The Rise (2012)

Szczerze mówiąc nie miałem wobec "Ziemi jałowej" jakichkolwiek oczekiwań. Moją uwagę zwróciła jedynie obsada, która jest całkiem imponująca. Spall to zawsze dobry dodatek do filmu. Ostatnio oglądałem dwa seriale z Lukiem Treadawayem, więc chciałem przekonać się, jak radzi sobie w kinie. Fajnie też było zobaczyć Iwana Rheona w czymś innym niż "Gra o tron".



Okazało się jednak, że "Ziemia jałowa" to kawał całkiem dobrego kina. Jego fabuła nie grzeszy oryginalnością, podobnie jak i sama narracyjna struktura spowiedzi/zeznania. Niemniej jednak reżyser bardzo fajnie poradził sobie z usunięciem z materiału poczucia wtórności. Pozostało za to wrażenie obcowania z solidnym brytyjskim kinem kryminalnym. Duża w tym zasługa obsady. Piątka głównych bohaterów plus Spall i Vanessa Kirby tworzą zgrany team. Potrafili uczynić ze zbiorowiska sztampowych postaci osoby, które przykuwają uwagę.

Oczywiście "Ziemia jałowa" nie jest filmem godnym zapamiętania. Niemniej jednak jest na tyle dobrym, że warto poświęcić mu czas. A ponieważ niczego się po nim nie spodziewałem, dla mnie było to pozytywne doświadczenie.

Ocena: 6

Komentarze

Chętnie czytane

One Last Thing (2018)

Paradise (2013)

Tracks (2013)

After Earth (2013)

The Entitled (2011)