Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2019

Zombieland: Double Tap (2019)

Obraz
Nie jestem wielkim fanem "Zombieland", więc na dwójkę wcale nie czekałem i jak dla mnie mogłaby w ogóle nie powstawać. Skoro ją jednak nakręcono, to ciekawość wzięła u mnie górę i postanowiłem ją obejrzeć. I cóż, skończyło się tak, jak w przypadku pierwszej części. Film mnie nie porwał.

At Eternity's Gate (2018)

Obraz
"Twój Vincent" był filmem wizualnie bardzo atrakcyjnym, ale wewnętrznie pustym. Dlatego też z dużymi nadziejami szedłem na "Van Gogha. U bram wieczności". Julian Schnabel do tej pory mnie nie zawodził, nawet jeśli "Miral" był słabszy od jego wcześniejszych dokonań. Jakby tego było mało, sam para się malarstwem, więc liczyłem, że czerpiąc z własnego doświadczenia, będzie potrafił ciekawie opowiedzieć o przeżyciach i emocjach, jak towarzyszą malarzowi w trakcie pracy, o jego postrzeganiu świata, o relacjach z innymi.

They Shall Not Grow Old (2018)

Obraz
"Zabójcze maszyny" pokazały, że Peter Jackson nie ma już nic ciekawego do powiedzenia na polu filmowej fantastki. "I młodzi pozostaną" pokazuje, że nie ma też nic ciekawego do powiedzenia na temat wojny. Jego dokument jest bowiem całościowym, ale bardzo pobieżnym obrazem doświadczeń wojennych.

Дылда (2019)

Obraz
Traktaty pokojowe zostały podpisane. Żołnierze wrócili z frontu do domu. Wojna dobiegła końca. Nastał pokój... Nie dla wszystkich. Dla wielu przetrwanie wiązało się z licznymi traumatycznymi doświadczeniami i żadne odgórne dekrety i traktaty nie zmienią faktu, że w ich głowach wojna wciąż trwa. Gdy zostałeś sparaliżowany. Gdy urazy sprawiły, że masz zaburzenia neurologiczne. Gdy straciłaś możliwość rodzenia dzieci. Gdy widziało się i dokonywało czynów, jakich żaden człowiek nie powinien być świadkiem. Nie da się w takiej sytuacji po prostu wrócić do normalności. Różni ludzie różnie sobie z tym radzą, lecz dla tytułowej wysokiej dziewczyny oraz jej przyjaciółki nie będzie łatwych rozwiązań.

Dolemite Is My Name (2019)

Obraz
Cóż za miła niespodzianka! Jest to chyba najlepsza produkcja Netfliksa, jaką oglądałem od czasu "Romy". To kino pełne pasji, energii, świetnego Eddiego Murphy'ego, dobrze skrojonego scenariusza i właściwie poprowadzonej reżyserii. Film szybko wciąga i do samego końca nie bawi. To doskonała rozrywka, rzecz lekka, z której jednak da się wycisnąć coś extra.

Rock Steady Row (2018)

Obraz
Podoba mi się punkt wyjścia "Rozróby w Rock Steady". W tej taniej produkcji widać elementy "Baby Drivera", "Johny'ego Wicka", "Nocy oczyszczenia" czy "Battle Royale". Znane postapokaliptyczne schematy zostały tutaj wyostrzone, zmieniając całość w ciekawą pastiszową mieszankę.

First Light (2018)

Obraz
Cieszy mnie to, że kino coraz częściej udowadnia, że science-fiction nie jest tożsame z widowiskowym łubu-du. "Pierwsze światło" to opowieść rozgrywająca się wśród młodzieży pochodzącej ze średniozamożnej klasy średniej (lub też będącej na pograniczu biedoty). Kiedy dochodzi do bliskiego spotkania trzeciego stopnia, zaprezentowane zostało to w sposób typowy dla kina niezależnego: więcej w tym poezji niż wizualnych cudów. Zaś sama opowieść utrzymana została blisko ludzi. To historia konkretnej pary i ich zmagań z tym, że w ich życie wplątał się byt pozaziemski.

Katie Says Goodbye (2016)

Obraz
SPOILER Prze 2/3 filmu wydawało mi się, że ocenię go pozytywnie. Niestety końcówka okazała się tak nieznośna, że kompletnie popsuła mi humor. Wielka szkoda.

Countdown (2019)

Obraz
O tym, że klątwy i demoniczne opętania niezbyt dobrze łączą się z nowymi technologiami, mogłem się przekonać nie tak dawno temu za sprawą fatalnego filmu "Rings". Co oczywiście nie przeszkadza innym twórcom próbować. Nie jestem przeciwny tym próbom, bo w końcu komuś uda się znaleźć złoty środek, ale póki co nie spodziewam się zbyt wiele po tego typu produkcjach. Może dlatego "Countdown" nie wywołało u mnie negatywnych emocji. Ba, ponieważ spodziewałem się czegoś gorszego, to film Justina Deca obejrzałem bez większej irytacji.

(2017) قضية رقم ٢٣

Obraz
Facet wściekły na gości, którzy bez jego wiedzy i zgody remontują mu balkon. Facet wściekły na gościa, który rzuca pod jego adresem ostre słowa. Kłótnie, przemoc, jednym słowem: burda. Ale to jedno słowo niczego nie określa. Jest puste w swojej powierzchowności. Czy naprawdę wybuchy złości, napady irracjonalne dumy są tym, czym się jawią na pierwszy rzut oka? A może kryją się za tym bagaż doświadczeń całego życia, sprawy przemilczane, doświadczenia nieprzepracowane? Może człowiek jest jak hubka - wystarczy, że padnie na nie jedna iskra, by rozpalić ogień, który zmieni się w pożar, nad jakim nie da się zapanować.

The Glass Castle (2017)

Obraz
Nie wierzcie tym, którzy mówią o wolności. Oznacza to, że sami są zbiegami, więźniami własnej przeszłości, której nie zaakceptowali, z którą się nie pogodzili. Niemożność zakorzenienia się, trudność w odnalezieniu się w "normalnym" społeczeństwie zmieniają w etos nowego człowieka. Nie są tymi, którzy czegoś nie mogą, ale tymi, którzy wybrali coś innego, opuścili system, by żyć po swojemu. A kiedy rzeczywistość ich dopada, kiedy nie mogą już dłużej uciekać przed własnymi demonami, wtedy zawsze pozostaje alkohol, praca, związek z rozsądku - cokolwiek, w czym można się będzie zatracić, co działać będzie otępiająco.

Chaleur humaine (2013)

Obraz
Nie każdy film potrzebuje fabuły, aby być interesującym dziełem. Rzadko, ale jednak zdarza się, że próba osadzenia obrazów wizualnych w kontekście narracyjnym szkodzi całości. Takim przypadkiem jest właśnie "Chaleur humaine".

Un pas în urma serafimilor (2017)

Obraz
Seminarium. Miejsce, w którym czujący powołanie od Boga mają zdobyć wiedzę i umiejętności niezbędne do sprawowania posługi kapłańskiej. Nie wszyscy jednak w tak młodym wieku wiedzą, czy aby na pewno chcą być księżmi. Część trafiła tu raczej przez swoje rodziny, w których albo już są księża albo marzy im się choć jeden. Jaka więc jest rzeczywista rola seminarium? Czy ma edukować, inspirować, przekonywać wahających się? A może powinno stanowić miejsce, w którym odsiewa rzeczywisty materiał kapłański od tych, którzy powołania nie mają i nigdy mieć nie będą?

(2018) אשה עובדת

Obraz
Jestem zdumiony, że ten film wyreżyserowała kobieta. Wydawało mi się, że tak sztampowo potraktować temat molestowania seksualnego w miejscu pracy może jedynie mężczyzna, który chce wykazać się wrażliwością na ważną sprawą, o której jednak nie ma bladego pojęcia i dlatego ucieka się do znanych schematów. Sądziłem, że reżyserka będzie w stanie przebić się przez ścianę narracyjnych konwenansów, by opowiedzieć coś mającego jednostkowy charakter, jedynie wpisujący się w szerszy problem.

Animals (2019)

Obraz
Laura ma 32 lata i nawet nie wie, jakim cudem zleciało jej 10 lat życia. Wydaje jej się, że dorosłość jest dopiero przed nią, podobnie jak kariera pisarska. Ma więc czas, żeby się wyszaleć u boku najlepszej przyjaciółki Taylor. I tak dzień po dniu, miesiąc po miesiącu, rok po roku. Kiedy jej siostra, do niedawna równie drapieżny party animal , ogłasza, że jest w ciąży, do Laury powoli zaczyna docierać, że czas mija, a ona stoi w miejscu. Jednak wyrwać się starym przyzwyczajeniom nie jest łatwo, nawet jeśli pojawia się przystojny i utalentowany mężczyzna, u boku którego mogłaby spędzić resztę życia.

はるヲうるひと (2019)

Obraz
Niech was nie zwiedzie tytuł. "Bracia w burdelu" to nie jest żaden sprośny film, w którym będzie dużo seksu i perwersji. Niby jest i jedno, i drugie, ale tak naprawdę obraz Jirō Satō (który gra też jednego z braci), to dramat obyczajowy o trójce ludzi zniszczonych przez wydarzenia z przeszłości.

Judy & Punch (2019)

Obraz
"Judi i Punch" to próba wskrzeszenia postmodernistycznych zabaw filmowych w stylu "Obłędnego rycerza" czy "Plunketta i Macleane'a". Niestety nie jest ona do końca udana. Połączenie historycznych kostiumów ze współczesnymi elementami stylistycznymi, sypnięcie garścią cytatów z popkultury tym razem nie zafunkcjonowało. Owszem, miejscami jest zabawnie, ale jeśli nawet cytat z "Gladiatora" przechodzi bez echa (sądząc po reakcji widowni większość chyba w ogóle go nie wyłapała), to ewidentnie jest coś z filmem nie tak. Dużo lepiej wypadły przeróbki muzyczne. Są nie tylko ciekawsze, ale też wpadają w ucho, czyli spełniają rozrywkowy cel.

Port Authority (2019)

Obraz
Paul właśnie dojechał do Nowego Jorku. Uciekł przed problemami. Na miejscu miała rzekomo czekać na niego przyrodnia siostra. Nikogo nie zastał. Wkrótce został pobity przez dwóch gości w metrze i gdyby nie pomoc obcego, nie wiadomo, jak by skończył. Dzięki Lee znalazł łóżko w przytułku dla bezdomnych i pracę przy eksmisjach. Wkrótce też spotkał Wye, w której zakochał się. Wstydząc się swojej sytuacji, nie powiedział jej, jak się sprawy mają. Czy jednak na kłamstwie będzie w stanie zbudować realny związek?

5 mintue (2019)

Obraz
"5 minut za późno" zaczyna się tam, gdzie większość filmów się kończy. Obraz Dana Chișu mówi o wydarzeniach, jakie miały miejsce w Bukareszcie naprawdę. Podczas pokazu filmu Lisy Cholodenko "Wszystko w porządku" doszło do burdy wywołanej przez skrajnych prawicowców protestujących przeciwko propagandzie lgbt. Większość twórców skupiłoby się na pokazaniu bohaterów tych zajść i tego, jak do nich doszło oraz co zdarzyło się podczas feralnego seansu. Chișu zupełnie to pomija skupiając się na tragicznych konsekwencjach brutalnego zajścia.

Nabarvené ptáče (2019)

Obraz
Chcemy wierzyć, że Holocaust jest aberracją, że człowiek jest z natury dobry. Jednak "Malowany ptak" z okrutną bezwzględnością rozprawia się z tą wiarą. Jeśli nawet człowiek rodzi się dobry, to szybko uczy się, że na świecie liczy się prawo silniejszego: jesteś ofiarą tych, którzy mają nad tobą władzę zdobytą przemocą fizyczną lub psychiczną, jesteś katem tych, nad którymi zdołasz przejąć władzę.

La Boya (2019)

Obraz
Zastanawiam się, czy śmierć zawsze była sexy, czy też uczyniły ją taką wytwory kultury. Ot taka "Boja". Śmierć i żałoba są tu fetyszyzowane na całego. Po pierwsze w obsadzie jest Eduardo Noriega, który po mistrzowsku potrafi odgrywać smutek i drapieżność będąc przy tym chodzącym demonem seksu. Po drugie sposób filmowania jest wyraźnie nastawiony na podkreślanie zmysłowości, seksowności nie tylko Noriegi, ale też i dwóch protagonistek. Twórcy z lubością tworzą drobiazgowo przygotowane kadry, których jedyną rolę jest intensyfikowanie wrażeń wiązanych z seksualną gratyfikacją.

Сестра (2019)

Obraz
Kłamstwo istnieje, by maskować prawdę, by oszukać, zwodzić, pokazywać coś w innym świetle. A jednak to właśnie kłamstwo jak nic innego ukazuje prawdę o tym, kim jesteśmy. Dwie osoby postawione bowiem w tej samej sytuacji będą inaczej kłamać, w zależności od swoich słabości, kompleksów, pragnień. Poznając kłamstwa możemy koniec końców dotrzeć do głębszych prawd.

Araña (2019)

Obraz
Przed laty Andrés Wood nakręcił znakomity film o czasach chaosu lat 70. w Chile ("Machuca"). Kiedy więc dowiedziałem się, że powrócił do tego temu i że "Pająk" będzie reprezentował Chile w walce o Oscara, to musiałem go obejrzeć. Liczyłem na rzecz ciekawą, łączącą wciągającą fabułę z wnikliwym obrazem epoki. Nie dostałem ani jednego ani drugiego.

Tijuana Bible (2019)

Francuz opowiada historię Amerykanina w meksykańskiej Tijuanie. Dość eklektyczna to mieszanka, z której mogło wyjść coś naprawdę wyjątkowego. Tak się jednak nie stało. "Biblia z Tihuany" to opowieść jakich wiele o przegranych ludziach, którzy dostają szansę odzyskania sensu życia za sprawą ludzi upartych (lub jak kto woli niezłomnych).

初恋 (2019)

Obraz
Takashi Miike w swoim nowym filmie nie bawi się w subtelności. "Pierwsza miłość" nie ma szczególnie rozbudowanej fabuły. Ma za to grupę bohaterów, którzy na początku robią różne rzeczy, by skończyć w sklepie, gdzie odbędzie się ogólna konfrontacja wszystkich ze wszystkimi.

Mein Ende. Dein Anfang. (2019)

Obraz
Wykładowca fizyki na uniwersytecie. Sprzedawczyni w supermarkecie. Ochroniarz. Losy tej trójki w tragiczny sposób zostaną splecione. Desperacki napad na bank. Przypadkowa śmierć. To punkt wyjścia filmu "Względność". Od tego momentu fabuła jednocześnie będzie posuwać się naprzód i w tył, pokazując, jak doszło do tragicznej śmierci i jakie będą jej konsekwencje.

And Then We Danced (2019)

Obraz
"And Then We Dance" to klasyczny gejowski melodramat. Opowieść o spotkaniu, odkrywaniu własnej seksualności, miłości oraz okolicznościach, które stają na przeszkodzie związku (okolicznościami tymi są oczywiście homofobiczne nastroje otoczenia). Levan Akin niczego nie pomija. Kochankowie na początku są rywalami. Główny bohater nie do końca zdaje sobie sprawę z pociągu do mężczyzn, ma więc dziewczynę, która jednak jest bardziej jego przyjaciółką, a mniej obiektem seksualnych fantazji. Reżyser odbębnia też wszystkie klasyczne etapy relacji miłosnej rozgrywającej się w świecie, w którym nie ma miejsca dla gejów. Pojawia się więc obowiązkowy element w postaci "przegiętych ciot" funkcjonujących na obrzeżach społeczeństwa, niezbędne lecz ignorowane, które z jednej strony są otwarte i akceptujące umożliwiając bohaterowi podróż ku samorealizacji, ale zarazem pozostają w ostrej opozycji do głównych postaci, jakby reprezentowany przez nich rodzaj gejostwa był dobry na tło, nie

蜜蜂と遠雷 (2019)

Obraz
"Słuchaj wszechświata" to film dla tych, dla których muzyka jest czymś dużo ważniejszym, niż tylko wypełniaczem ciszy. I opowiada o tych, którzy odnajdują w muzyce rzeczy nieuchwytne dla przeciętnych Kowalskich. To wielki miłosny koncert, hołd sztuce i tym wszystkim, którzy sztuce tej poświęcili swoje życie. Kei Ishikawa przybliża niesamowity wysiłek, jaki wkłada się w bycie pianistą. Mówi o pasji, która nie zawsze przekłada się w sukces. O podążaniu ku doskonałości, ale też o artystycznej wolności, która czasem pcha ludzi na zaskakujące twórcze wody. Mówi też o zwątpieniu, przekraczaniu niemożliwego, a przede wszystkim o tym, co niedefiniowalne. A wszystko to na przykładzie muzyki klasycznej.

Diamond Soles (2019)

Obraz
Otrzymanie okazji do spełnienia swoich marzeń, nie jest tożsame z ich spełnieniem. Co gorsza, realizujący się w tym, co od zawsze było pasją, można nagle zacząć wątpić w dokonane wybory. To zdaje się doskwierać bohaterce "Brylantowych stóp". Dziewczyna więc wraca do Nowego Jorku i odwiedza tych, których jeszcze nie tak dawno temu bez żalu zostawiła. Na miejscu odkrywa, że pod jej nieobecność świat nie tkwił zawierzony, nieruchomy w oczekiwaniu na jej powrót. Bohaterka próbuje odnaleźć swoją przeszłość i odpowiedź na pytanie, czy dobrze zrobiła podążając za marzeniami. Znalazła jedynie teraźniejszość, w której nie zawsze jest miejsce dla niej lub też rola jej przeznaczona jest inna od tej, jaką sobie wymarzyła.

Nematoma (2019)

Obraz
Ktoś inny może pociągnąć za cyngiel, ale to my sami jesteśmy autorami naszego upadku. A przynajmniej tak to wygląda w "Niewidocznym".

Vivarium (2019)

Obraz
"Wiwarium" świetnie sprawdziłoby się jako odcinek "Strefy mroku" lub "Czarnego lustra". Jego najlepszym elementem jest bowiem sam pomysł. Oto młoda para poszukująca wspólnego mieszkania trafia do agencji, której nieco dziwaczny pracownik zabiera ich do nowego osiedla "idealnych domów". Para szybko odkrywa, że znalazła się w pułapce. Cokolwiek nie zrobi, gdziekolwiek się nie uda, zawsze wyląduje przed drzwiami przeznaczonego im domostwa. Co gorsza wkrótce otrzymują paczkę, a w niej niemowlę. Dołączone jest do niego żądanie, by zajęli się jego wychowaniem...

De Frivillige (2019)

Obraz
Strzeżcie się słabych i tchórzliwych, bo w walce o przetrwanie są gotowi na wszystko, co prędzej czy później rozsadzi nieprzygotowaną na to grupę.

Il sindaco del Rione Sanità (2019)

Obraz
Teatr i kino to dwa tak różne żywioły, że kiedy ten pierwszy trafia do tego drugiego, najczęściej kończy się to fiaskiem. Za dużo słów, zbytnia statyczność, jaskrawa sztuczność. Kiedy jednak zostanie zrobione właściwie, powstaje rzecz niezwykła. Kenneth Branagh był kiedyś mistrzem łączenia obu tych żywiołów. We Włoszech ostatnimi, którym się to udało, byli bracia Taviani ("Cezar musi umrzeć"). Teraz mistrzowskimi umiejętnościami popisał się zupełnie mi nieznany Mario Martone.

El Diablo entre las Piernas (2019)

Obraz
Arturo Ripstein powraca do swojego ulubionego tematu, czyli więzienia, jakim są ludzkie relacje. Tym razem postanowił przyjrzeć się jesieni życia. I jak zwykle to, co zobaczył, nie jest zbyt optymistyczne (choć zakończenie zaskakuje swoistym "happy-endem").

Swallow (2019)

Obraz
Dziwny to film. Zmienny niczym kameleon. Do samego końca nie można być pewnym, w którą stronę pójdzie.

Nuclear (2019)

Obraz
Nie kojarzę twórców "Nuklearnej", ale nie zdziwiłbym się, gdyby okazało się, że mają korzenie w teatrze. Tekst, ze szczególnym uwzględnieniem dialogów, a także sposób filmowania, przestrzennej konstrukcji scen, jest mocno sceniczny. Do tego stopnia, że chwilami zastanawiałem się, dlaczego reżyserka nie zdecydowała się na mniej konkretną scenografię lub też dlaczego w ogóle nie zrezygnowała ze zdjęć w plenerach. Większa symboliczność przestrzeni, w której deklamowane są teatralne dialogi, wypadłaby korzystniej, jeśli chodzi o odbiór filmu.

Sem Seu Sangue (2019)

Obraz
Alice Furtado miała całkiem niezły pomysł: wykorzystać schemat młodzieżowego melodramatu w niekonwencjonalny sposób. Niestety wybrany przez reżyserkę sposób wcale nie był lepszy od schematu. Zamiast artystycznego dzieła na bazie zużytego pomysłu, dostałem niewyobrażalną grafomańską nudę.

Glas (2019)

Obraz
Dla wielu osób "Głos" będzie filmem o irracjonalności wiary, która jednak tak bardzo rozgościła się w naszej cywilizacji, że ci, którzy jej się nie poddają, stają się dziwolągami, ciałem obcym, które burzy spokój samą swoją obecnością. Do tego dochodzi obłuda wierzących, którzy w większości są katolikami jedynie w sferze deklaracji, ale nie w codziennym zachowaniu, często mocno odbiegającym od głoszonych prawd. Ta powszechna schizofrenia rodzi zaś nietolerancję wobec niewierzących, którzy nie kryją się ze swoimi postawami. Opór, by chociaż udawać uczestnictwo w rytualne, uznają bowiem za osobisty atak, bo przecież oni sami w większości udają uczestnictwo w rytuałach.

(2019) ימים נוראים

Obraz
Choć nie uważam "Strasznych dni" za najlepszy izraelski film ostatnich 12 miesięcy, to jednak nie dziwi mnie fakt, że w Izraelu myślą inaczej. Yaron Zilberman porusza bowiem w swoim nowym obrazie najważniejsze problemy tego kraju. Nie tylko przypomina o tragicznym wydarzeniu sprzed ćwierć wieku, którego interpretacja wciąż dzieli społeczeństwo, ale też mówi o roli mowy nienawiści w debacie politycznej (to akurat jest też temat aktualny w Polsce), o sporze ideologicznym państwo świeckie kontra religijne, a także o rasizmie, który objawia się tym, że nie wszyscy Żydzi są postrzegani jako równie żydowscy.

Chicuarotes (2019)

Obraz
Gael García Bernal chyba nie wierzy w ewolucję. A jeśli nawet, to w dość specyficzny sposób definiuje "najlepiej przystosowane jednostki". W świecie "Chicuarotes" bowiem najlepiej radzą sobie głupcy pozbawieni umiejętności zadumy, analizowania wszystkich aspektów sprawy. Działają na żywioł, popełniają najgorsze głupstwa, ale płacą za to inni. Co do nich, nawet jeśli coś ich dotknie, zaboli, to nie odciska na nich większego piętna. Spływa raczej jak woda po kaczce.

वॉर (2019)

Obraz
Pamiętacie scenę gry w siatkówkę z "Top Gun"? A teraz wyobraźcie sobie, że oglądacie takie klimaty przez ponad godzinę. Jeśli jesteście w stanie to sobie wyobrazić, to macie blade pojęcie o tym, co czeka na was w pierwszej połowie filmu "War". To apoteoza męskości, oblana tak gęstym sosem testosteronowym, że wszystkie amerykańskie gejowskie romanse mogą się schować ze wstydu, takiego iskrzenia bowiem ze świecą szukać. Hrithik Roshan i Tiger Shroff są tu bogami męskości, a każde ich pojawienie się na ekranie celebrowane jest z większą pompą niż w Polsce Nobel dla Olgi Tokarczuk. Monumentalna muzyka, kamera miłośnie przesuwająca się po ciałach gwiazdorów, ich posuwiste spojrzenia, którymi patrzą na siebie w taki sposób, że można dostać dreszczy rozkoszy, a do tego oczywiście popisy sprawności fizycznej (i tanecznej, choć to ostatnie, niestety, tylko w jednej scenie).

Bad Samaritan (2018)

Obraz
Dean Devlin powinien jednak pozostawić reżyserowanie swojemu kumplowi, Rolandowi Emmerichowi. Sam się ewidentnie do tego nie nadaje. "Zły Samarytanin" to drugi jego film, który widziałem. Jest dużo gorszy od "Geostormu" (jego pełnometrażowego debiutu). A przecież wcale nie musiał być.

Ready or Not (2019)

Obraz
Martin Scorsese mógłby spokojnie nazwać "Zabawę w pochowanego" "parkiem rozrywki" i chyba nikt nie poczułby się tym urażony. Określenie to bardzo dobrze oddaje to, czym jest ten film. Cały sens jego istnienia sprowadza się do tego, by dawać widzom rozrywkę. I spełnia się w tym zadaniu całkowicie.

Hölmö nuori sydän (2018)

Obraz
Jakoś nie chce mi się wierzyć, że w Finlandii w ostatnich 12 miesiącach naprawdę nie trafił do kin lepszy film od "Głupiego, młodego serca". Choć z drugiej strony, dobrze wiem, że do Oscarów często są wystawiane filmy gorsze od tych, które mi się podobały. Może to jest jeden z tych przypadków. Moje niedowierzanie jest tym większe, że ledwie miesiąc temu widziałem świetną fińską komedię "Heavy trip", która miała swoją premierę w 2018 roku, podobnie jak "Głupie, młode serce".

Joker (2019)

Obraz
Życie jest iluzją. My sami jesteśmy patchworkiem sklejonym ze skrawków doświadczeń, niekoniecznie własnych. Największą iluzją jest jednak to, że mamy kontrolę nad kształtem iluzji, jaką jest życie, że zmiana jest możliwa, że szczęście jest tuż za rogiem, jeśli tylko bardzo się postaramy. Kiedy więc zostaniemy wyrwani ze snu, nawet jeśli był on koszmarem, pozostajemy z niczym. Skonfrontowani z kłamstwem, za które odpowiadają inni ludzi, z faktem, że jesteśmy tworem cudzych pomyłek, że kiedy wierzymy, iż podejmujemy samodzielne decyzje, w rzeczywistości podążamy dokładnie tą samą ścieżką, co nasi przodkowie, nie zostaje nam już nic. Możemy marzyć o tym, żeby się obudzić, ale przecież to jest nasze życie, od którego nie ma ucieczki. W takiej sytuacji pozostaje tylko jedno rozwiązanie: nieść pożogę i zniszczenie, zrównać z ziemią więzienie, w jakim tkwimy, zniszczyć to, co zniszczyło nas. I co z tego, że po drodze sami możemy zginąć? To nie ma znaczenia. Bo nic nie ma znaczenia. Całe życie

Patser (2018)

Obraz
Po "Gangsta" sięgnąłem zaintrygowany ekspresową karierą jego reżyserów, Adila El Arbiego i Bilalla Fallaha, którzy od 2014 roku nakręcili w Belgii trzy pełnometrażowe filmy i już zdążyli trafić do Hollywood, gdzie kończą właśnie prace nad "Bad Boys for Life", a w przyszłym roku zaczną kręcić "Beverly Hills Cop 4". Po obejrzeniu "Gangsta" już się nie dziwię się.

Nome di donna (2018)

Obraz
Oglądając "Imię kobiety" odniosłem wrażeniem, że jest to film edukacyjny, który powstał z myślą o telewizji. Ale nie, on był we Włoszech pokazywany w kinach. Nie jestem przekonany, czy to dla niego najlepsze miejsce. Jego propagandowy charakter przysłania bowiem całą resztę. Bohaterowie są figurantami, a o pogłębionych relacjach nie ma co nawet marzyć. Liczy się tylko prezentacja różnych aspektów sytuacji związanej z molestowaniem seksualnym w miejscu pracy: od samego zdarzenia, przez reakcję otoczenia i pracodawców, po systemową walkę o prawa kobiet. Jak na produkcję propagandową "Inna kobieta" wypada jednak całkiem nieźle. Może pochwalić się dobrą realizacją, a kilka rozwiązań uważam za interesujące.

The Lego Ninjago Movie (2017)

Obraz
W zasadzie powinienem temu filmowi dać 1. Rzadko zdarza mi się bowiem oglądać rzecz, której twórcy zupełnie nie kryliby się ze swoim olewczym stosunkiem do własnego dzieła. To coś, co uchodzi za scenariusz, jest przecież niczym więcej, jak zlepkiem przypadkowych uwag zanotowanych zapewne podczas jednego z pierwszych spotkań ekipy, na którym zastanawiano się, o czym powinien opowiadać film. Wyszło im, że będzie to być historia o konfliktach rodzinnych okraszona efekciarskimi scenkami rodem z kina o superbohaterach. Niestety później najwyraźniej zapomniano, że na bazie notatek powinien zostać napisany scenariusz i tak już zostało.

Teheran Tabu (2017)

Obraz
Choć "Teheran tabu" rozgrywa się w opresyjnym systemie, to tak naprawdę opowiada o tym, że pewni ludzie zawsze poradzą sobie w życiu, a inni nigdy. Można to nazwać przeznaczeniem lub wrodzonymi predyspozycjami, ale nie do końca można własny los zrzucać na okoliczności.

Haunt (2019)

Obraz
Grupa nastolatków postanawia w Halloween skorzystać z atrakcji jaką jest tytułowy dom strachów. Nie wiedzą jeszcze, że wybrali przybytek otworzony przez grupę psychopatów i że ich szanse na przeżycie są minimalne. Wkrótce się jednak tego boleśnie dowiedzą...

Hustlers (2019)

Obraz
Jennifer Lopez udowadnia, że istnieje coś takiego, ja za dobra gra aktorska. Jej rola w tym filmie jest wyrazista, zniuansowana i nic dziwnego, że mówi się o niej jako potencjalnej kandydatce do oscarowej nominacji. Tyle tylko, że jej gra wcale nie pomaga filmowi, a przeciwnie - odsłania niedostatki scenariusza. Nie ma w nim bowiem wystarczająco dużo treści, która mogłaby wyjaśnić motywacje bohaterki Lopez, która umożliwiałaby zrozumienie jej relacji z protagonistką.

Vechtmeisje (2018)

Obraz
Jeśli ktoś zastanawia się, dlaczego kino amerykańskie dominuje na świecie nad kinem europejskim, ten powinien sięgnąć po "Kickbokserkę". Owszem, istnieje spore zagrożenie zanudzenia się na śmierć, ale przynajmniej powyższa kwestia stanie się jasna jak słońce. Kino europejskie przegrywa, bo jest nudne.

The Current War (2017)

Obraz
"Wojna o prąd" przekonuje mnie o tym, że nie ma samograjów. Jest to przecież opowieść o trójce fascynujących i barwnych osobach, o niezwykłych czasach i wojnie, która zdefiniowała kształt współczesnego świata. Wydawać by się więc mogło, że reżyser nie musi nic robić, że film nakręci się sam. Niestety dzieło Alfonsa Gomeza-Rejona nie ma w sobie nic elektryzującego. To rzecz przeciętna, prezentująca się znośnie, ale nie pozostawiająca po sobie ślad.