Youth in Oregon (2016)

"Młodość w Oregonie" to amerykańskie kino niezależne w swoim najbardziej typowym, a przez to już trochę wymęczonym wydaniu. Oto jest typowa rodzina, choć poszczególni jej członkowie na potrzeby filmu prezentowani są jako ekscentrycy. Oto jest podróż. Nie tylko metaforyczna ale i rzeczywista. Podczas niej prawda wyjdzie na jaw, brudy zostaną wyprane, a skonfliktowani członkowie rodziny otrzymają okazję naprawienia nadwyrężonych relacji. I jest też śmierć, a w każdym razie jej widmo. Bo w niezależnym kinie amerykańskim umieranie i świadomość śmiertelności są podstawowym składnikiem umożliwiający doznanie przez innych bohaterów mikro-objawienia.



Nie ma w tym filmie nawet ziarenka oryginalności. "Młodość w Oregonie" jest kserokopią kserokopii, tyle że wykonaną na kserokopiarce w idealnym stanie. Dlatego też film sprawia dobre wrażenie. Jest solidnie zagrany, a Langella ma nawet jedną scenę, w której może się aktorsko popisać. Zestaw bohaterów jest barwny i na tyle zróżnicowany, że urozmaica seans. Jest kilka scen wzruszeń i parę zabawnych momentów. Nic szczególnie wartego zapamiętania, ale wszystko jest na tyle solidne, że nie można się za bardzo do czegokolwiek przyczepić.

To rzecz dobra, jeśli ktoś zaczyna swoją przygodę z kinem indie. Pozna bowiem wszystkie podstawowe elementy i strukturę narracyjną, co pozwoli docenić te obrazy, które są arcydziełami nurtu.

Ocena: 6

Komentarze

Chętnie czytane

One Last Thing (2018)

Paradise (2013)

Tracks (2013)

After Earth (2013)

The Entitled (2011)