The Sitter (2011)

Zaczynam podejrzewać, że "Boski chillout" był wypadkiem przy pracy. Nawet ślepej kurze czasem trafi się ziarno. Żaden inny film Davida Gordona Greena nie przypadł mi do gustu, a "Facet do dziecka" okazał się nowym dnem. A wydawało się, że gorzej niż w "Mrocznym dziedzictwie" nie może być.


Czy to miała być komedia? Jeśli tak, to bardzo, bardzo nieśmieszna. Nie wiem, czy uśmiechnąłem się chociaż raz, nie mówiąc już o wybuchu śmiechu. Koszmarnie ordynarne pomysły komediowe zamiast bawić wywoływały u mnie ból głowy. Że też można być takim kretynem i tak niezdarnie operować humorem. A kiedy zaczyna się wygłaszanie morałów, straciłem do reżysera resztki szacunku. Nawet Sam Rockwell nie był w stanie tego filmu uratować. Żenada.

Ocena: 3

Komentarze

  1. Hm, sprawdziłam na filmwebie, boś taką okrutną opinię wysmażył, opinia pani Kostrzewy ocena niezła. Ale zobaczyłam fotosy, i się zniechęciłam. Chyba jednak się nie skuszę, mimo wspomnianego Rockwella, ktorego bardzo lubie. Chociaż... kto wie. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak widać, są osoby, którym film się podobał. Kto wie, może i Ty się do nich zaliczysz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No niestety, nie ma szans, nie zaliczę się. Spróbowałam wczoraj to dzieło zobaczyć, to było straszne doświadczenie, już od samego początku. Dałam sobie spokój po kilkunastu minutach. Nie rozumiem, jak można coś takiego chwalic, a jednocześnie narzekać na polskie komedie.
    Nie widziałam Kac wawa, ale przypuszczam, że nie byl wiele głupszy od tego amerykańskiego dzieła.

    OdpowiedzUsuń
  4. The Sitter ma jednak jedną przewagę nad Kac Wawa - nie jest w 3D :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Chętnie czytane

One Last Thing (2018)

After Earth (2013)

Hvítur, hvítur dagur (2019)

Paradise (2013)

Tracks (2013)