Posty

Wyświetlam posty z etykietą Andrew Levitas

HellBent (2004)

Obraz
Slasherowy standard. Halloween, czwórka kumpli wybiera się na balangę i oczywiście muszą przejść obok miejsca niedawnej masakry. Tak stają się obiektem zabójcy z sierpem, który może jest a może nie jest diabłem. Jak na poziom produkcji sceny zabójstw są nawet całkiem niezłe, ale diabeł powinien poprawić swoje showmańskie umiejętności. Co to za frajda oglądać, kiedy jednym zamachnięciem odcina biedakowi głowę. Dlatego też najbardziej spodobała mi się scena w klubie z Chazem. Gdyby było czegoś takiego więcej, wtedy moja ocena pewnie byłaby wyższa. A tak cóż, średnia krajowa została wypełniona, ale nic ponadto. Ocena: 4

The Art of Getting By (2011)

Obraz
"Sztuka dorastania" z pozoru wygląda jak całkiem sympatyczna opowieść o nieco wyalienowanym i nadwrażliwym młodzieńcu, który musi poukładać sobie życie, by coś osiągnąć i zdobyć dziewczynę, na której mu zależy. Fajny i krzepiący film, prawda? Otóż nie! Dla mnie obraz Wiesena jest kinowym odpowiednikiem wspaniałego tortu zakrapianego cyjankiem. "Sztuka dorastania" przeraziła mnie swoim przesłaniem i łatwością, z jaką zostało ono zaakceptowane przez twórców i widzów. Głównym bohaterem filmu jest kończący liceum George. Chłopak różni się od swoich rówieśników. To, co dla reszty stanowi sens istnienia (nauka, balangi) jemu jest w zasadzie obojętne. Żyje w lęku przed życiem, jak sam to powiem. I ma w tym dużo racji. Wie, że staje przed wyborem. A wybór ten wydaje się zero-jedynkowy i ostateczny: albo weźmie się w garść i zacznie budować swoje miejsce w świecie albo czeka go trudne życie outsidera. W rzeczywistości chodzi tu o decyzję ostatecznego zaprzedania duszy i...

Holy Rollers (2010)

Obraz
Kolejny film, którego największą zaletą jest fakt, że powstał w oparciu o prawdziwą historię. Niestety przeniesiona na ekran straciła dużo ze swego czaru i uroku. Jest zbyt sztampowy, by zachwycić, ale na tyle dobrze wykonany, by oglądało się to bez znużenia. Obraz podejmuje bardzo ciekawe tematy pokusy szybkich pieniędzy oraz paradoksu świata przestępczego, który najwyżej ceni niewinność, a jednocześnie nie potrafi powstrzymać się przed jej zniszczeniem i demoralizacją. Dlatego też dla mnie najciekawszą postacią nie jest Sam grany przez Eisenberga a Yosef w interpretacji Barthy. Choć Sam na takiego nie wygląda, jest postacią bardzo silną, która z powodzeniem mogłaby sobie poradzić w przestępczym świecie jak i z powrotem do "normalnego" życia. Yosef z kolei sprawia wrażenie silnego, lecz w rzeczywistości bardzo źle znosi utratę własnych korzeni, przez co wpada w autodestrukcyjny wir. Niestety twórcy nie wygrywają wątków psychologicznych. Stanowią one jedynie tło i dram...

The Box (2009)

Obraz
Niestety, z przykrością muszę stwierdzić, że Richard Kelly okazał się typowym przypadkiem "one hit wonder". "Donnie Darko" było niezłe, ale wszystko, co później nakręcił jest już po prostu słabe. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że Kelly jest totalnie zafiksowany na tej samej historii i w kółko opowiada to samo. Popełnia tu ten sam błąd co wcześniej M. Night Shyamalan, jednak tamten miał więcej udanych obrazów niż Kelly. Choć jest to adaptacja opowiadania, film jest w 100% 'kelly'owski". Ponownie mamy kilka planów rzeczywistości, skomplikowane intrygi wewnątrz intryg i szarzy ludzie wystawieni na próbę przekraczającą ich możliwości. Całość przypomina raczej odcinek "Strefy mroku" niż pełnoprawny film kinowy. Śmieszne jest przesłanie. Oto bowiem kobiety okazują się materialistkami i przyczyną, dla której ludzkość nie potrafi przejść prostego testu. Z kolei mężczyźni postawieni zostają w sytuacji męczenników i katów. Szkoda tylko, ż...