The Infiltrator (2016)

"Boss" dobrze robi filmowi Douga Limana. Oba opowiadają bowiem tę samą historię: jak to Amerykanie i ich tajne akcje zmieniły lokalny karter narkotykowy w jedno z najbardziej dochodowych i prężnie rozwijających się przedsięwzięć biznesowych lat 80. Jednak tylko "Barry Seal" jest naprawdę warty obejrzenia.



Wersja Brada Furmana jest bowiem dziełem typowego wyrobnika. To opowieść skopiowana z podręcznika. Akcja, zestaw bohaterów, twisty – trudno uwierzyć, że inspirowane są prawdziwymi wydarzeniami, tak bardzo "filmowo" to wszystko wygląda. Całość olśniewa też sporą liczbą rozpoznawanych aktorów w obsadzie, ale żadne z nich nie robi nic więcej ponad to, co naprawdę niezbędne, by nie palnąć przed kamerą żadnej gafy.

Oczywiście takie wykonanie sprawia, że film ogląda się nawet nieźle. Tyle tylko, że nie zostawia po sobie znaku. Jeśli ktoś zna historię lat 80., epidemii narkotykowej, boomu na Florydzie, kartelu z Medellín i afery Iran-Contras, to "Boss" będzie jedynie odświeżeniem tego, co już na ten temat wie. A ponieważ – pomimo prób – relacje między postaciami nie mają większego ciężaru emocjonalnego, ta wiedza jest de facto wszystkim, co twórcy mają do zaoferowania. Jeśli więc ktoś chce od filmu czegoś więcej, powinien sięgnąć po inny niż "Boss" tytuł.

Ocena: 6

Komentarze

Chętnie czytane

One Last Thing (2018)

Paradise (2013)

Tracks (2013)

After Earth (2013)

Tonight I Strike (2013)