The Lodger (2009)

No cóż, David Ondaatje chciał zrobić dreszczowiec w starym stylu. Nie do końca mu się to jednak udało. Film jest zrealizowany sprawnie, ale za bardzo podręcznikowo. Nie ma w nim polotu, prawdziwej atmosfery. Największym problemem jest jednak sama konstrukcja opowieści. Wprowadzając dwa równoległe wątki, od razu zdradza całą historię. Owszem, na końcu jest wprowadzony twist, który jednak wydaje się próbą na chama wykiwania tych, którzy zgadli od razu o co biega. Ta konstrukcja mogłaby się udać, gdyby sprawa kryminalna zeszła na drugi plan, a zamiast niej spróbowano wniknąć w psychikę bohaterów. Ondaatje mnoży jednak niepotrzebnie problemy, przez co wszystko jest potraktowane pobieżnie.


Aktorsko film również stoi na dość przeciętnym poziomie. Lubię Shane'a Westa i Alfreda Molinę, ale naprawdę słabo się tu postarali. Jedynie Hope Davis trzyma poziom, lecz trzeba powiedzieć, że mając najbardziej efektowną postać, miała też najłatwiejsze zadanie.

Ocena: 6

Komentarze

Chętnie czytane

One Last Thing (2018)

After Earth (2013)

Hvítur, hvítur dagur (2019)

Paradise (2013)

Tracks (2013)