Poltergeist (2015)

Zastanawiam się, czy Gil Kenan wie, jak blisko był zrobienia jednego z najbardziej rozrywkowych filmów roku? Bo jestem pewien, że marketingowcy nie mieli o tym pojęcia i na siłę próbowali przypiąć "Poltergeistowi" łatę horroru. Tymczasem większej krzywdy nie można było zrobić filmowi. To w żadnym wypadku nie jest horror! I każdy, kto wybierze się do kina licząc na porcję strachu i klimatu (bo nie przemocy, skoro kategoria wiekowa to PG-13), wyjdzie bardzo zawiedziony.



Owszem, "Poltergeist" ma wszystkie elementy horroru. Kiedy piszę wszystkie, to należy traktować to dosłownie. Naprawdę w tym filmie są obecne WSZYSTKIE klisze: nawiedzony dom, uniwersyteccy spece od parapsychologii, atakujący clown (a jednocześnie laleczka), wściekłe zwierzę, żywe trupy, ciemne mazie, przerażające dziewczynki z długimi czarnymi włosami kulące się w kącie itp. itd. - listę można by ciągnąć jeszcze długo. I właśnie w tym tkwi słabość – i paradoksalnie – siła "Poltergeista". Słabość, ponieważ wszystkiego jest tu tak dużo, że trudno fabułę traktować poważnie. Jako horror wygląda to idiotycznie, poszczególne sceny nie tworzą spójnej całości, a niektóre rozwiązania (czy dialogi) są tak zaskakująco kretyńskie, że można się tylko łapać za głowę. I właśnie dlatego "Poltergeist" sprawdza się doskonale jako pastisz horrorów. Nawet w tej nieintencjonalnie zabawnej wersji jest to rzecz, która potrafi rozbawić. A gdyby Kenan w pełni się temu poświęcił, "Poltergeist" mógł się stać naprawdę genialną, zwariowaną przygodówką osadzoną w konwencji horroru.

Wierzcie mi, że jest się tu z czego pośmiać. Oglądało mi się to nawet przyjemnie i zdecydowanie nie tak boleśnie, jak się tego obawiałem (nie jestem fanem oryginalnego "Ducha"). I naprawdę żałuję, że ani twórcy ani spece od reklamy nie zdołali oszlifować diamentu, jaki spadł im z nieba. Dlatego też potencjał został roztrwoniony. Przezabawne pomysły giną, ponieważ nikomu nie przyszło do głowy wydobyć pełnię ich absurdalności. Miejscami zabawne rzeczy (głównie to, co mówią bohaterowie) może umknąć, jeżeli nie będzie się bacznie obserwować filmu. Kenan stracił okazję, bo wybrał zły sposób na realizację remake'u.

Ocena: 5

Komentarze

Chętnie czytane

One Last Thing (2018)

After Earth (2013)

Hvítur, hvítur dagur (2019)

The Sun Is Also a Star (2019)

Les dues vides d'Andrés Rabadán (2008)