Posty

Wyświetlanie postów z 2019

Mid90s (2018)

Obraz
Kultura zachodnia skupia się na liderach, tych, którzy przecierają szlaki. Followersi wydają się mieć łatwe życie, po prostu muszą za kimś podążać. Ale ich egzystencja wcale nie jest tak prosta i przyjemna, o czym możemy się przekonać oglądać film "Najlepsze lata".

Star Wars: The Rise of Skywalker (2019)

Obraz
SPOILERY Jako że nie jestem szczególnie wielkim fanem "Gwiezdnych wojen", to też nie spieszyłem się zbytnio z wyprawą do kina na epizod IX. W ramach przygotowań zapoznałem się z większością spoilerów i wysłuchałem całej masy negatywnych opinii (pozytywnych też, ale tych nie było zbyt wiele). Kiedy więc w końcu zdecydowałem się pójść na "Skywalkera" do kina, spodziewałem się filmu wyraźnie gorszego od poprzednich. I mocno się rozczarowałem. Na moje oko część dziewiąta trzyma poziom dwóch poprzednich części. A że nie jest to poziom zbyt wysoki, to inna sprawa.

Jumanji: The Next Level (2019)

Obraz
Istnieją w zasadzie dwa rodzaje sequeli: takie, które oferują coś nowego w znanym już świecie oraz takie, które oferują powtórkę z rozrywki. "Jumnaji: Następny poziom" należy do tej drugiej grupy.

Lemonade (2018)

Obraz
Mara jest Rumunką, która pracując w Ameryce znalazła faceta, za którego wyszła za mąż. Teraz sprowadziła syna z wcześniejszego związku i walczy o zieloną kartę. Jej sprawą zajmuje się urzędnik, którego nie tak dalecy przodkowie sami byli imigrantami. Mężczyzna ma wątpliwości co do szczerości małżeńskiego pożycia, jakie deklaruje kobieta. I zamierza to wykorzystać.

J'accuse (2019)

Obraz
Roman Polański nie odzyskał formy, którą stracił kręcąc "Prawdziwą historię". I skoro afera Dreyfusa nie była w stanie pomóc mu w powrocie na właściwe artystyczne tory, to już chyba nie ma dla niego nadziei. Ta historia to przecież istny samograj. Nie dość, że sama w sobie jest fascynująca, to jeszcze patrząc na współczesny klimat, jest bardzo aktualna. Polański tymczasem zachował się tak, jakby był zupełnie ślepy na wszystkie aspekty sprawy Dreyfusa. Ba, w pewnym momencie zacząłem nawet podejrzewać, że w ogóle nie jest on nią zainteresowany.

A Happening of Monumental Proportions (2017)

Obraz
Klasyczny "vanity project". Gdyby nie imponująca obsada ten film nigdy by nie powstał. A jeśli nawet jakimś cudem zostałby nakręcony, to nikt by go nie zobaczył. Jest to bowiem rzecz pozbawiona wartości artystyczny, jak również treści.

Holmes & Watson (2018)

Obraz
Kiedy wydawało mi się, że w kinie nic mnie już nie zaskoczy, pojawił się "Holmes i Watson". Przez cały seans tkwiłem w stanie niepomiernego zdumienia. Naprawdę nie mogłem uwierzyć w to, co oglądam. "Dzieło" Etana Cohena wykracza poza granice zła. Jest nieśmieszne, nudne, przez większość czasu waha się między totalną żenadą, a brakiem dobrego smaku.

Motherless Brooklyn (2019)

Obraz
Jeśli Edward Norton pragnął tym filmem pokazać, jak bardzo kocha powieść Jonathana Lethema, to odniósł sukces. Każda minuta tego trwającego dwie i pół godziny fresku jest hołdem złożonym literackiemu oryginałowi. Norton cyzeluje obrazy, pucuje kolejne sceny, wkłada we wszystko całe swoje serce. A jednak oglądając "Osierocony Brooklyn" nie mogłem opędzić się od myśli, że literatura nie takich dowodów miłości potrzebuje.

Fin de siglo (2019)

Obraz
Pierwszy akt filmu "Koniec wieku" zapowiada typową historię o dwójce nieznajomych, którzy spotykają się, uprawiają seks, rozmawiają ze sobą, poznają się bliżej. Ponieważ jestem fanem tego rodzaju historii, więc obraz Lucio Castro wzbudził moje zainteresowanie.

J'ai perdu mon corps (2019)

Obraz
Jest w tym filmie dużo dobrych rzeczy. Spodobała mi się sama animacja i to, jak udało się oddać emocje i doświadczenia dłoni pozbawionej ze swej natury mimiki. Bardzo spodobała mi się muzyka, szczególnie motyw przewodni. Tworzył on ciekawy klimat nostalgii, tęsknoty pomieszanej z nadzieją. W ogóle temat filmu też był w porządku. "Zgubiłam swoje ciało" to przypowieść o pamięci, o poszukiwaniu siebie, o depresji i desperackiej walce o przetrwanie.

Transit (2018)

Obraz
"Tranzyt" udowadnia, że kiedy mowa jest o twórczości, to nie ma czegoś takiego jak pewniak. Do tej pory uważałem Christiana Petzolda za solidnego wyrobnika balansującego na granicy artyzmu. Tym razem jednak srogo przeholował tworząc film tak bardzo przekombinowany, że całkowicie pusty.

Au poste! (2018)

Obraz
Quentin Dupieux znów robi to, do czego zdążył mnie już przyzwyczaić. Zrywa zależności przyczynowo-skutkowe, bawi się czasem, przestrzenią, świadomością, dorzucając do tego jeszcze kilka dziwactw. Wszystko wygląda znajomo dla każdego, kto zna twórczość reżysera.

I'm Not Here (2017)

Obraz
Steve właśnie obchodzi 60 urodziny. Nie jest to jednak dla niego dzień radosny. Zamknięty w domu, kaszlący krwią, wychudzony, zaniedbany spędza czas na robieniu niczego i wspominaniu przeszłości: swojego dzieciństwa i własnego małżeństwa...

The Front Runner (2018)

Obraz
Mężczyźni u władzy i liczne kochanki idą ze sobą w parze. Przez wiele lat było to tak oczywiste, że wszyscy przymykali na to oczy. Ale wraz z rozpowszechnieniem się mediów, a w szczególności informacji telewizyjnych, sytuacja zaczęła się zmieniać. Skandale obyczajowe gwiazd kina już nie wystarczały do zapełnienia ramówek stacji telewizyjnych. W poszukiwaniu soczystych newsów zwrócono uwagę na polityków. Tym bardziej, że ich krystaliczna moralność i szacunek dla tradycyjnych wartości wywieszana była na sztandarach przed każdymi wyborami. Jednym z pierwszych, którzy przekonali się na własnej skórze, czym jest brak prywatności osób uczestniczących w życiu publicznym, był pewny kandydat Demokratów na wybory prezydenckie 1988 roku, Gary Hart.

Špina (2017)

Obraz
Beztroskie dzieciństwo wydaje się idealne. I jest takie, ale tylko wtedy, kiedy ta beztroska trwa. Gdy brutalnie zostanie przerwana, osoba jest bezbronna i nie posiada żadnego mechanizmu radzenia sobie z traumą.

Norm of the North: King Sized Adventure (2019)

Obraz
Seanse animacji "Misiek i chiński skarb" w krajach, gdzie jest problem z przeludnieniem, powinny liczyć na dofinansowanie ze strony rządu. Jest to bowiem idealny środek antykoncepcyjny. Osoby, które go zobaczą, z całą pewnością nie będą chciały mieć dzieci, żeby nie musieć powtarzać tego doświadczenia. Ta animacja to bowiem koszmar, jakich mało. Co szokuje tym bardziej, że w gruncie rzeczy punkt wyjścia nie jest taki zły.

The Two Popes (2019)

Obraz
Fernando Meirelles szuka czystej wiary w świecie, w którym nawet religia stała się produktem marketingowym. Na przykładzie dwóch liderów ponad miliardowej wspólnoty wiernych opowiada o człowieczeństwie, kryzysie wiary i poszukiwaniach Boga. Meirelles wybrał dość surową stylistykę, bliską dokumentowi, ale całość opowiada z punktu widzenia osoby wierzącej. Obecność Boga jest w tym filmie cały czas namacalna. To czyni z "Dwóch papieży" jeden z ciekawszych obrazów religijnych ostatnich lat.

Black Christmas (2019)

Obraz
"Czarne święta" pokazują najgorszą twarz przemysłu filmowego. To twarz chciwca, któremu wydaje się, że wystarczy uwzględnić gorące tematy, by film się sprzedał niezależnie od tego, jak został zrealizowany. Jest to oczywiście złudne wrażenie, któremu jednak producenci z Hollywood nieustannie ulegają.

6 Underground (2019)

Obraz
Oglądanie "6 Underground" jest jak bycie bohaterem "Wielkiego żarcia". Dostajesz ucztę złożoną z najlepszych kąsków, jakie kuchnia Michaela Baya ma do zaoferowania. Problem w tym, że serwowane jest to w gigantycznych porcjach, a zanim skończy się jedną, już do gardła wpychana jest następna. Dotrwanie do końca uczty graniczy z cudem, wcześniej można dostać mdłości z przejedzenia i pęknąć z przeżarcia.

A Christmas Prince 3: The Royal Baby (2019)

Obraz
Niektórzy naprawdę nie wiedzą, kiedy skończyć. Już kontynuacja "Świątecznego księcia" była zła pod każdym względem. "Królewskie dziecko" to  poziom totalnego wstydu. Twórcy idą w zaparte i nakręcili film, który jest nie tylko zbędny, ale wręcz szkodliwy. Niszczy bowiem dobre wspomnienia, jakie miałem z jedynką. "Świąteczny książę" pod żadnym względem nie był dobrym filmem. Miał w sobie jednak ten rodzaj zła, który sprawiał frajdę w oglądaniu stając się wstydliwą przyjemnością. Części druga i trzecia są już jednak po prostu złe i nie ma w tym za grosz uroku, co sugeruje, że i jedynka go tak naprawdę nie ma.

Marriage Story (2019)

Obraz
Noah Baumbach rozprawia się z mitem miłości kwitowanym od wieków sakramentalnym "żyli długo i szczęśliwie". W "Historii małżeńskiej" demaskuje rozpowszechniony w kulturze obraz miłości jako szkodliwy i destrukcyjny, tworzący nierealistyczne oczekiwania, przez które ludzie cierpią.

엑시트 (2019)

Obraz
Oto kolejne koreańskie dziwactwo, które komercyjnie ma nawet w Polsce większy potencjał. Nie jest to bowiem dramat, gdzie specyfika narracji i gry aktorskiej Koreańczyków może być trudna do zaakceptowania przez zachodniego widza. "Exit" to komedia z pogranicza horroru i akcji. I w tym przypadku przejaskrawione emocjonalne zachowania bohaterów są jak najbardziej na miejscu.

Honey Boy (2019)

Obraz
Oto smutna prawda życia: dzieci często wychowywane są przez osoby, które nie są gotowe przyjąć odpowiedzialność za innych ludzi. Dziecko może to podświadomie wyczuwać, ale nie jest tego w stanie zrozumieć. Dopiero po latach, za sprawą terapii (często wymuszonej, a nie wybranej), zaczyna tę prawdę odkrywać.

Rabid (2019)

Obraz
Nie jestem szczególnie wielkim fanem "Wściekłości" Cronenberga. Z perspektywy całej jego twórczości, jej wartością jest to, że stanowi swoisty spis filmowych obsesji reżysera, w szczególności tym, co dzieje się na styku cielesności i technologii. Cronenberg stawiał tu jeszcze dość nieśmiało kroki i dopiero później w "Wideodromie", "Musze" czy "eXistenZ" w pełni rozwinął skrzydła. Dlatego też, kiedy dowiedziałem się, że siostry Soska zamierzają nakręcić remake, informację tę przyjąłem z dużym zainteresowaniem.

Madness in the Method (2019)

Obraz
"W tym szaleństwie jest metoda" to czarna komedia, satyra na Hollywood i krwawy slasher w jednym. Jason Mewes jest jego reżyserem, gwiazdą oraz bohaterem. Opowiada bowiem o sobie samym, ale nie tym prawdziwym, a przejaskrawionym. Jest tu aktorem zmagającym się z częstym problemem zaszufladkowania. Wszyscy widzą w nim jedynie Jaya z filmów Kevina Smitha, a tymczasem jemu marzy się kariera aktora dramatycznego. Sytuacja zmienia się, kiedy w jego ręce trafia mityczna książka ucząca, jak stać się docenianym w Hollywood artystą. Niestety zbyt szybko przyswaja sobie kolejne lekcje, czego skutkami ubocznymi są paranoja i skłonność do przemocy.

The Death of Dick Long (2019)

Obraz
Daniel Scheinert chyba jest wielkim fanem braci Coen. Jego najnowszy film bowiem bardzo przypomina "Fargo". Znów mamy małe miasteczko i stróżów prawa, którzy niewiele mają wspólnego z tym, do czego kino nas przyzwyczaiło. Po drugiej stronie mamy zaś nieco fajtłapowatych ludzi, którzy ślady potencjalnego przestępstwa zacierają w sposób niezdarny, a czasem wręcz idiotyczny. Jednak u Scheinerta fabuła jest bardziej dziwaczna niż w "Fargo". Co wcale mnie nie dziwi. Dobrze pamiętam poprzedni film reżysera, "Człowiek-scyzoryk".

You Might Be the Killer (2018)

Obraz
"I ty możesz być mordercą" jest niczym więcej, jak niezobowiązującą zabawą slasherowymi kliszami. Przypomina więc trochę pierwszy "Krzyk". Jest jednak obrazem zdecydowanie mniej poważnym, choć wcale nie mniej krwawym.

En el pozo (2019)

Obraz
Kobieta jest kryptonitem dla mężczyzn. Jest ich słabością i prowadzi ich do zguby. Dopóki mężczyźni przebywają we własnym gronie, wszystko jest w porządku. Kiedy jednak pojawia się między nimi, zaburza relacje, wywołuje napięcia, wydobywa na wierzch wszystko, co najgorsze w samczych zachowaniach. Tak to w każdym razie wygląda w świecie, jaki pokazany został w urugwajskim filmie "W kamieniołomie".

Mope (2019)

Obraz
Wydawać by się mogło, że pod koniec drugiej dekady XXI wieku przemysł porno w kinie będzie traktowany poważnie. Zwłaszcza, że już trochę mniej lub bardziej mainstreamowych filmów rozgrywających się w tym środowisku powstało. Tymczasem twórcy "Mope'a" zachowują się trochę tak, jak niedojrzałe dzieciaki, które dopiero co dowiedziały się o branży pornograficznej. Swoje zażenowanie i dyskomfort próbują pokryć żartowaniem.

Hors normes (2019)

Obraz
Gdyby "Nadzwyczajni" nie powstali we Francji, gdyby głównymi bohaterami nie byli Żyd i muzułmanin, to pomyślałbym, że za produkcją filmu stał Watykan. Jest to bowiem jeden z najbardziej religijnych obrazów, jakie widziałem w ostatnich latach. Nie dlatego, że odnosi się do wiary, bo poza podkreśleniem, że obaj główni bohaterowie ją praktykują, nie ma o niej w filmie ani słowa, ale dlatego, że podejmuje tematy bliskie chrześcijaństwu. "Nadzwyczajni" są bowiem opowieścią o współczesnych świętych, o osobach, które za cel swojego życia uznały pomoc potrzebującym. W jego realizacji często działają na granicy prawa, poza sferą kontrolowaną przez państwo. Ich praktyki bywają nieodpowiedzialne, opierając się na intuicji i empatii. Ale właśnie dlatego działają.

The Wave (2019)

Obraz
SPOILERY Karma is a bitch! Oto opowieść o tym, że Bóg/Wszechświat nie wybacza grzechów ciężkich. Co wcale nie znaczy, że nie daje okazji na rehabilitację. Jednak druga szansa wcale nie jest odpuszczeniem odpowiedzialności, o czym boleśnie przekona się bohater filmu.

Monster Party (2018)

Obraz
Pomysłowa wariacja na temat filmów typu home invasion . Jak to w tego rodzaju kinie bywa, mamy grupę bohaterów uwięzionych w domostwie razem z grupą psychopatycznych morderców. Różnica polega na tym, że jest to dom owych zabójców, a trójka bohaterów znalazła się w nim planując jego obrabowanie (oczywiście nie zdawali sobie sprawy z tego, kto jest właścicielem bogatej posiadłości).

The Art of Self-Defense (2019)

Obraz
Przed laty David Fincher w "Fight Clubie" mówił, że nic tak nie poprawia męskiej samooceny jak przemoc. Teraz myśl tę powtarza  w"Sztuce samoobrony" Riley Stearns.

Come to Daddy (2019)

Obraz
Młody mężczyzna puka do drzwi położonego na uboczu domostwa. Otwiera mu starszy mężczyzna. Młodszy wita go jako dawno niewidzianego ojca. Pojawił się tu, ponieważ rodzic wysłał do niego list z prośbą o przybycie. Jednak przywitanie jest zadziwiająco chłodne, a kolejne godziny wcale nie są lepsze. Wkrótce okaże się, że ojciec będzie chciał go zabić...

Synchronic (2019)

Obraz
Dopalacze jako środki umożliwiające podróże w czasie? Dzięki wyobraźni Justina Bensona i Aarona Moorheada jest to możliwe. Co nie powinno mnie w sumie dziwić. Już w "Endless" panowie pokazali, że na brak pomysłów nie narzekają. Zresztą widać tu powinowactwo treści. Oba filmy dokonują niewielki zmian w naszej rzeczywistości inspirując się paradoksami fizyki kwantowej, by uczynić rzeczywistość czymś niepomiernie ciekawszym. W "Endless" mieliśmy swoiste czasoprzestrzenne terraria, w których ludzie tkwili w czasowych pętlach. W "Synchronic" dopalacz sprawia, że możliwe są podróże w czasie (o ile spełnione zostaną dodatkowe warunki).

Greener Grass (2019)

Obraz
"Tam, gdzie trawa jest bardziej zielona" to jeden z tych filmów, o których nie bardzo wiem, co napisać. Nie dlatego, że jest pusty, ale dlatego, że jest tak dziwaczny. Na swoim podstawowym poziomie wydaje się być mocno przejaskrawioną satyrą na życie na przedmieściach lub też na opowieści o życiu na przedmieściach. Autorki wykorzystały tu sporo pomysłów znanych z innych seriali i filmów, jak choćby przyjaźnie między sąsiadkami podszyte fałszem i zazdrością, konsumpcjonizm, za którym kryje się egzystencjalna pustka, niespełnione ambicje, które przelewa się na swoje dzieci, sąsiedzkie romanse, rozwody, lokalne tragedie, ploteczki, intrygi.

Dark Encounter (2019)

Obraz
Para małżeńska wraca do domu i odkrywa, że ich córka zniknęła. Jej poszukiwania, w które zaangażowała się cała lokalna społeczność, nie przyniosły rezultatu. Po roku wciąż jej zniknięcie pozostaje zagadką, co rzutuje na relacje między pozostałymi członkami rodziny. Kiedy jednak ojciec zaginionej, jego żona, syn, trzej bracia i ich partnerki spotkają się w domu, w którym doszło do tragedii, zaczną się dziać dziwne rzeczy: światła, zniknięcia, zaniki prądu itp., itd. Czy jest to tylko przypadek, a może kryje się coś więcej?

The Black String (2018)

Obraz
Czy za tym filmem stoi któryś z producentów prezerwatyw? Tak to wygląda, kiedy spojrzeć na ogólny zarys fabuły. Oto bowiem mamy głównego bohatera, który wybiera się na randkę w ciemno z dziewczyną poznaną na seks-infolinii. Pomimo nalegań przyjaciela, postanowił zrezygnować z zabrania prezerwatyw. Twierdził, że nie zamierza uprawiać seksu na pierwszym spotkaniu. Jednak właśnie tak się stało. Seks uprawiał bez zabezpieczenia, więc wpadł w tarapaty. A wystarczyło, że założyłby gumkę i nic złego by mu się nie przytrafiło. A tak już następnego ranka pojawiła się na jego ciele wysypka. Wkrótce zaczęły go męczyć też inne problemy, jak koszmary i omamy wzrokowe. Jego zachowanie stawało się jeszcze bardziej dziwaczne niż dotychczas i jego bliscy uznają, że cierpi on na ciężki przypadek epizodu psychotycznego. Trafi nawet do szpitala psychiatrycznego. Jednak prawda może być dużo bardziej przerażająca.

Blood Machines (2019)

Obraz
"Kosmiczne maszyny" to nie tyle film, co projekt multimedialny. Oglądając go miałem skojarzenia z albumami artystów tworzących muzykę elektroniczną. Niektóre z nich mają strukturę opowieści, a utworom towarzyszą nawet monologi lub dialogi z offu, które jeszcze bardziej zmieniają całość w fabułę. Tu też muzyka elektroniczna zdaje się być duszą całego przedsięwzięcia. Zamiast jednak dialogów z offu mamy filmowe wizualizacje. Tworzą one niby jakąś fabułę, ale jest ona mało dookreślona, stanowiąc jedynie pewną ogólną fantazję na temat tego, co można usłyszeć.

Color Out of Space (2019)

Obraz
Za sprawą "Hardware" Richard Stanley w pewnych kręgach cieszy się sławą. I jedzie na tej opinii do dziś, nie czyniąc nic, co mogłoby ją odświeżyć. "Color Out of Space" potencjalnie mogło pełnić taką funkcję. W końcu pierwowzorem filmu jest proza Lovecrafta, również w pewnych kręgach otaczanego kultem. Niestety Stanley nie wykorzystał nadarzającej się okazji. Dziwy Lovecrafta potraktował zbyt dosłownie, bawiąc się wizualnymi aspektami swojego filmu, jednak pozostając na dość bezpiecznym poziomie efektów specjalnych (dopiero pod koniec pojawia się kilka ciekawszych pomysłów).

Bacurau (2019)

Obraz
Kleber Mendonça Filho jest kolejnym reżyserem, którym wszyscy się zachwycają, a którego filmy na mnie nie robią większego wrażenia. I dotyczy to nawet tych z jego dzieł, które zdają się być zrobione pod mój gust, a w każdym razie mają pomysły, jaki mi się podobają.

Dumbo (2019)

Obraz
Gdy tylko wydawało mi się, że Tim Burton sięgnął dna, on udowodnił mi, jak bardzo się myliłem. "Dumbo" to najgorszy film w karierze reżyser. Z twórcy "Dużej ryby" nie pozostał już żaden ślad. Czy Burton jest jeszcze w stanie mnie czymś oczarować? Zaczynam w to bardzo poważnie wątpić.

Knives Out (2019)

Obraz
Rian Johnson po raz drugi pokazał, że najlepiej czuje się kręcąc filmy inspirowane najbardziej wyblakłymi kliszami. Tak było w przypadku "Loopera", gdzie bawił się ideą podróży w czasie. Tak jest i w przypadku "Na noże", gdzie odświeża zgrany motyw morderstwa w posiadłości, a wszyscy są podejrzani.

The Lighthouse (2019)

Obraz
Jakże kruchą istotą jest człowiek. Rutyna, monotonia, fizyczne przemęczenie i poczucie osamotnienia podmywają mechanizmy obronne psychiki równie skutecznie, co morskie fale nabrzeżny klif. Katastrofa jest prostą funkcją czasu. Z im większym bagażem doświadczeń człowiek przybywa, tym szybciej postępuje owa wewnętrzna erozja. Najlepszą, być może jedyną obroną, jest szaleństwo. To ono bowiem pozwala zaakceptować rzeczy, o jakich nie śniło się filozofom. Ale musi być to szaleństwo, z którym się przybywa na miejsce, nie to zaś, które się w nim rodzi.

Last Christmas (2019)

Obraz
Na "Last Christmas" wybierałem się pełen optymizmu. Paul Feig przyzwyczaił mnie do tego, że kręci fajne filmy (takie sobie "Ghostbusters" też miało swoje momenty). Poza tym lubię świąteczne historie i nawet produkcjom netfliksowym daję szansę. Dlatego też byłem nie tyle zawiedziony, co prawdziwie zszokowany tym, co obejrzałem. Będąc przygotowanym na fajną zabawę z co najmniej porządną dawką magii, okazałem się bezbronny w obliczu prawdy.

Ford v Ferrari (2019)

Obraz
James Mangold cofnął czas. Nie tylko opowiada o wydarzeniach mających miejsce 50 lat temu, ale też nadał filmowi formę typową dla tego, co można było oglądać w kinach w latach 60. To kino męskie pełną gębą. Bohaterami są dzielni marzyciele, którzy nie boją się dążyć do niemożliwego i pokonywać przy tym najróżniejsze przeszkody. Twardzi mężczyźni mogą liczyć na męską rywalizację i napęczniałą od testosteronu przyjaźń. A wszystko to rozgrywa się do wtóru ryków silników i w oparach benzyny i oleju.

Doctor Sleep (2019)

Obraz
Jaka szkoda, że ten film pomyślany jest jako sequel "Lśnienia". Odnoszę wrażenie, że "Doktor Sen" spodobałby mi się dużo bardziej, gdyby stanowił byt samodzielny. To właśnie duch Kubricka i jego dzieła tłamsił swawolę, jaka powinna tu królować, bowiem nawet na standardy Kinga fabuła jest naprawdę niedorzeczna.

The Irishman (2019)

Obraz
Ze względu na swoją tematykę "Irlandczyk" zapewne większości kojarzyć się będzie z innymi mafijnymi filmami Scorsesego, jak "Chłopcy z ferajny" lub "Kasyno". Nie ma się czemu dziwić. Jest to bowiem kolejny monumentalny fresk pokazujący, że na dobre i złe włoska mafia była integralną częścią historii Ameryki XX wieku. Znaleźć w tym filmie można wszystkie klasyczne elementy, z jakimi kojarzone są dzieła Scorsesego, poczynając na zestawie bohaterów, przez sieć powiązań, a na wizualnych i montażowych rozwiązaniach kończąc.

Klaus (2019)

Obraz
Chyba trafiłem do równoległego wszechświata. Jest mi bowiem trudno uwierzyć, że oto zobaczyłem czwarty z rzędu (a może nawet piąty) film na Netfliksie, który mi się spodobał. Platforma ta do tej pory nie kojarzyła mi się najlepiej i ledwie parę tytułów dobrze wspominałem. Tymczasem "Klaus" pozytywnie mnie zaskoczył okazując się bardzo uroczą opowieścią w sam raz na przedświąteczny czas.

Retablo (2017)

Obraz
Tematyka ukrywania (i ujawniania) orientacji seksualnej jest w kinie niemal zawsze prezentowana z punktu widzenia tych, którzy ją ukrywają. Także przez ich pryzmat oglądamy sytuacje, kiedy najbliżsi odkrywają prawdę. Służą one pokazaniu dramatu jednostki, która nagle jest atakowana przez tych, na których bezwarunkową miłość wydawało się, że mogą liczyć, lub też szczęścia, że nie są wyrzutkami, że mogą liczyć na wsparcie innych. Druga strona niemal nigdy nie jest autonomiczna, nie ma prawa do własnego przeżywania, ponieważ zawsze muszą stać albo po stronie homofobów albo też być championami tolerancji. Dlatego też "Mój ojciec" jest prawdziwym powiewem świeżości.

Band Aid (2017)

Obraz
Anna i Ben bardzo się kochają. Przekonują się jednak, że samo uczucie nie jest w stanie zapewnić szczęścia. Od roku tkwią w miejscu, podczas gdy wszyscy wokół idą ze swoim życiem naprzód. Czas spędzają naprzemiennie kłócąc się ze sobą o pierdółki i pocieszając się. Wiele ze sobą rozmawiają, są to jednak w większości puste (choć głośne) słowa. To, co naprawdę ich boli, co nie daje im spać po nocach, co sprawia, że ich dusze krwawią, jest skrzętnie przemilczane.

Measure of a Man (2018)

Obraz
Narrator wspomina lato, kiedy jako dzieciak zaczął wkraczać w dorosłość. To opowieść o protestanckiej wierze, że praca czyni człowieka lepszym. To historia o tym, że cieniem na pierwsze dorosłe doświadczenia kładzie się kryzys w małżeństwie rodziców. To także historia o tym, jak przestać być wyrzutkiem i stanąć na własnych nogach. Jest to więc nic więcej, jak kolejna typowa opowieść spod znaku amerykańskiego kina niezależnego.

The Death and Life of John F. Donovan (2018)

Obraz
Dzięki marzeniom żyjemy, ale też za sprawą marzeń umieramy. Sny o lepszym życiu, o karierze, sławie, byciu kimś (innym) mają w sobie coś toksycznego. Szczególnie, kiedy część z nich się spełnia, ale ceną za to jest tajemnica, rezygnacja z innych marzeń, które może w danym momencie nie wydają się istotne, bez których sądzimy, że możemy szczęśliwie żyć, lecz z czasem okazuje się, że jedynie oszukiwaliśmy siebie. Uwikłani w system zależności tracimy z oczu samego siebie. Lądujemy w gorszej sytuacji niż Dorian Gray. On miał przynajmniej portret, który przypominał mu o tym, kim się stał. Jeśli jednak my byliśmy nikim, a teraz jesteśmy sławni, to nie ma niczego, co trzymałoby nas w ryzach. No chyba że jak bohater filmu Dolana znajdziemy linę ratunkową w osobie jeszcze nieskażonego pragmatyzmem i kompromisami dzieciaka, z którym niewinna korespondencja pozwoli nam zachować resztki własnego Ja. Ale ten dzieciak nie jest niezapisaną tablicą. Już został naznaczony życiowymi decyzjami, niekoniecz

Sorry We Missed You (2019)

Obraz
Na Loachu można polegać jak na Zawiszy. Wybierając się na jego filmy, z góry wiadomo, o czym będą. Niezmiennie są to opowieści o ciężkim losie klas niższych. Jego bohaterami są zazwyczaj porządni ludzie, którzy chcą po prostu godnie żyć. Niestety niemal zawsze jest to marzenie ściętej głowy, bo ich codzienność to znój i wyzysk. Pracują ponad miarę, co źle odbija się na ich relacjach z najbliższymi, ich zdrowiu i psychice. Zaciskają zęby, próbują radzić sobie z kolejnymi przeszkodami, ale sytuacja wcale się nie poprawia. Jest źle, a może być tylko gorzej.

Terminator: Dark Fate (2019)

Obraz
"Logan" otworzył w Hollywood wrota dla nowego pokolenia bohaterów. I jak to w Hollywood bywa, zamiast oferować różne ich wersje, powiela w nieskończoność model, który raz się sprawdził. Mowa tu oczywiście o starcach (i staruszkach). Wszyscy oni są w jakiś sposób naznaczeni bagażem lat, przeszłe wydarzenia sprawiły, że są outsiderami alienującymi ludzi, ale zmuszeni przez okoliczności do podjęcia działań, nie wahają się, są gotowi, bo zawsze byli gotowi. Taka jest Laurie Strode w "Halloween". Taki jest Rambo w "Ostatniej krwi". Taka jest też Sarah Connor w "Terminatorze: Mrocznym przeznaczeniu".

Hotel Transylvania 3: Summer Vacation (2018)

Obraz
"Do trzech razy sztuka" to powiedzenie, które raczej nie sprawdza się w kinie, ale w przypadku "Hotelu Transylwania 3" jest jak najbardziej trafne. To właśnie tę część uważam za najlepszą. Ma zaskakująco dużo humoru i to różnego typu, a sama fabuła choć trywialna, to przynajmniej pozostaje spójna.

Blaze (2018)

Obraz
Oto kolejna biografia artysty przekonująca, że prawdziwy muzyk nie może liczyć na szczęście, jeśli ma talent i chce podążać za głosem sztuki. Oczywiście musi mieć spaprane dzieciństwo, które naznaczy jego psychikę tak bardzo, że straci zdolność do cieszenia się i doceniania tego, co dobre w jego życiu. Oczywiście im bliżej będzie prawdziwego sukcesu, tym bardziej autodestrukcyjny musi być artysta, co przejawia się beztroską w stosunku do wydawania pieniędzy oraz nadużywaniem alkoholu i narkotyków. I oczywiście musi być też prawdziwa miłość, która przez chwilę daje artyście iluzję cichej przystani, bezpieczeństwa i harmonii. I oczywiście jego wewnętrzne demony oraz głód sławy sprawią, że to wszystko zmarnuje.

West of Her (2016)

Obraz
On i ona. Nie znają się. Okoliczności sprawią, że spędzą ze sobą trochę czasu. A to da im szansę bliżej się poznać. On jest bardziej otwarty, wiele o sobie opowiada. Ona jest bardziej skryta. Prawdę przemyca między słowami i trzeba być niezwykle czujnym w jej towarzystwie, by czegoś istotnego nie przegapić. Prowadzone rozmowy prowadzą do narodzin i rozwoju emocjonalnej więzi...

The Unicorn (2018)

Obraz
Odnoszę wrażenie, że twórcy "Jednorożca" czują duchowe powinowactwo z bohaterami tego filmu. Ich dzieło jest bowiem całkiem sympatyczne, ale wadliwe. Dotyczy to głównie formy, w szczególności tempa, przez co film jest miejscami nieporadny, niezdarny, toporny. I taka jest też para głównych bohaterów: sympatyczni, ale kiedy próbują się zabawić, to więcej czasu spędzają na wymyślaniu problemów i napotykaniu przeszkód, z których pokonaniem zupełnie sobie nie radzą.

Midway (2019)

Obraz
Po latach Roland Emmerich znów postanowił nakręcić historyczne widowisko batalistyczne. Patrząc na to, jak wygląda "Midway", trudno uwierzyć, że minęły dwie dekady od premiery "Patrioty". Sposób opowiada historii, zestaw bohaterów jest bowiem identyczny. Zmianie uległy tylko scenografie. Lasy dopiero co kolonizowanej Ameryki zastąpiły wody Pacyfiku, a żołnierze z koni przesiedli się do bombowców i myśliwców.

Frozen II (2019)

Obraz
To, co Martin Scorsese powiedział o produkcjach Marvela, można w sumie rozszerzyć na całą ofertę Disneya. Kiedy jednak oglądam rzeczy takie jak "Kraina lodu II", to nie widzę w słowach Scorsesego krytyki, a jedynie opis rzeczywistości - ani złej, ani dobre, po prostu innej. 

Mr. Jones (2019)

Obraz
"Obywatel Jones" to jeden z tych filmów, który oferuje sporo dobra, czym jednak nie byłem w stanie się w pełni delektować. A wszystko przez konstrukcję głównego bohatera, która mocno mnie irytowała i uwierała, jakbym był księżniczką zmuszoną do spania na ziarnku grochu.

Żelazny most (2019)

Obraz
"Żelazny most" to fajna zabawka dla osób zaczynających swoją przygodę z psychoanalizą. Zapewnia bowiem niezbyt skomplikowany zestaw symboli, którymi można się bawić opracowując ich interpretację. W końcu jest to historia dwóch mężczyzn, którzy związani są z jedną kobietą. Jeden z nich jest jej mężem, drugi kochankiem. Obaj są kumplami, górnikami, penetrują więc podziemne tunele ryzykując przy tym swoim życiem. Obaj też penetrują tę samą kobietę. A zdrada małżeńska może też mieć bardzo poważne konsekwencje.

Koja je ovo drzava! (2018)

Obraz
Nominalnie "Stan wyjątkowy" jest komedią. Wystarczy jednak przyjrzeć się bliżej, by rzeczy, które nas w nim śmieszą, zaczęły dołować. Śmiejemy się bowiem z absurdalnych zbitek zdarzeń, które nie powinny mieć miejsca, może nawet nie mają i które są objawami poważnych problemów dotyczących całego pokolenia.

Thank You for Your Service (2017)

Obraz
Poprawnie zrobiony film o tym, jak trudno być żołnierzem amerykańskim. Najpierw zostaje się wysłanym na drugi kraniec świata. Tam jest się świadkiem śmierci ludzi, z którymi przebywało się 24 godziny na dobę. Samemu zaś mordowało się mniej lub bardziej anonimowe jednostki tak zwanych wrogów. Po wszystkim zostaje się sprowadzonym do domu, zwolnionym i wszyscy oczekują, że całe to gówno, jakie się przeżyło wcześniej, zniknie, jak za dotknięciem magicznej różdżki. Tyle tylko, że nikt tej różdżki nie ma. Gówno więc zostaje w głowie i jak szambo od czasu do czasu wybija. Próba samodzielnego radzenia sobie z tym prowadzi zazwyczaj donikąd. Na pomoc instytucjonalną trzeba czekać miesiącami i nie ma żadnej gwarancji, że będzie skuteczna. A w międzyczasie jakoś z tym gównem w głowie trzeba sobie radzić.

Message from the King (2016)

Obraz
Ja wiem, że marzeniem każdego reżysera pracującego w Hollywood jest przyciągnięcie do swojego projektu rozpoznawalnych aktorów. Niestety im więcej znanych osób w obsadzie, tym większe są wymagania widzów wobec takiego filmu. W końcu można by sądzić, że aktorzy ci mają wiele propozycji ról i skoro już wybrali akurat tę, to znaczy, że projekt ma w sobie coś wyjątkowego. Kiedy więc okazuje się, że jest to klasyczne filmidło do jednorazowego użytku, wtedy rozczarowanie jest podwójne. Nie tego w końcu oczekiwało się po zaangażowanej obsadzie.

Fractured (2019)

Obraz
Kiedy już w pierwszej minucie filmu zorientowałem się, z jakim rodzajem narracji będę miał do czynienia, byłem przekonany, że reżyser specjalnie tak wszystko zaaranżował, by widz od razu zdawał sobie sprawę, że gra prowadzona będzie znaczonymi kartami. Co za tym idzie, wierzyłem, że ów celowy zabieg do czegoś prowadzi. Być może będzie to dramat psychologiczny o (nie) radzeniu sobie z traumatycznymi doświadczeniami? A może chwyt z zacieraniem się granic rzeczywistości ma ukryć inną niespodziankę? Dlatego też pierwsze kilkanaście minut oglądałem pełen nadziei.

From Zero to I Love You (2019)

Obraz
Po ten film sięgnąłem za sprawą reżyserskiego debiutu Douga Spearmana "Hot Guys with Guns". Nie był to zbyt dobry film, ale sprawił mi wystarczająco dużo przyjemności, że z chęcią sięgnąłem po jego kolejny pełny metraż. Niestety tym razem nie było już tak różowo.

Sauvage (2018)

Obraz
Camille Vidal-Naquet chyba wierzy w niezmienność natury ludzkiej. A jeśli nawet zmiana człowieka jest jej zdaniem możliwa, to wymaga długiego, trwającego latami procesu. O przemianie nie ma mowy w krótkim czasie, nawet jeśli wcześniej człowiek trafił na samo dno. Taki przynajmniej wniosek można wysnuć obserwując Léo, głównego bohatera "Sauvage".

Mowa ptaków (2019)

Obraz
Xawery Żuławski może i jest nominalnym reżyserem "Mowy ptaków", jednak nad filmem wyraźnie unosi się duch jego ojca. Jest to bowiem obraz, który idealnie komponuje się z "Kosmosem", ostatnim dziełem Andrzeja Żuławskiego. Choć ja za dzieło go nie uważam. Oba filmy próbują uchwycić istotę współczesnego świata. Za absurdem, groteską, artystycznym miszmaszem skrywa się gorzka diagnoza rzeczywistości. Różnica między filmami polega na tym, że "Mowa ptaków" jest po prostu przystępniejsza w odbiorze.

Animals (2012)

Obraz
Są takie osoby, dla których porzucenie dzieciństwa i wkraczanie w świat dorosłości, odpowiedzialności i seksu, nie jest sprawą łatwą. Zrozumienie, że to, co dawało komfort, jest tylko iluzją, to gorzka pigułka do przełknięcia. I nie każdy chce to zaakceptować. Budzące się hormony wywołują zaś pragnienia, które mieszają w głowie jednocześnie kusząc jak i stając się źródłem silnych lęków i traumatycznych przeżyć. Przekraczanie granicy dorosłości jest jak śmierć. Coś musi umrzeć, by coś mogło się narodzić. Ci, którzy nie są na to gotowi, stają się faworytami Tanathosa, który ma dla nich alternatywę, niestety równie ostateczną, co dorastanie.

Gemini Man (2019)

Obraz
Scenariusz tego filmu przeleżał w Hollywood ćwierć wieku. I to czuć. "Bliźniak" jest dzieckiem innej epoki, kiedy Hollywood zakochane było w męskim kinie akcji, w którym liczył się wyrazisty pomysł, niezależnie od tego, jak nieprawdopodobnie i idiotycznie wygląda po chwili zastanowienia. Nikt jednak nie szukał sensu w dziełach takich jak "Face/Off" czy "Con Air". Liczyła się akcja i jeszcze raz akcja, a na koniec jakieś rozpoznawalne nazwiska w obsadzie.

Christmas with a View (2018)

Obraz
Idealna grzeszna przyjemność. Jako film "Święta z widokiem" nie mają wiele do zaoferowania. Owszem, można tu znaleźć fabułę, nawet całkiem spójną i zawierającą kilka "zwrotów akcji". Jest to jednak jedna z tych historii, których nie warto nawet śledzić. Bo nawet jeśli ktoś się bardzo postara, to i tak na drugi dzień pamiętać będzie jedynie o tym, że dziewczyna zakochała się w facecie, że był kłamliwy szef i sympatyczna, nieco roztargniona przyjaciółka, a w tle mieliśmy kuchnie i restauracje. To i tak całkiem sporo. Film naprawdę na pamięć o nim nie zasługuje.

Yo, Potro (2018)

Obraz
Kino ma już ponad sto lat. Wydawać by się więc mogło, że twórcy zdążyli poznać i wykuć na pamięć kilka podstawowych prawd ekranu. Jedną z nich jest to, że barwne postacie drugiego planu tracą dużo na swojej atrakcyjności, kiedy stają się pierwszoplanowymi bohaterami. A jednak przykład "Yo, Potro" pokazuje, że do niektórych to wciąż nie dociera.

The Delta (1996)

Obraz
Nie jestem wielkim fanem twórczości Iry Sachsa. Uważam jego filmy za poprawne, ale żaden z nich nie został ze mną na dłużej. Mimo to z ciekawością sięgnąłem po jedno z pierwszych jego dzieł. Nie zmieniło ono mojej opinii o nim.

Maleficent: Mistress of Evil (2019)

Obraz
Disney ewidentnie nie ma ostatnio szczęścia do kontynuacji. Model wrzucania tego samego chłamu w nowe opakowania ma swoje granice. I kiedy nie można oszukać widzów nutą nostalgii, szybko okazuje się, że są to produkty filmopodobne, którym brakuje nie tylko duszy, ale w zasadzie jakichkolwiek pomysłów.

The Broken Tower (2011)

Obraz
Odnoszę wrażenie, że James Franco bardzo żałuje, że urodził się parę dekad za późno. "The Broken Tower" swoją konstrukcją przypomina bowiem undergroundowe produkcje powstające w kręgach Warhola lub Jarmana. Niestety za korzystaniem z tamtej stylistyki nie idzie solidna wizja tego, co i jak chce przekazać. Dlatego też ten jego film okazał się nieudanym eksperymentem.

Acusada (2018)

Obraz
Na papierze "Oskarżona" wygląda całkiem nieźle. Oto poznajemy młodą dziewczynę, która oskarżona jest o morderstwo. Do zdarzenia doszło dwa i pół roku wcześniej. Teraz zbliża się czas procesu. Widz jest więc od razu wrzucony na głęboką wodę. Nie wie, co się wydarzyło. Poza nielicznymi przebłyskami wspomnień, jedyne informacje na temat tragicznych wydarzeń otrzymujemy z drugiej ręki (zeznań świadków) lub trzeciej (relacji medialnych). Dziewczyna twierdzi, że jest niewinna. Jej zachowanie jednak temu przeczy. Ewidentnie coś leży jej na duchowej wątrobie. Tylko co?

Jupiter holdja (2017)

Obraz
Po dwóch udanych produkcjach Kornél Mundruczó wraca do przesadzonej symboliki i snującej się narracji, która w gruncie rzeczy stoi w miejscu. "Księżyc Jowisza" przywołuje moje najgorsze wspomnienia z czasów "Delty". Było to męczące doświadczenie.

Den of Thieves (2018)

Obraz
"Skok stulecia" nie był kinowym przebojem. I muszę powiedzieć, że jestem tym bardzo zdziwiony. Szczególnie, że jednym z filmów, z którymi przegrał obraz Gugegasta było "Dwunastu odważnych", rzecz słabiutka.

Radius (2017)

Obraz
Kiedy oglądam i nisko oceniam jeden nikomu nieznany film za drugim, jestem pytany, po co marnuję na nie czas. Odpowiedzią są wtedy filmy takie jak "Promień". Jestem w stanie cierpieć szereg złych produkcji, bo w pewnym razie trafię na skarb, diament, który inaczej ominąłby mnie. Dzieło Caroline Labrèche i Steeve'a Léonarda jest jednym z większych pozytywnych zaskoczeń tego roku. Trafiłem na nie przypadkiem i w zasadzie powinienem był je zignorować. Na szczęście tego nie zrobiłem.

Tinta Bruta (2018)

Obraz
No proszę, kto by pomyślał, że można cierpieć dlatego, że ma się przerośnięte ego. Zazwyczaj służy ono wzmocnieniu własnej wartości: jestem najważniejszy, najwspanialszy, wszyscy mnie zauważają. W przypadku Pedro jest jednak inaczej. Chłopak ma wrażenie, że wszyscy się na niego patrzą. Nie jest jednak z tego powodu zadowolony, co prowadzi do sytuacji, w których mogą mu pęknąć nerwy. Dlatego też unika przestrzeni publicznych. Aby zyskać kontrolę nad poczuciem braku kontroli nad tym, kto i kiedy się na niego patrzy, rozbiera się przed kamerką internetową. Nie dość, że obserwatorzy są daleko, to jeszcze mu płacą za patrzenie na to, co robi. Nie do końca jest też wtedy sobą. Jego znakiem rozpoznawczym jest bowiem świecąca barwa, którą maluje swoje ciało podczas występów.

Freak Show (2017)

Obraz
Gdyby w napisach początkowych pominięto informację, że jest to ekranizacja książki, to i tak wszystko w tym filmie aż krzyczy, że jest to właśnie opowieść zaczerpnięta z powieści dla młodzieży. W amerykańskim kinie tytuły z półki young adult są bowiem w dość charakterystyczny sposób przerabiane tak, że w zasadzie odnoszę wrażenie, że za wszystkie odpowiada maszyna. Zestaw bohaterów jest niemal zawsze ten sam: garść normalnie dziwacznych postaci, w tle dorośli. Zestaw rzeczy, jakie przydarzają się bohaterom są wycinane według tego samego wzorca, tylko szczegóły się zmieniają. Zawsze chodzi o odkrywanie własnego "ja" i drogi spełnienia i szczęścia. W czasie egzystencjalnej podróży pojawiają się obowiązkowe przeszkody. Często mają one bardzo poważny charakter, jednak w ekranizacjach YA zmieniają się w błahe punkty ukierunkowujące fabułę.

Life of the Party (2018)

Obraz
Ben Falcone i Melissa McCarthy mogą być udanym małżeństwem, co jednak wcale nie znaczy, że robione przez nich wspólnie komedie są udane. Kiedy jeszcze są wyłącznie aktorami (jak w "Agentce"), to jakoś ich negatywna kombinacja zostaje zneutralizowana. Kiedy jednak Falcone jest reżyserem, robi się źle. Już "Szefowa" niczym szczególnym się nie popisała. Jednak dopiero "Duszą towarzystwa" sięgnęli dna.

The King (2019)

Obraz
W swoim najnowszym filmie David Michôd zastanawia się nad władzą i tymi, którzy ją posiadają. Pretekstem do tych rozważań jest Henryk V. I jest to wyłącznie pretekst. Jeśli ktoś z Was zna historię średniowiecznej Anglii, to niech jak najszybciej o niej zapomni. Bohatera "Króla" z prawdziwym Lancasterem łączy wyłącznie to samo imię. Australijski reżyser do spółki z Joelem Edgertonem (który nie tylko w filmie zagrał, ale też jest współautorem scenariusza) przekreślili prawdziwą historię angielskiego władcy i wymyślili tę postać zupełnie od nowa. Bohater "Króla" dopiero uczy się sztuki przeżycia w brutalnym świecie polityki. Rzeczywisty Henryk tę lekcję odbył dużo wcześniej, obserwując działanie króla, którego ostatecznie obalił jego ojciec, Henryk IV. Wiele rzeczy, które w filmie istotnie wpłynęły na motywację bohatera (Percy, Thomas) nie miało w ogóle miejsca lub też odbyło się zupełnie inaczej.

Wolkenbruchs wunderliche Reise in die Arme einer Schickse (2018)

Obraz
Dorastanie jest jak zrywanie z siebie więzów, jakie w dzieciństwie narzuciła na nas rodzina. Jako dzieci słuchamy dorosłych, podążamy za tym, co nam mówią. Ale sami stając się dorosłymi, zaczynamy mieć własne zdanie i pragnienia odmienne od tych, jakie posiadają nasi rodzice. Zaczynamy więc odkrywać świat rzeczy do tej pory nieznanych. Rodzi to upojenie, zachłyśnięcie się, obezwładniającą radość. Wszystko to jednak podszyte jest lękiem, poczuciem winy, bo w końcu postępujemy nie tak, jak tego życzą sobie nasi rodzice. Nie chcemy całkowicie zrywać się z uwięzi, bo matczyna miłość, choć tłamsząca, ma wiele pożądanych aspektów. Jeśli jednak pragniemy żyć pełną piersią, musimy zdecydować się na radykalne posunięcia. Nie obejdzie się bez cierpienia i zawodu. Ale jednocześnie otworzą się nowe perspektywy, w tym na redefinicję relacji rodzinnych.

Zombieland: Double Tap (2019)

Obraz
Nie jestem wielkim fanem "Zombieland", więc na dwójkę wcale nie czekałem i jak dla mnie mogłaby w ogóle nie powstawać. Skoro ją jednak nakręcono, to ciekawość wzięła u mnie górę i postanowiłem ją obejrzeć. I cóż, skończyło się tak, jak w przypadku pierwszej części. Film mnie nie porwał.

At Eternity's Gate (2018)

Obraz
"Twój Vincent" był filmem wizualnie bardzo atrakcyjnym, ale wewnętrznie pustym. Dlatego też z dużymi nadziejami szedłem na "Van Gogha. U bram wieczności". Julian Schnabel do tej pory mnie nie zawodził, nawet jeśli "Miral" był słabszy od jego wcześniejszych dokonań. Jakby tego było mało, sam para się malarstwem, więc liczyłem, że czerpiąc z własnego doświadczenia, będzie potrafił ciekawie opowiedzieć o przeżyciach i emocjach, jak towarzyszą malarzowi w trakcie pracy, o jego postrzeganiu świata, o relacjach z innymi.

They Shall Not Grow Old (2018)

Obraz
"Zabójcze maszyny" pokazały, że Peter Jackson nie ma już nic ciekawego do powiedzenia na polu filmowej fantastki. "I młodzi pozostaną" pokazuje, że nie ma też nic ciekawego do powiedzenia na temat wojny. Jego dokument jest bowiem całościowym, ale bardzo pobieżnym obrazem doświadczeń wojennych.

Дылда (2019)

Obraz
Traktaty pokojowe zostały podpisane. Żołnierze wrócili z frontu do domu. Wojna dobiegła końca. Nastał pokój... Nie dla wszystkich. Dla wielu przetrwanie wiązało się z licznymi traumatycznymi doświadczeniami i żadne odgórne dekrety i traktaty nie zmienią faktu, że w ich głowach wojna wciąż trwa. Gdy zostałeś sparaliżowany. Gdy urazy sprawiły, że masz zaburzenia neurologiczne. Gdy straciłaś możliwość rodzenia dzieci. Gdy widziało się i dokonywało czynów, jakich żaden człowiek nie powinien być świadkiem. Nie da się w takiej sytuacji po prostu wrócić do normalności. Różni ludzie różnie sobie z tym radzą, lecz dla tytułowej wysokiej dziewczyny oraz jej przyjaciółki nie będzie łatwych rozwiązań.

Dolemite Is My Name (2019)

Obraz
Cóż za miła niespodzianka! Jest to chyba najlepsza produkcja Netfliksa, jaką oglądałem od czasu "Romy". To kino pełne pasji, energii, świetnego Eddiego Murphy'ego, dobrze skrojonego scenariusza i właściwie poprowadzonej reżyserii. Film szybko wciąga i do samego końca nie bawi. To doskonała rozrywka, rzecz lekka, z której jednak da się wycisnąć coś extra.

Rock Steady Row (2018)

Obraz
Podoba mi się punkt wyjścia "Rozróby w Rock Steady". W tej taniej produkcji widać elementy "Baby Drivera", "Johny'ego Wicka", "Nocy oczyszczenia" czy "Battle Royale". Znane postapokaliptyczne schematy zostały tutaj wyostrzone, zmieniając całość w ciekawą pastiszową mieszankę.

First Light (2018)

Obraz
Cieszy mnie to, że kino coraz częściej udowadnia, że science-fiction nie jest tożsame z widowiskowym łubu-du. "Pierwsze światło" to opowieść rozgrywająca się wśród młodzieży pochodzącej ze średniozamożnej klasy średniej (lub też będącej na pograniczu biedoty). Kiedy dochodzi do bliskiego spotkania trzeciego stopnia, zaprezentowane zostało to w sposób typowy dla kina niezależnego: więcej w tym poezji niż wizualnych cudów. Zaś sama opowieść utrzymana została blisko ludzi. To historia konkretnej pary i ich zmagań z tym, że w ich życie wplątał się byt pozaziemski.

Katie Says Goodbye (2016)

Obraz
SPOILER Prze 2/3 filmu wydawało mi się, że ocenię go pozytywnie. Niestety końcówka okazała się tak nieznośna, że kompletnie popsuła mi humor. Wielka szkoda.

Countdown (2019)

Obraz
O tym, że klątwy i demoniczne opętania niezbyt dobrze łączą się z nowymi technologiami, mogłem się przekonać nie tak dawno temu za sprawą fatalnego filmu "Rings". Co oczywiście nie przeszkadza innym twórcom próbować. Nie jestem przeciwny tym próbom, bo w końcu komuś uda się znaleźć złoty środek, ale póki co nie spodziewam się zbyt wiele po tego typu produkcjach. Może dlatego "Countdown" nie wywołało u mnie negatywnych emocji. Ba, ponieważ spodziewałem się czegoś gorszego, to film Justina Deca obejrzałem bez większej irytacji.

(2017) قضية رقم ٢٣

Obraz
Facet wściekły na gości, którzy bez jego wiedzy i zgody remontują mu balkon. Facet wściekły na gościa, który rzuca pod jego adresem ostre słowa. Kłótnie, przemoc, jednym słowem: burda. Ale to jedno słowo niczego nie określa. Jest puste w swojej powierzchowności. Czy naprawdę wybuchy złości, napady irracjonalne dumy są tym, czym się jawią na pierwszy rzut oka? A może kryją się za tym bagaż doświadczeń całego życia, sprawy przemilczane, doświadczenia nieprzepracowane? Może człowiek jest jak hubka - wystarczy, że padnie na nie jedna iskra, by rozpalić ogień, który zmieni się w pożar, nad jakim nie da się zapanować.

The Glass Castle (2017)

Obraz
Nie wierzcie tym, którzy mówią o wolności. Oznacza to, że sami są zbiegami, więźniami własnej przeszłości, której nie zaakceptowali, z którą się nie pogodzili. Niemożność zakorzenienia się, trudność w odnalezieniu się w "normalnym" społeczeństwie zmieniają w etos nowego człowieka. Nie są tymi, którzy czegoś nie mogą, ale tymi, którzy wybrali coś innego, opuścili system, by żyć po swojemu. A kiedy rzeczywistość ich dopada, kiedy nie mogą już dłużej uciekać przed własnymi demonami, wtedy zawsze pozostaje alkohol, praca, związek z rozsądku - cokolwiek, w czym można się będzie zatracić, co działać będzie otępiająco.

Chaleur humaine (2013)

Obraz
Nie każdy film potrzebuje fabuły, aby być interesującym dziełem. Rzadko, ale jednak zdarza się, że próba osadzenia obrazów wizualnych w kontekście narracyjnym szkodzi całości. Takim przypadkiem jest właśnie "Chaleur humaine".

Un pas în urma serafimilor (2017)

Obraz
Seminarium. Miejsce, w którym czujący powołanie od Boga mają zdobyć wiedzę i umiejętności niezbędne do sprawowania posługi kapłańskiej. Nie wszyscy jednak w tak młodym wieku wiedzą, czy aby na pewno chcą być księżmi. Część trafiła tu raczej przez swoje rodziny, w których albo już są księża albo marzy im się choć jeden. Jaka więc jest rzeczywista rola seminarium? Czy ma edukować, inspirować, przekonywać wahających się? A może powinno stanowić miejsce, w którym odsiewa rzeczywisty materiał kapłański od tych, którzy powołania nie mają i nigdy mieć nie będą?

(2018) אשה עובדת

Obraz
Jestem zdumiony, że ten film wyreżyserowała kobieta. Wydawało mi się, że tak sztampowo potraktować temat molestowania seksualnego w miejscu pracy może jedynie mężczyzna, który chce wykazać się wrażliwością na ważną sprawą, o której jednak nie ma bladego pojęcia i dlatego ucieka się do znanych schematów. Sądziłem, że reżyserka będzie w stanie przebić się przez ścianę narracyjnych konwenansów, by opowiedzieć coś mającego jednostkowy charakter, jedynie wpisujący się w szerszy problem.

Animals (2019)

Obraz
Laura ma 32 lata i nawet nie wie, jakim cudem zleciało jej 10 lat życia. Wydaje jej się, że dorosłość jest dopiero przed nią, podobnie jak kariera pisarska. Ma więc czas, żeby się wyszaleć u boku najlepszej przyjaciółki Taylor. I tak dzień po dniu, miesiąc po miesiącu, rok po roku. Kiedy jej siostra, do niedawna równie drapieżny party animal , ogłasza, że jest w ciąży, do Laury powoli zaczyna docierać, że czas mija, a ona stoi w miejscu. Jednak wyrwać się starym przyzwyczajeniom nie jest łatwo, nawet jeśli pojawia się przystojny i utalentowany mężczyzna, u boku którego mogłaby spędzić resztę życia.

はるヲうるひと (2019)

Obraz
Niech was nie zwiedzie tytuł. "Bracia w burdelu" to nie jest żaden sprośny film, w którym będzie dużo seksu i perwersji. Niby jest i jedno, i drugie, ale tak naprawdę obraz Jirō Satō (który gra też jednego z braci), to dramat obyczajowy o trójce ludzi zniszczonych przez wydarzenia z przeszłości.

Judy & Punch (2019)

Obraz
"Judi i Punch" to próba wskrzeszenia postmodernistycznych zabaw filmowych w stylu "Obłędnego rycerza" czy "Plunketta i Macleane'a". Niestety nie jest ona do końca udana. Połączenie historycznych kostiumów ze współczesnymi elementami stylistycznymi, sypnięcie garścią cytatów z popkultury tym razem nie zafunkcjonowało. Owszem, miejscami jest zabawnie, ale jeśli nawet cytat z "Gladiatora" przechodzi bez echa (sądząc po reakcji widowni większość chyba w ogóle go nie wyłapała), to ewidentnie jest coś z filmem nie tak. Dużo lepiej wypadły przeróbki muzyczne. Są nie tylko ciekawsze, ale też wpadają w ucho, czyli spełniają rozrywkowy cel.

Port Authority (2019)

Obraz
Paul właśnie dojechał do Nowego Jorku. Uciekł przed problemami. Na miejscu miała rzekomo czekać na niego przyrodnia siostra. Nikogo nie zastał. Wkrótce został pobity przez dwóch gości w metrze i gdyby nie pomoc obcego, nie wiadomo, jak by skończył. Dzięki Lee znalazł łóżko w przytułku dla bezdomnych i pracę przy eksmisjach. Wkrótce też spotkał Wye, w której zakochał się. Wstydząc się swojej sytuacji, nie powiedział jej, jak się sprawy mają. Czy jednak na kłamstwie będzie w stanie zbudować realny związek?

5 mintue (2019)

Obraz
"5 minut za późno" zaczyna się tam, gdzie większość filmów się kończy. Obraz Dana Chișu mówi o wydarzeniach, jakie miały miejsce w Bukareszcie naprawdę. Podczas pokazu filmu Lisy Cholodenko "Wszystko w porządku" doszło do burdy wywołanej przez skrajnych prawicowców protestujących przeciwko propagandzie lgbt. Większość twórców skupiłoby się na pokazaniu bohaterów tych zajść i tego, jak do nich doszło oraz co zdarzyło się podczas feralnego seansu. Chișu zupełnie to pomija skupiając się na tragicznych konsekwencjach brutalnego zajścia.

Nabarvené ptáče (2019)

Obraz
Chcemy wierzyć, że Holocaust jest aberracją, że człowiek jest z natury dobry. Jednak "Malowany ptak" z okrutną bezwzględnością rozprawia się z tą wiarą. Jeśli nawet człowiek rodzi się dobry, to szybko uczy się, że na świecie liczy się prawo silniejszego: jesteś ofiarą tych, którzy mają nad tobą władzę zdobytą przemocą fizyczną lub psychiczną, jesteś katem tych, nad którymi zdołasz przejąć władzę.

La Boya (2019)

Obraz
Zastanawiam się, czy śmierć zawsze była sexy, czy też uczyniły ją taką wytwory kultury. Ot taka "Boja". Śmierć i żałoba są tu fetyszyzowane na całego. Po pierwsze w obsadzie jest Eduardo Noriega, który po mistrzowsku potrafi odgrywać smutek i drapieżność będąc przy tym chodzącym demonem seksu. Po drugie sposób filmowania jest wyraźnie nastawiony na podkreślanie zmysłowości, seksowności nie tylko Noriegi, ale też i dwóch protagonistek. Twórcy z lubością tworzą drobiazgowo przygotowane kadry, których jedyną rolę jest intensyfikowanie wrażeń wiązanych z seksualną gratyfikacją.

Сестра (2019)

Obraz
Kłamstwo istnieje, by maskować prawdę, by oszukać, zwodzić, pokazywać coś w innym świetle. A jednak to właśnie kłamstwo jak nic innego ukazuje prawdę o tym, kim jesteśmy. Dwie osoby postawione bowiem w tej samej sytuacji będą inaczej kłamać, w zależności od swoich słabości, kompleksów, pragnień. Poznając kłamstwa możemy koniec końców dotrzeć do głębszych prawd.

Araña (2019)

Obraz
Przed laty Andrés Wood nakręcił znakomity film o czasach chaosu lat 70. w Chile ("Machuca"). Kiedy więc dowiedziałem się, że powrócił do tego temu i że "Pająk" będzie reprezentował Chile w walce o Oscara, to musiałem go obejrzeć. Liczyłem na rzecz ciekawą, łączącą wciągającą fabułę z wnikliwym obrazem epoki. Nie dostałem ani jednego ani drugiego.

Tijuana Bible (2019)

Francuz opowiada historię Amerykanina w meksykańskiej Tijuanie. Dość eklektyczna to mieszanka, z której mogło wyjść coś naprawdę wyjątkowego. Tak się jednak nie stało. "Biblia z Tihuany" to opowieść jakich wiele o przegranych ludziach, którzy dostają szansę odzyskania sensu życia za sprawą ludzi upartych (lub jak kto woli niezłomnych).

初恋 (2019)

Obraz
Takashi Miike w swoim nowym filmie nie bawi się w subtelności. "Pierwsza miłość" nie ma szczególnie rozbudowanej fabuły. Ma za to grupę bohaterów, którzy na początku robią różne rzeczy, by skończyć w sklepie, gdzie odbędzie się ogólna konfrontacja wszystkich ze wszystkimi.

Mein Ende. Dein Anfang. (2019)

Obraz
Wykładowca fizyki na uniwersytecie. Sprzedawczyni w supermarkecie. Ochroniarz. Losy tej trójki w tragiczny sposób zostaną splecione. Desperacki napad na bank. Przypadkowa śmierć. To punkt wyjścia filmu "Względność". Od tego momentu fabuła jednocześnie będzie posuwać się naprzód i w tył, pokazując, jak doszło do tragicznej śmierci i jakie będą jej konsekwencje.

And Then We Danced (2019)

Obraz
"And Then We Dance" to klasyczny gejowski melodramat. Opowieść o spotkaniu, odkrywaniu własnej seksualności, miłości oraz okolicznościach, które stają na przeszkodzie związku (okolicznościami tymi są oczywiście homofobiczne nastroje otoczenia). Levan Akin niczego nie pomija. Kochankowie na początku są rywalami. Główny bohater nie do końca zdaje sobie sprawę z pociągu do mężczyzn, ma więc dziewczynę, która jednak jest bardziej jego przyjaciółką, a mniej obiektem seksualnych fantazji. Reżyser odbębnia też wszystkie klasyczne etapy relacji miłosnej rozgrywającej się w świecie, w którym nie ma miejsca dla gejów. Pojawia się więc obowiązkowy element w postaci "przegiętych ciot" funkcjonujących na obrzeżach społeczeństwa, niezbędne lecz ignorowane, które z jednej strony są otwarte i akceptujące umożliwiając bohaterowi podróż ku samorealizacji, ale zarazem pozostają w ostrej opozycji do głównych postaci, jakby reprezentowany przez nich rodzaj gejostwa był dobry na tło, nie

蜜蜂と遠雷 (2019)

Obraz
"Słuchaj wszechświata" to film dla tych, dla których muzyka jest czymś dużo ważniejszym, niż tylko wypełniaczem ciszy. I opowiada o tych, którzy odnajdują w muzyce rzeczy nieuchwytne dla przeciętnych Kowalskich. To wielki miłosny koncert, hołd sztuce i tym wszystkim, którzy sztuce tej poświęcili swoje życie. Kei Ishikawa przybliża niesamowity wysiłek, jaki wkłada się w bycie pianistą. Mówi o pasji, która nie zawsze przekłada się w sukces. O podążaniu ku doskonałości, ale też o artystycznej wolności, która czasem pcha ludzi na zaskakujące twórcze wody. Mówi też o zwątpieniu, przekraczaniu niemożliwego, a przede wszystkim o tym, co niedefiniowalne. A wszystko to na przykładzie muzyki klasycznej.

Diamond Soles (2019)

Obraz
Otrzymanie okazji do spełnienia swoich marzeń, nie jest tożsame z ich spełnieniem. Co gorsza, realizujący się w tym, co od zawsze było pasją, można nagle zacząć wątpić w dokonane wybory. To zdaje się doskwierać bohaterce "Brylantowych stóp". Dziewczyna więc wraca do Nowego Jorku i odwiedza tych, których jeszcze nie tak dawno temu bez żalu zostawiła. Na miejscu odkrywa, że pod jej nieobecność świat nie tkwił zawierzony, nieruchomy w oczekiwaniu na jej powrót. Bohaterka próbuje odnaleźć swoją przeszłość i odpowiedź na pytanie, czy dobrze zrobiła podążając za marzeniami. Znalazła jedynie teraźniejszość, w której nie zawsze jest miejsce dla niej lub też rola jej przeznaczona jest inna od tej, jaką sobie wymarzyła.

Nematoma (2019)

Obraz
Ktoś inny może pociągnąć za cyngiel, ale to my sami jesteśmy autorami naszego upadku. A przynajmniej tak to wygląda w "Niewidocznym".

Vivarium (2019)

Obraz
"Wiwarium" świetnie sprawdziłoby się jako odcinek "Strefy mroku" lub "Czarnego lustra". Jego najlepszym elementem jest bowiem sam pomysł. Oto młoda para poszukująca wspólnego mieszkania trafia do agencji, której nieco dziwaczny pracownik zabiera ich do nowego osiedla "idealnych domów". Para szybko odkrywa, że znalazła się w pułapce. Cokolwiek nie zrobi, gdziekolwiek się nie uda, zawsze wyląduje przed drzwiami przeznaczonego im domostwa. Co gorsza wkrótce otrzymują paczkę, a w niej niemowlę. Dołączone jest do niego żądanie, by zajęli się jego wychowaniem...

De Frivillige (2019)

Obraz
Strzeżcie się słabych i tchórzliwych, bo w walce o przetrwanie są gotowi na wszystko, co prędzej czy później rozsadzi nieprzygotowaną na to grupę.

Il sindaco del Rione Sanità (2019)

Obraz
Teatr i kino to dwa tak różne żywioły, że kiedy ten pierwszy trafia do tego drugiego, najczęściej kończy się to fiaskiem. Za dużo słów, zbytnia statyczność, jaskrawa sztuczność. Kiedy jednak zostanie zrobione właściwie, powstaje rzecz niezwykła. Kenneth Branagh był kiedyś mistrzem łączenia obu tych żywiołów. We Włoszech ostatnimi, którym się to udało, byli bracia Taviani ("Cezar musi umrzeć"). Teraz mistrzowskimi umiejętnościami popisał się zupełnie mi nieznany Mario Martone.

El Diablo entre las Piernas (2019)

Obraz
Arturo Ripstein powraca do swojego ulubionego tematu, czyli więzienia, jakim są ludzkie relacje. Tym razem postanowił przyjrzeć się jesieni życia. I jak zwykle to, co zobaczył, nie jest zbyt optymistyczne (choć zakończenie zaskakuje swoistym "happy-endem").

Swallow (2019)

Obraz
Dziwny to film. Zmienny niczym kameleon. Do samego końca nie można być pewnym, w którą stronę pójdzie.

Nuclear (2019)

Obraz
Nie kojarzę twórców "Nuklearnej", ale nie zdziwiłbym się, gdyby okazało się, że mają korzenie w teatrze. Tekst, ze szczególnym uwzględnieniem dialogów, a także sposób filmowania, przestrzennej konstrukcji scen, jest mocno sceniczny. Do tego stopnia, że chwilami zastanawiałem się, dlaczego reżyserka nie zdecydowała się na mniej konkretną scenografię lub też dlaczego w ogóle nie zrezygnowała ze zdjęć w plenerach. Większa symboliczność przestrzeni, w której deklamowane są teatralne dialogi, wypadłaby korzystniej, jeśli chodzi o odbiór filmu.

Sem Seu Sangue (2019)

Obraz
Alice Furtado miała całkiem niezły pomysł: wykorzystać schemat młodzieżowego melodramatu w niekonwencjonalny sposób. Niestety wybrany przez reżyserkę sposób wcale nie był lepszy od schematu. Zamiast artystycznego dzieła na bazie zużytego pomysłu, dostałem niewyobrażalną grafomańską nudę.

Glas (2019)

Obraz
Dla wielu osób "Głos" będzie filmem o irracjonalności wiary, która jednak tak bardzo rozgościła się w naszej cywilizacji, że ci, którzy jej się nie poddają, stają się dziwolągami, ciałem obcym, które burzy spokój samą swoją obecnością. Do tego dochodzi obłuda wierzących, którzy w większości są katolikami jedynie w sferze deklaracji, ale nie w codziennym zachowaniu, często mocno odbiegającym od głoszonych prawd. Ta powszechna schizofrenia rodzi zaś nietolerancję wobec niewierzących, którzy nie kryją się ze swoimi postawami. Opór, by chociaż udawać uczestnictwo w rytualne, uznają bowiem za osobisty atak, bo przecież oni sami w większości udają uczestnictwo w rytuałach.

(2019) ימים נוראים

Obraz
Choć nie uważam "Strasznych dni" za najlepszy izraelski film ostatnich 12 miesięcy, to jednak nie dziwi mnie fakt, że w Izraelu myślą inaczej. Yaron Zilberman porusza bowiem w swoim nowym obrazie najważniejsze problemy tego kraju. Nie tylko przypomina o tragicznym wydarzeniu sprzed ćwierć wieku, którego interpretacja wciąż dzieli społeczeństwo, ale też mówi o roli mowy nienawiści w debacie politycznej (to akurat jest też temat aktualny w Polsce), o sporze ideologicznym państwo świeckie kontra religijne, a także o rasizmie, który objawia się tym, że nie wszyscy Żydzi są postrzegani jako równie żydowscy.

Chicuarotes (2019)

Obraz
Gael García Bernal chyba nie wierzy w ewolucję. A jeśli nawet, to w dość specyficzny sposób definiuje "najlepiej przystosowane jednostki". W świecie "Chicuarotes" bowiem najlepiej radzą sobie głupcy pozbawieni umiejętności zadumy, analizowania wszystkich aspektów sprawy. Działają na żywioł, popełniają najgorsze głupstwa, ale płacą za to inni. Co do nich, nawet jeśli coś ich dotknie, zaboli, to nie odciska na nich większego piętna. Spływa raczej jak woda po kaczce.

वॉर (2019)

Obraz
Pamiętacie scenę gry w siatkówkę z "Top Gun"? A teraz wyobraźcie sobie, że oglądacie takie klimaty przez ponad godzinę. Jeśli jesteście w stanie to sobie wyobrazić, to macie blade pojęcie o tym, co czeka na was w pierwszej połowie filmu "War". To apoteoza męskości, oblana tak gęstym sosem testosteronowym, że wszystkie amerykańskie gejowskie romanse mogą się schować ze wstydu, takiego iskrzenia bowiem ze świecą szukać. Hrithik Roshan i Tiger Shroff są tu bogami męskości, a każde ich pojawienie się na ekranie celebrowane jest z większą pompą niż w Polsce Nobel dla Olgi Tokarczuk. Monumentalna muzyka, kamera miłośnie przesuwająca się po ciałach gwiazdorów, ich posuwiste spojrzenia, którymi patrzą na siebie w taki sposób, że można dostać dreszczy rozkoszy, a do tego oczywiście popisy sprawności fizycznej (i tanecznej, choć to ostatnie, niestety, tylko w jednej scenie).

Bad Samaritan (2018)

Obraz
Dean Devlin powinien jednak pozostawić reżyserowanie swojemu kumplowi, Rolandowi Emmerichowi. Sam się ewidentnie do tego nie nadaje. "Zły Samarytanin" to drugi jego film, który widziałem. Jest dużo gorszy od "Geostormu" (jego pełnometrażowego debiutu). A przecież wcale nie musiał być.

Ready or Not (2019)

Obraz
Martin Scorsese mógłby spokojnie nazwać "Zabawę w pochowanego" "parkiem rozrywki" i chyba nikt nie poczułby się tym urażony. Określenie to bardzo dobrze oddaje to, czym jest ten film. Cały sens jego istnienia sprowadza się do tego, by dawać widzom rozrywkę. I spełnia się w tym zadaniu całkowicie.

Hölmö nuori sydän (2018)

Obraz
Jakoś nie chce mi się wierzyć, że w Finlandii w ostatnich 12 miesiącach naprawdę nie trafił do kin lepszy film od "Głupiego, młodego serca". Choć z drugiej strony, dobrze wiem, że do Oscarów często są wystawiane filmy gorsze od tych, które mi się podobały. Może to jest jeden z tych przypadków. Moje niedowierzanie jest tym większe, że ledwie miesiąc temu widziałem świetną fińską komedię "Heavy trip", która miała swoją premierę w 2018 roku, podobnie jak "Głupie, młode serce".

Joker (2019)

Obraz
Życie jest iluzją. My sami jesteśmy patchworkiem sklejonym ze skrawków doświadczeń, niekoniecznie własnych. Największą iluzją jest jednak to, że mamy kontrolę nad kształtem iluzji, jaką jest życie, że zmiana jest możliwa, że szczęście jest tuż za rogiem, jeśli tylko bardzo się postaramy. Kiedy więc zostaniemy wyrwani ze snu, nawet jeśli był on koszmarem, pozostajemy z niczym. Skonfrontowani z kłamstwem, za które odpowiadają inni ludzi, z faktem, że jesteśmy tworem cudzych pomyłek, że kiedy wierzymy, iż podejmujemy samodzielne decyzje, w rzeczywistości podążamy dokładnie tą samą ścieżką, co nasi przodkowie, nie zostaje nam już nic. Możemy marzyć o tym, żeby się obudzić, ale przecież to jest nasze życie, od którego nie ma ucieczki. W takiej sytuacji pozostaje tylko jedno rozwiązanie: nieść pożogę i zniszczenie, zrównać z ziemią więzienie, w jakim tkwimy, zniszczyć to, co zniszczyło nas. I co z tego, że po drodze sami możemy zginąć? To nie ma znaczenia. Bo nic nie ma znaczenia. Całe życie

Patser (2018)

Obraz
Po "Gangsta" sięgnąłem zaintrygowany ekspresową karierą jego reżyserów, Adila El Arbiego i Bilalla Fallaha, którzy od 2014 roku nakręcili w Belgii trzy pełnometrażowe filmy i już zdążyli trafić do Hollywood, gdzie kończą właśnie prace nad "Bad Boys for Life", a w przyszłym roku zaczną kręcić "Beverly Hills Cop 4". Po obejrzeniu "Gangsta" już się nie dziwię się.

Nome di donna (2018)

Obraz
Oglądając "Imię kobiety" odniosłem wrażeniem, że jest to film edukacyjny, który powstał z myślą o telewizji. Ale nie, on był we Włoszech pokazywany w kinach. Nie jestem przekonany, czy to dla niego najlepsze miejsce. Jego propagandowy charakter przysłania bowiem całą resztę. Bohaterowie są figurantami, a o pogłębionych relacjach nie ma co nawet marzyć. Liczy się tylko prezentacja różnych aspektów sytuacji związanej z molestowaniem seksualnym w miejscu pracy: od samego zdarzenia, przez reakcję otoczenia i pracodawców, po systemową walkę o prawa kobiet. Jak na produkcję propagandową "Inna kobieta" wypada jednak całkiem nieźle. Może pochwalić się dobrą realizacją, a kilka rozwiązań uważam za interesujące.

The Lego Ninjago Movie (2017)

Obraz
W zasadzie powinienem temu filmowi dać 1. Rzadko zdarza mi się bowiem oglądać rzecz, której twórcy zupełnie nie kryliby się ze swoim olewczym stosunkiem do własnego dzieła. To coś, co uchodzi za scenariusz, jest przecież niczym więcej, jak zlepkiem przypadkowych uwag zanotowanych zapewne podczas jednego z pierwszych spotkań ekipy, na którym zastanawiano się, o czym powinien opowiadać film. Wyszło im, że będzie to być historia o konfliktach rodzinnych okraszona efekciarskimi scenkami rodem z kina o superbohaterach. Niestety później najwyraźniej zapomniano, że na bazie notatek powinien zostać napisany scenariusz i tak już zostało.