Love Punch (2013)

Angielsko-francuska filmowa kooperacja tym razem okazała się fiaskiem. Jak woda i olej, tak też brytyjskie i francuskie poczucie humoru po prostu nie chciało się ze sobą połączyć. I nie pomogła tu świetna obsada, która dwoi się i troi, by wszystko wyglądało świeżo, nowocześnie i zabawnie. "Riwiera dla dwojga" nie potrafi zrzucić z siebie jarzma wymęczonego tworu zrobionego na siłę, bez zważania na konsekwencje.




Reżysera, Joela Hopkinsa, bardzo dobrze wspominam z filmu "Po prostu miłość". Niestety tym razem coś mu nie wyszło. Mając do dyspozycji składniki najlepszej jakości i tak danie mu się zważyło. Na swój sposób "Riwiera dla dwojga" jest uroczym filmem. Duża w tym zasługa Brosnana i Thompson, którzy w scenach wymagających emocjonalnej interakcji są po prostu doskonali. Ale sceny czysto komediowe to już inna para kaloszy. Chwilami dowcipy są po prostu głupie a nie śmieszne, momentami są zaś żenująco słabe, czego aktorzy chyba byli świadomi, bo ich gra wtedy jest wyraźnie słabsza. Od głównej pary zabawniejsi są Spall i Imrie. Ta ostatnia szczególnie mi się spodobała. Jako jedyna nie dała się pociągnąć w dół głupiutkiemu scenariuszowi.

Całość obejrzałem bez bólu, ale mam nadzieję, że nie będę musiał jej oglądać ponownie.

Ocena: 4

Komentarze

Chętnie czytane

One Last Thing (2018)

Paradise (2013)

Tracks (2013)

After Earth (2013)

Tonight I Strike (2013)