Posty

Wyświetlam posty z etykietą Eduardo Paxeco

Una Mujer Fantástica (2017)

Obraz
Po obejrzeniu "Fantastycznej kobiety" czuję lekki niedosyt. Po filmie obsypanym nagrodami w Berlinie spodziewałem się czegoś więcej. Tymczasem dostałem dość banalną opowieść o żałobie kochanki konfrontowanej z rodziną zmarłego, która (w większości) chce zapomnieć, że bohaterka w ogóle istnieje. Mamy więc całe spektrum dość typowych dla tego typu fabuły scen, które reżyser prezentuje sprawnie i od strony technicznej bez zarzutu, ale jednocześnie niczym specjalnym nie porywa.

Drama (2010)

Obraz
Rozumiem, że film miał opowiadać o młodych osobach, które nie bardzo wiedzą, kim są. Ich świat jest pełen chaosu, miotają się pomiędzy różnymi pragnieniami, na ślepo szukają swego miejsca, raniąc siebie i innych. Ale czy film o tym musi być równie chaotyczny? Nie sądzę. "Drama" niestety okazała się dziełem pokracznym. Bełkotliwą opowiastką o tym, że aktorstwo jest niczym więcej jak kaleką, bo jedynie symulowaną, terapią, odgrywaniem traum, ale bez znajdowania rozwiązań, by było lepiej. Bohaterowie tego filmu są niczym emocjonalnej prostytutki i alfonsi w jednym. Wszystko to zaś zaprezentowane został z pretensjonalnym tonem artystycznej wyższości kogoś, kto dopiero próbuje swych sił na szerokich wodach kinach. Fajna jest jedynie obsada, ale zdecydowanie wolałbym ich zobaczyć w czymś ciekawszym niż to. Ocena: 4