Blood Cells (2014)

Po całym męczącym dniu "Blood Cells" nie było dobrym wyborem. Powinienem był pozostać przy "Raidzie 2", ale zobaczyłem, że jest o 40 minut dłuższy i uznałem, że obejrzę przy innej okazji. Jak się jednak okazuje, czas to nie wszystko.




"Blood Cells" to nijaka opowiastka o podróży nie tyle fizycznej co psychicznej bohatera o jakże oryginalnym imieniu Adam. Od dekady jest on wewnętrznie martwy. Wszystko przez wydarzenia na rodzinnej farmie. Teraz jednak Adam ma zostać stryjem. Wracając po swoich śladach, odwiedzając znajomych i kuzyna, musi zdecydować, czy chce pozostać martwym, czy też gotowy jest na odrodzenie. Pytanie w gruncie rzeczy jest retoryczne, bo przy takiej paraleli (śmierć-życie) 9 na 10 filmów kończy się w oczywisty i "jedyny możliwy" sposób i "Blood Cells" nie jest wyjątkiem.

Film zbudowany jest z mało ekscytujących epizodów koncentrujących się na ponurej egzystencji bohatera. Jedyną atrakcją są pojawiające się od czasu do czasu mini-scenki, które z fabułą nie mają wiele wspólnego, ale w zamyśle mają zapewne budować klimat. Celu swojego nie osiągają, ale wizualnie niektóre z nich są naprawdę dobre. Cóż z tego, skoro po pewnym czasie nie miałem już po prostu siły się nimi zachwycać. A od połowy filmu było mi już wszystko jedno, co się dzieje, jak i dlaczego.

Ocena: 3

Komentarze

Chętnie czytane

היום שאחרי לכתי (2019)

The Entitled (2011)

Son of a Gun (2014)

Non accettare i sogni dagli sconosciuti (2015)

Security (2017)