Sprawiedliwy (2015)

Dziwaczna rzecz. "Sprawiedliwy" to wyrób filmopodobny. Montaż próbuje mu nadać iluzję jednolitej opowieści, ale średnio się to udaje. Historia rozbija się na drobniutkie epizody. Ich nienaturalność jest mocno podkreślona przez hiperinsenizacje, które doskonale sprawdziłyby się w teatrze eksperymentalnym. Są jednak osadzone w naturalistycznych sceneriach, co budzi surrealistyczne wrażenie. "Sprawiedliwy" jest jak majak senny, który usilnie próbuje udawać rzeczywistość. Każda scena wydaje się być martwą naturą, która ożywa pod wpływem obserwatora, którym jest kamera/widz. Oglądając miałem poczucie, że jak tylko scena dobiegnie końca, postaci zastygną niczym automaty, gotowe rozpocząć odgrywanie wszystkiego od początku.



Jednak "Sprawiedliwy" nie jest kinem formalnym ani eksperymentalnym. Teatralność wydaje się tylko do pewnego stopnia pozą przyjętą z premedytacją. Przez inscenizacyjną formułę obraz traci charakter fabuły, a staje się dydaktyką. I jako rzecz edukacyjna, mająca przybliżyć różne postawy występujące na ziemiach polskich w czasie okupacji, "Sprawiedliwy" jako tako się sprawdza. Tyle tylko, że nie pasuje to do sal kinowych. Na dużym ekranie wypada po prostu niestosownie.

A przecież fabularny potencjał w tym filmie jest całkiem spory. Pajtek i jego siostra Dziunia, ich relacje z małą Żydówką oraz czyny, których w imię tej relacji podejmują to fantastyczna baza dla naprawdę dobrego i wzruszającego filmu. Tyle tylko, że trzeba było wygrać związane z historią emocje. A tego, przy przyjętej przez reżysera konwencji, nie udało się osiągnąć. Inscenizacje powodują, że ani przemoc, ani groza, ani strach i niepewność nie są niczym więcej jak abstrakcyjnymi hasłami. Jedynie w scenie Hani z Dziunią, po wyznaniu tej drugiej, udało się stworzyć rzecz, która może poruszyć.

I choć można odnieść wrażenie, że największym dramatem życia w Generalnej Guberni była niemożność dobrania właściwego samoopalacza (Wieczorkowski w niektórych scenach wygląda po prostu dziwacznie), to jednak nie potrafię całkowicie "Sprawiedliwego" przekreślić. Pajtek i Dziunia mimo wszystko spodobali mi się. A i Maja Komorowska miała drobną ale fajną rólkę.

Ocena: 4

Komentarze

Chętnie czytane

One Last Thing (2018)

After Earth (2013)

Hvítur, hvítur dagur (2019)

The Sun Is Also a Star (2019)

Paradise (2013)