The Do-Deca-Pentathlon (2012)

Czy wszystkie nieszczęścia można zwalić na jedno wydarzenie z przeszłości? A może jest to jedynie wygodna wymówka, dające prostą odpowiedź na pytanie, dlaczego życie potoczyło się tak a nie inaczej?


Mark niby ma wszystko, co potrzeba do szczęścia: stabilną pracę, wspaniałą żonę i syna. A jednak nie jest szczęśliwy. Choć stara się robić dobrą minę do złej gry, w głębi duszy czuje się przegranym. Powodem "jest" jedno wydarzenie z 1990 roku. Wtedy to z bratem zorganizował zawody składające się z 25 "dyscyplin", które miały wyłonić mistrza i zdobywcę tytułu najlepszego brata. Po 24 konkurencjach był remis. Ostatnia zakończyła się w sposób dyskusyjny i to ona naznaczyła Marka, jego brata Jeremy'ego i rodzinne relacje. Teraz, za sprawą Jeremy'ego, zawody zostają powtórzone. Mark ma w końcu okazję wyrzucić z siebie to wszystko, co w sobie tłumił. Ta potrzeba pożera go od środka grożąc zniszczenie tego, co dobre w jego życiu. Ale z drugiej strony jego bliscy (żona, matka, a w pewnym momencie i syn) czują tylko strach, nie rozumiejąc, jak istotne dla jego tożsamości są te zawody.

Po dwóch bardziej mainstreamowych filmach bracia Duplass wracają do korzeni. Inspirując się prawdziwą historią (jej bohaterowie pojawią się zresztą na końcu w swoistego rodzaju post scriptum) stworzyli znakomitą i bardzo mądrą przypowieść o miłości i rywalizacji braterskiej oraz o poczuciu własnej wartości. Polscy twórcy mogliby się od braci Duplass uczyć wykorzystania budżetu. Zamiast porywać się z motyką na słońce, oni przyjęli wszystkie ograniczenia wynikające z niewielkiej sumy pieniędzy, jaką mieli do dyspozycji. Tymczasem w Polsce maskuje się skromność budżetu, udając, że ma się więcej kasy i możliwości, niż w rzeczywistości. Nie ma co narzekać na brak pieniędzy. Po prostu trzeba umieć opowiadać wciągające historie za pomocą prostych środków. Duplassowie to potrafią.

Ocena: 7

Komentarze

  1. Pewnie, gdyby nie twój wpis tutaj nigdy bym się nie zainteresowała tym filmem. Przy taki głupim/dziwnym (jakoś nie skojarzyłam go od razu ze sportem) tytule taka wysoka (jak na ciebie) ocena. A tak proszę, okazuje się, że wbrew pozorom to mądra historia. A przy okazji - fajny plakat jej wyprodukowali.

    Nie wiedziałam, że aktor Mark Duplass, bywa także reżyserem i scenarzystą. Ostatnio miałam z nim przyjemność, dłuższą w "siostra twojej siostry' i krótszą w "Ludzie jak my". Facet rzuca się w oczy i daje się zapamiętać od pierwszego wejrzenia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Duplassowie mają na swoim koncie kilka filmów. Chyba żadnemu nie postawiłem mniej niż 7.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Chętnie czytane

היום שאחרי לכתי (2019)

The Entitled (2011)

Insurgent (2015)

Paradise (2013)