The Big Year (2011)


Ten film nie mógł się udać. Dlatego też to, że jest słaby nie jest zaskoczeniem. Choć to, że nie jest tragiczny, już zaskakuje. Nie rozumiem, jak ktokolwiek mógł wierzyć, że będzie inaczej, że można dać na to pieniądze i spodziewać się zysków. "Wielki rok" miałby szanse powodzenia jedynie jako kino niezależne. Zaś robienie z tego produkcji wytwórni (choć zapewne za małe pieniądze) było najbardziej absurdalnym pomysłem, na jaki można było wpaść.


Jedyna ciekawa rzecz, to fakt, że "Wielki rok" wpisuje się w modny obecny trend wychwalania obsesji. Twórcy przekonują, że obsesje nie są szkodliwe, że nie trzeba się z nich leczyć, jeśli tylko potrafimy nad nimi zapanować. Z trójki bohaterów, dwójka spełnia warunki zdrowia psychicznego określone przez Freuda.

Fajnie było też oglądać pasjonatów w akcji. I nawet tak dziwaczne hobby jak podglądanie ptaków okazuje się mieć całkiem spore grono oddanych zapaleńców. "Wielki rok" sprawia, że ci, którzy nie mają żadnej pasji poczują się zdołowani, jakby coś wspaniałego ich omijało w życiu.

Szkoda więc, że całość nie jest śmieszna. A w przypadku komedii, nie ważne jakie ma inne zalety, jeśli brakuje tej jednej cechy, to nie sposób uznać ją za udaną. Na całym filmie zaśmiałem się w trzech miejscach, z czego dwa związane były z trzecioplanową postacią świeżo upieczonej żony jednego z fanów ptactwa.

Ocena: 4

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)