The Anomaly (2014)
W zasadzie nie mam nic do powiedzenia na temat tego filmu. "Anomalia" powstała chyba tylko po to, żeby jej reżyser Noel Clarke mógł zagrać taką postać, jaka sobie wymarzył. No i dobrze, spełnił swoje sny. Tylko dlaczego musiał do ich realizacji zaangażować obsadę, przez którą ja skusiłem się i sięgnąłem po ten tytuł?
Oczywiście, jak to prawie zawsze bywa z tego rodzaju produkcjami, sam pomysł nie jest znów taki najgorszy. Główny bohater odkrywa, że jest gościem w swoim własnym ciele. Jego tożsamość została zepchnięta do podświadomości i zastąpiona cudzą. Za sprawą anomalii teraz pojawia się na chwilę, a dokładnie na 9 minut i 47 sekund, zanim system w jego głowie się zresetuje. Te przebłyski świadomości spróbuje wykorzystać, by odkryć prawdę i wywalczyć wolność.
Niestety wykonanie pozostawia wiele do życzenia. "Anomalia" prezentuje poziom polskich filmów akcji, czyli nie ma w zasadzie o czym mówić. Sceny walk wyglądają sztucznie. Kolejne zwroty w fabule są bardziej niż naciągane. Brakuje w tym wszystkim humoru lub czegokolwiek innego, co odwróciłoby uwagę od tego, jak słaba jest sama narracja. Clarke nie potrafi wyreżyserować nawet siebie i grana przez niego postać jest mało interesująca. Jego przeciwnik niestety również nie przykuwa uwagi. W efekcie "Anomalia" jest stratą czasu i należy dziękować siłom wyższym, że jest krótkim filmem.
Ocena: 2
Oczywiście, jak to prawie zawsze bywa z tego rodzaju produkcjami, sam pomysł nie jest znów taki najgorszy. Główny bohater odkrywa, że jest gościem w swoim własnym ciele. Jego tożsamość została zepchnięta do podświadomości i zastąpiona cudzą. Za sprawą anomalii teraz pojawia się na chwilę, a dokładnie na 9 minut i 47 sekund, zanim system w jego głowie się zresetuje. Te przebłyski świadomości spróbuje wykorzystać, by odkryć prawdę i wywalczyć wolność.
Niestety wykonanie pozostawia wiele do życzenia. "Anomalia" prezentuje poziom polskich filmów akcji, czyli nie ma w zasadzie o czym mówić. Sceny walk wyglądają sztucznie. Kolejne zwroty w fabule są bardziej niż naciągane. Brakuje w tym wszystkim humoru lub czegokolwiek innego, co odwróciłoby uwagę od tego, jak słaba jest sama narracja. Clarke nie potrafi wyreżyserować nawet siebie i grana przez niego postać jest mało interesująca. Jego przeciwnik niestety również nie przykuwa uwagi. W efekcie "Anomalia" jest stratą czasu i należy dziękować siłom wyższym, że jest krótkim filmem.
Ocena: 2
Komentarze
Prześlij komentarz