Home Sweet Hell (2015)

Wow! Anthony Burns zaskoczył mnie jak mało kto. "Nie ma jak w piekle" wydawało się samograjem. Wystarczyło ustawić aktorów przed kamerą i bam! komedia, na której będzie się pękać ze śmiechu, gotowa. Tymczasem film, który obejrzałem, okazał się zaledwie zabawny i to wyłącznie dzięki kilku scenom.



"Nie ma jak w piekle" to opowieść o małżeńskiej parze, której rutyna zostaje przerwana, kiedy mąż wdaje się w romans. Gdy przyjdzie mu za to zapłacić, okaże się, że cena nie jest nawet w przybliżeniu taka, jakiej się spodziewał. Oto bowiem, kompletnie "niespodziewanie", dzięki niewierności męża żona odkryła swoje prawdziwe powołanie. I ma ono związek z krwią, całymi hektolitrami stygnącej i krzepnącej krwi.

Fantastyczny pomysł, bardzo dobra obsada, a film nijaki. Parę zabawnych gierek słownych, jedna lub dwie niezłe jatki. I tyle tego było. Reszta to jakieś rozgotowane kluchy, które z trudem tolerowałem. Nie tak powinna wyglądać komedia o psychopatycznej morderczyni. Chyba dla oczyszczenia mózgownicy będę musiał obejrzeć raz jeszcze "W czym mamy problem?". Kathleen Turner to dopiero była psychopatka!

Ocena: 5

Komentarze

Chętnie czytane

One Last Thing (2018)

Paradise (2013)

Tracks (2013)

After Earth (2013)

Tonight I Strike (2013)