Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2019

Knives Out (2019)

Obraz
Rian Johnson po raz drugi pokazał, że najlepiej czuje się kręcąc filmy inspirowane najbardziej wyblakłymi kliszami. Tak było w przypadku "Loopera", gdzie bawił się ideą podróży w czasie. Tak jest i w przypadku "Na noże", gdzie odświeża zgrany motyw morderstwa w posiadłości, a wszyscy są podejrzani.

The Lighthouse (2019)

Obraz
Jakże kruchą istotą jest człowiek. Rutyna, monotonia, fizyczne przemęczenie i poczucie osamotnienia podmywają mechanizmy obronne psychiki równie skutecznie, co morskie fale nabrzeżny klif. Katastrofa jest prostą funkcją czasu. Z im większym bagażem doświadczeń człowiek przybywa, tym szybciej postępuje owa wewnętrzna erozja. Najlepszą, być może jedyną obroną, jest szaleństwo. To ono bowiem pozwala zaakceptować rzeczy, o jakich nie śniło się filozofom. Ale musi być to szaleństwo, z którym się przybywa na miejsce, nie to zaś, które się w nim rodzi.

Last Christmas (2019)

Obraz
Na "Last Christmas" wybierałem się pełen optymizmu. Paul Feig przyzwyczaił mnie do tego, że kręci fajne filmy (takie sobie "Ghostbusters" też miało swoje momenty). Poza tym lubię świąteczne historie i nawet produkcjom netfliksowym daję szansę. Dlatego też byłem nie tyle zawiedziony, co prawdziwie zszokowany tym, co obejrzałem. Będąc przygotowanym na fajną zabawę z co najmniej porządną dawką magii, okazałem się bezbronny w obliczu prawdy.

Ford v Ferrari (2019)

Obraz
James Mangold cofnął czas. Nie tylko opowiada o wydarzeniach mających miejsce 50 lat temu, ale też nadał filmowi formę typową dla tego, co można było oglądać w kinach w latach 60. To kino męskie pełną gębą. Bohaterami są dzielni marzyciele, którzy nie boją się dążyć do niemożliwego i pokonywać przy tym najróżniejsze przeszkody. Twardzi mężczyźni mogą liczyć na męską rywalizację i napęczniałą od testosteronu przyjaźń. A wszystko to rozgrywa się do wtóru ryków silników i w oparach benzyny i oleju.

Doctor Sleep (2019)

Obraz
Jaka szkoda, że ten film pomyślany jest jako sequel "Lśnienia". Odnoszę wrażenie, że "Doktor Sen" spodobałby mi się dużo bardziej, gdyby stanowił byt samodzielny. To właśnie duch Kubricka i jego dzieła tłamsił swawolę, jaka powinna tu królować, bowiem nawet na standardy Kinga fabuła jest naprawdę niedorzeczna.

The Irishman (2019)

Obraz
Ze względu na swoją tematykę "Irlandczyk" zapewne większości kojarzyć się będzie z innymi mafijnymi filmami Scorsesego, jak "Chłopcy z ferajny" lub "Kasyno". Nie ma się czemu dziwić. Jest to bowiem kolejny monumentalny fresk pokazujący, że na dobre i złe włoska mafia była integralną częścią historii Ameryki XX wieku. Znaleźć w tym filmie można wszystkie klasyczne elementy, z jakimi kojarzone są dzieła Scorsesego, poczynając na zestawie bohaterów, przez sieć powiązań, a na wizualnych i montażowych rozwiązaniach kończąc.

Klaus (2019)

Obraz
Chyba trafiłem do równoległego wszechświata. Jest mi bowiem trudno uwierzyć, że oto zobaczyłem czwarty z rzędu (a może nawet piąty) film na Netfliksie, który mi się spodobał. Platforma ta do tej pory nie kojarzyła mi się najlepiej i ledwie parę tytułów dobrze wspominałem. Tymczasem "Klaus" pozytywnie mnie zaskoczył okazując się bardzo uroczą opowieścią w sam raz na przedświąteczny czas.

Retablo (2017)

Obraz
Tematyka ukrywania (i ujawniania) orientacji seksualnej jest w kinie niemal zawsze prezentowana z punktu widzenia tych, którzy ją ukrywają. Także przez ich pryzmat oglądamy sytuacje, kiedy najbliżsi odkrywają prawdę. Służą one pokazaniu dramatu jednostki, która nagle jest atakowana przez tych, na których bezwarunkową miłość wydawało się, że mogą liczyć, lub też szczęścia, że nie są wyrzutkami, że mogą liczyć na wsparcie innych. Druga strona niemal nigdy nie jest autonomiczna, nie ma prawa do własnego przeżywania, ponieważ zawsze muszą stać albo po stronie homofobów albo też być championami tolerancji. Dlatego też "Mój ojciec" jest prawdziwym powiewem świeżości.

Band Aid (2017)

Obraz
Anna i Ben bardzo się kochają. Przekonują się jednak, że samo uczucie nie jest w stanie zapewnić szczęścia. Od roku tkwią w miejscu, podczas gdy wszyscy wokół idą ze swoim życiem naprzód. Czas spędzają naprzemiennie kłócąc się ze sobą o pierdółki i pocieszając się. Wiele ze sobą rozmawiają, są to jednak w większości puste (choć głośne) słowa. To, co naprawdę ich boli, co nie daje im spać po nocach, co sprawia, że ich dusze krwawią, jest skrzętnie przemilczane.

Measure of a Man (2018)

Obraz
Narrator wspomina lato, kiedy jako dzieciak zaczął wkraczać w dorosłość. To opowieść o protestanckiej wierze, że praca czyni człowieka lepszym. To historia o tym, że cieniem na pierwsze dorosłe doświadczenia kładzie się kryzys w małżeństwie rodziców. To także historia o tym, jak przestać być wyrzutkiem i stanąć na własnych nogach. Jest to więc nic więcej, jak kolejna typowa opowieść spod znaku amerykańskiego kina niezależnego.

The Death and Life of John F. Donovan (2018)

Obraz
Dzięki marzeniom żyjemy, ale też za sprawą marzeń umieramy. Sny o lepszym życiu, o karierze, sławie, byciu kimś (innym) mają w sobie coś toksycznego. Szczególnie, kiedy część z nich się spełnia, ale ceną za to jest tajemnica, rezygnacja z innych marzeń, które może w danym momencie nie wydają się istotne, bez których sądzimy, że możemy szczęśliwie żyć, lecz z czasem okazuje się, że jedynie oszukiwaliśmy siebie. Uwikłani w system zależności tracimy z oczu samego siebie. Lądujemy w gorszej sytuacji niż Dorian Gray. On miał przynajmniej portret, który przypominał mu o tym, kim się stał. Jeśli jednak my byliśmy nikim, a teraz jesteśmy sławni, to nie ma niczego, co trzymałoby nas w ryzach. No chyba że jak bohater filmu Dolana znajdziemy linę ratunkową w osobie jeszcze nieskażonego pragmatyzmem i kompromisami dzieciaka, z którym niewinna korespondencja pozwoli nam zachować resztki własnego Ja. Ale ten dzieciak nie jest niezapisaną tablicą. Już został naznaczony życiowymi decyzjami, niekoniecz

Sorry We Missed You (2019)

Obraz
Na Loachu można polegać jak na Zawiszy. Wybierając się na jego filmy, z góry wiadomo, o czym będą. Niezmiennie są to opowieści o ciężkim losie klas niższych. Jego bohaterami są zazwyczaj porządni ludzie, którzy chcą po prostu godnie żyć. Niestety niemal zawsze jest to marzenie ściętej głowy, bo ich codzienność to znój i wyzysk. Pracują ponad miarę, co źle odbija się na ich relacjach z najbliższymi, ich zdrowiu i psychice. Zaciskają zęby, próbują radzić sobie z kolejnymi przeszkodami, ale sytuacja wcale się nie poprawia. Jest źle, a może być tylko gorzej.

Terminator: Dark Fate (2019)

Obraz
"Logan" otworzył w Hollywood wrota dla nowego pokolenia bohaterów. I jak to w Hollywood bywa, zamiast oferować różne ich wersje, powiela w nieskończoność model, który raz się sprawdził. Mowa tu oczywiście o starcach (i staruszkach). Wszyscy oni są w jakiś sposób naznaczeni bagażem lat, przeszłe wydarzenia sprawiły, że są outsiderami alienującymi ludzi, ale zmuszeni przez okoliczności do podjęcia działań, nie wahają się, są gotowi, bo zawsze byli gotowi. Taka jest Laurie Strode w "Halloween". Taki jest Rambo w "Ostatniej krwi". Taka jest też Sarah Connor w "Terminatorze: Mrocznym przeznaczeniu".

Hotel Transylvania 3: Summer Vacation (2018)

Obraz
"Do trzech razy sztuka" to powiedzenie, które raczej nie sprawdza się w kinie, ale w przypadku "Hotelu Transylwania 3" jest jak najbardziej trafne. To właśnie tę część uważam za najlepszą. Ma zaskakująco dużo humoru i to różnego typu, a sama fabuła choć trywialna, to przynajmniej pozostaje spójna.

Blaze (2018)

Obraz
Oto kolejna biografia artysty przekonująca, że prawdziwy muzyk nie może liczyć na szczęście, jeśli ma talent i chce podążać za głosem sztuki. Oczywiście musi mieć spaprane dzieciństwo, które naznaczy jego psychikę tak bardzo, że straci zdolność do cieszenia się i doceniania tego, co dobre w jego życiu. Oczywiście im bliżej będzie prawdziwego sukcesu, tym bardziej autodestrukcyjny musi być artysta, co przejawia się beztroską w stosunku do wydawania pieniędzy oraz nadużywaniem alkoholu i narkotyków. I oczywiście musi być też prawdziwa miłość, która przez chwilę daje artyście iluzję cichej przystani, bezpieczeństwa i harmonii. I oczywiście jego wewnętrzne demony oraz głód sławy sprawią, że to wszystko zmarnuje.

West of Her (2016)

Obraz
On i ona. Nie znają się. Okoliczności sprawią, że spędzą ze sobą trochę czasu. A to da im szansę bliżej się poznać. On jest bardziej otwarty, wiele o sobie opowiada. Ona jest bardziej skryta. Prawdę przemyca między słowami i trzeba być niezwykle czujnym w jej towarzystwie, by czegoś istotnego nie przegapić. Prowadzone rozmowy prowadzą do narodzin i rozwoju emocjonalnej więzi...

The Unicorn (2018)

Obraz
Odnoszę wrażenie, że twórcy "Jednorożca" czują duchowe powinowactwo z bohaterami tego filmu. Ich dzieło jest bowiem całkiem sympatyczne, ale wadliwe. Dotyczy to głównie formy, w szczególności tempa, przez co film jest miejscami nieporadny, niezdarny, toporny. I taka jest też para głównych bohaterów: sympatyczni, ale kiedy próbują się zabawić, to więcej czasu spędzają na wymyślaniu problemów i napotykaniu przeszkód, z których pokonaniem zupełnie sobie nie radzą.

Midway (2019)

Obraz
Po latach Roland Emmerich znów postanowił nakręcić historyczne widowisko batalistyczne. Patrząc na to, jak wygląda "Midway", trudno uwierzyć, że minęły dwie dekady od premiery "Patrioty". Sposób opowiada historii, zestaw bohaterów jest bowiem identyczny. Zmianie uległy tylko scenografie. Lasy dopiero co kolonizowanej Ameryki zastąpiły wody Pacyfiku, a żołnierze z koni przesiedli się do bombowców i myśliwców.

Frozen II (2019)

Obraz
To, co Martin Scorsese powiedział o produkcjach Marvela, można w sumie rozszerzyć na całą ofertę Disneya. Kiedy jednak oglądam rzeczy takie jak "Kraina lodu II", to nie widzę w słowach Scorsesego krytyki, a jedynie opis rzeczywistości - ani złej, ani dobre, po prostu innej. 

Mr. Jones (2019)

Obraz
"Obywatel Jones" to jeden z tych filmów, który oferuje sporo dobra, czym jednak nie byłem w stanie się w pełni delektować. A wszystko przez konstrukcję głównego bohatera, która mocno mnie irytowała i uwierała, jakbym był księżniczką zmuszoną do spania na ziarnku grochu.

Żelazny most (2019)

Obraz
"Żelazny most" to fajna zabawka dla osób zaczynających swoją przygodę z psychoanalizą. Zapewnia bowiem niezbyt skomplikowany zestaw symboli, którymi można się bawić opracowując ich interpretację. W końcu jest to historia dwóch mężczyzn, którzy związani są z jedną kobietą. Jeden z nich jest jej mężem, drugi kochankiem. Obaj są kumplami, górnikami, penetrują więc podziemne tunele ryzykując przy tym swoim życiem. Obaj też penetrują tę samą kobietę. A zdrada małżeńska może też mieć bardzo poważne konsekwencje.

Koja je ovo drzava! (2018)

Obraz
Nominalnie "Stan wyjątkowy" jest komedią. Wystarczy jednak przyjrzeć się bliżej, by rzeczy, które nas w nim śmieszą, zaczęły dołować. Śmiejemy się bowiem z absurdalnych zbitek zdarzeń, które nie powinny mieć miejsca, może nawet nie mają i które są objawami poważnych problemów dotyczących całego pokolenia.

Thank You for Your Service (2017)

Obraz
Poprawnie zrobiony film o tym, jak trudno być żołnierzem amerykańskim. Najpierw zostaje się wysłanym na drugi kraniec świata. Tam jest się świadkiem śmierci ludzi, z którymi przebywało się 24 godziny na dobę. Samemu zaś mordowało się mniej lub bardziej anonimowe jednostki tak zwanych wrogów. Po wszystkim zostaje się sprowadzonym do domu, zwolnionym i wszyscy oczekują, że całe to gówno, jakie się przeżyło wcześniej, zniknie, jak za dotknięciem magicznej różdżki. Tyle tylko, że nikt tej różdżki nie ma. Gówno więc zostaje w głowie i jak szambo od czasu do czasu wybija. Próba samodzielnego radzenia sobie z tym prowadzi zazwyczaj donikąd. Na pomoc instytucjonalną trzeba czekać miesiącami i nie ma żadnej gwarancji, że będzie skuteczna. A w międzyczasie jakoś z tym gównem w głowie trzeba sobie radzić.

Message from the King (2016)

Obraz
Ja wiem, że marzeniem każdego reżysera pracującego w Hollywood jest przyciągnięcie do swojego projektu rozpoznawalnych aktorów. Niestety im więcej znanych osób w obsadzie, tym większe są wymagania widzów wobec takiego filmu. W końcu można by sądzić, że aktorzy ci mają wiele propozycji ról i skoro już wybrali akurat tę, to znaczy, że projekt ma w sobie coś wyjątkowego. Kiedy więc okazuje się, że jest to klasyczne filmidło do jednorazowego użytku, wtedy rozczarowanie jest podwójne. Nie tego w końcu oczekiwało się po zaangażowanej obsadzie.

Fractured (2019)

Obraz
Kiedy już w pierwszej minucie filmu zorientowałem się, z jakim rodzajem narracji będę miał do czynienia, byłem przekonany, że reżyser specjalnie tak wszystko zaaranżował, by widz od razu zdawał sobie sprawę, że gra prowadzona będzie znaczonymi kartami. Co za tym idzie, wierzyłem, że ów celowy zabieg do czegoś prowadzi. Być może będzie to dramat psychologiczny o (nie) radzeniu sobie z traumatycznymi doświadczeniami? A może chwyt z zacieraniem się granic rzeczywistości ma ukryć inną niespodziankę? Dlatego też pierwsze kilkanaście minut oglądałem pełen nadziei.

From Zero to I Love You (2019)

Obraz
Po ten film sięgnąłem za sprawą reżyserskiego debiutu Douga Spearmana "Hot Guys with Guns". Nie był to zbyt dobry film, ale sprawił mi wystarczająco dużo przyjemności, że z chęcią sięgnąłem po jego kolejny pełny metraż. Niestety tym razem nie było już tak różowo.

Sauvage (2018)

Obraz
Camille Vidal-Naquet chyba wierzy w niezmienność natury ludzkiej. A jeśli nawet zmiana człowieka jest jej zdaniem możliwa, to wymaga długiego, trwającego latami procesu. O przemianie nie ma mowy w krótkim czasie, nawet jeśli wcześniej człowiek trafił na samo dno. Taki przynajmniej wniosek można wysnuć obserwując Léo, głównego bohatera "Sauvage".

Mowa ptaków (2019)

Obraz
Xawery Żuławski może i jest nominalnym reżyserem "Mowy ptaków", jednak nad filmem wyraźnie unosi się duch jego ojca. Jest to bowiem obraz, który idealnie komponuje się z "Kosmosem", ostatnim dziełem Andrzeja Żuławskiego. Choć ja za dzieło go nie uważam. Oba filmy próbują uchwycić istotę współczesnego świata. Za absurdem, groteską, artystycznym miszmaszem skrywa się gorzka diagnoza rzeczywistości. Różnica między filmami polega na tym, że "Mowa ptaków" jest po prostu przystępniejsza w odbiorze.

Animals (2012)

Obraz
Są takie osoby, dla których porzucenie dzieciństwa i wkraczanie w świat dorosłości, odpowiedzialności i seksu, nie jest sprawą łatwą. Zrozumienie, że to, co dawało komfort, jest tylko iluzją, to gorzka pigułka do przełknięcia. I nie każdy chce to zaakceptować. Budzące się hormony wywołują zaś pragnienia, które mieszają w głowie jednocześnie kusząc jak i stając się źródłem silnych lęków i traumatycznych przeżyć. Przekraczanie granicy dorosłości jest jak śmierć. Coś musi umrzeć, by coś mogło się narodzić. Ci, którzy nie są na to gotowi, stają się faworytami Tanathosa, który ma dla nich alternatywę, niestety równie ostateczną, co dorastanie.

Gemini Man (2019)

Obraz
Scenariusz tego filmu przeleżał w Hollywood ćwierć wieku. I to czuć. "Bliźniak" jest dzieckiem innej epoki, kiedy Hollywood zakochane było w męskim kinie akcji, w którym liczył się wyrazisty pomysł, niezależnie od tego, jak nieprawdopodobnie i idiotycznie wygląda po chwili zastanowienia. Nikt jednak nie szukał sensu w dziełach takich jak "Face/Off" czy "Con Air". Liczyła się akcja i jeszcze raz akcja, a na koniec jakieś rozpoznawalne nazwiska w obsadzie.

Christmas with a View (2018)

Obraz
Idealna grzeszna przyjemność. Jako film "Święta z widokiem" nie mają wiele do zaoferowania. Owszem, można tu znaleźć fabułę, nawet całkiem spójną i zawierającą kilka "zwrotów akcji". Jest to jednak jedna z tych historii, których nie warto nawet śledzić. Bo nawet jeśli ktoś się bardzo postara, to i tak na drugi dzień pamiętać będzie jedynie o tym, że dziewczyna zakochała się w facecie, że był kłamliwy szef i sympatyczna, nieco roztargniona przyjaciółka, a w tle mieliśmy kuchnie i restauracje. To i tak całkiem sporo. Film naprawdę na pamięć o nim nie zasługuje.

Yo, Potro (2018)

Obraz
Kino ma już ponad sto lat. Wydawać by się więc mogło, że twórcy zdążyli poznać i wykuć na pamięć kilka podstawowych prawd ekranu. Jedną z nich jest to, że barwne postacie drugiego planu tracą dużo na swojej atrakcyjności, kiedy stają się pierwszoplanowymi bohaterami. A jednak przykład "Yo, Potro" pokazuje, że do niektórych to wciąż nie dociera.

The Delta (1996)

Obraz
Nie jestem wielkim fanem twórczości Iry Sachsa. Uważam jego filmy za poprawne, ale żaden z nich nie został ze mną na dłużej. Mimo to z ciekawością sięgnąłem po jedno z pierwszych jego dzieł. Nie zmieniło ono mojej opinii o nim.

Maleficent: Mistress of Evil (2019)

Obraz
Disney ewidentnie nie ma ostatnio szczęścia do kontynuacji. Model wrzucania tego samego chłamu w nowe opakowania ma swoje granice. I kiedy nie można oszukać widzów nutą nostalgii, szybko okazuje się, że są to produkty filmopodobne, którym brakuje nie tylko duszy, ale w zasadzie jakichkolwiek pomysłów.

The Broken Tower (2011)

Obraz
Odnoszę wrażenie, że James Franco bardzo żałuje, że urodził się parę dekad za późno. "The Broken Tower" swoją konstrukcją przypomina bowiem undergroundowe produkcje powstające w kręgach Warhola lub Jarmana. Niestety za korzystaniem z tamtej stylistyki nie idzie solidna wizja tego, co i jak chce przekazać. Dlatego też ten jego film okazał się nieudanym eksperymentem.

Acusada (2018)

Obraz
Na papierze "Oskarżona" wygląda całkiem nieźle. Oto poznajemy młodą dziewczynę, która oskarżona jest o morderstwo. Do zdarzenia doszło dwa i pół roku wcześniej. Teraz zbliża się czas procesu. Widz jest więc od razu wrzucony na głęboką wodę. Nie wie, co się wydarzyło. Poza nielicznymi przebłyskami wspomnień, jedyne informacje na temat tragicznych wydarzeń otrzymujemy z drugiej ręki (zeznań świadków) lub trzeciej (relacji medialnych). Dziewczyna twierdzi, że jest niewinna. Jej zachowanie jednak temu przeczy. Ewidentnie coś leży jej na duchowej wątrobie. Tylko co?

Jupiter holdja (2017)

Obraz
Po dwóch udanych produkcjach Kornél Mundruczó wraca do przesadzonej symboliki i snującej się narracji, która w gruncie rzeczy stoi w miejscu. "Księżyc Jowisza" przywołuje moje najgorsze wspomnienia z czasów "Delty". Było to męczące doświadczenie.

Den of Thieves (2018)

Obraz
"Skok stulecia" nie był kinowym przebojem. I muszę powiedzieć, że jestem tym bardzo zdziwiony. Szczególnie, że jednym z filmów, z którymi przegrał obraz Gugegasta było "Dwunastu odważnych", rzecz słabiutka.

Radius (2017)

Obraz
Kiedy oglądam i nisko oceniam jeden nikomu nieznany film za drugim, jestem pytany, po co marnuję na nie czas. Odpowiedzią są wtedy filmy takie jak "Promień". Jestem w stanie cierpieć szereg złych produkcji, bo w pewnym razie trafię na skarb, diament, który inaczej ominąłby mnie. Dzieło Caroline Labrèche i Steeve'a Léonarda jest jednym z większych pozytywnych zaskoczeń tego roku. Trafiłem na nie przypadkiem i w zasadzie powinienem był je zignorować. Na szczęście tego nie zrobiłem.

Tinta Bruta (2018)

Obraz
No proszę, kto by pomyślał, że można cierpieć dlatego, że ma się przerośnięte ego. Zazwyczaj służy ono wzmocnieniu własnej wartości: jestem najważniejszy, najwspanialszy, wszyscy mnie zauważają. W przypadku Pedro jest jednak inaczej. Chłopak ma wrażenie, że wszyscy się na niego patrzą. Nie jest jednak z tego powodu zadowolony, co prowadzi do sytuacji, w których mogą mu pęknąć nerwy. Dlatego też unika przestrzeni publicznych. Aby zyskać kontrolę nad poczuciem braku kontroli nad tym, kto i kiedy się na niego patrzy, rozbiera się przed kamerką internetową. Nie dość, że obserwatorzy są daleko, to jeszcze mu płacą za patrzenie na to, co robi. Nie do końca jest też wtedy sobą. Jego znakiem rozpoznawczym jest bowiem świecąca barwa, którą maluje swoje ciało podczas występów.

Freak Show (2017)

Obraz
Gdyby w napisach początkowych pominięto informację, że jest to ekranizacja książki, to i tak wszystko w tym filmie aż krzyczy, że jest to właśnie opowieść zaczerpnięta z powieści dla młodzieży. W amerykańskim kinie tytuły z półki young adult są bowiem w dość charakterystyczny sposób przerabiane tak, że w zasadzie odnoszę wrażenie, że za wszystkie odpowiada maszyna. Zestaw bohaterów jest niemal zawsze ten sam: garść normalnie dziwacznych postaci, w tle dorośli. Zestaw rzeczy, jakie przydarzają się bohaterom są wycinane według tego samego wzorca, tylko szczegóły się zmieniają. Zawsze chodzi o odkrywanie własnego "ja" i drogi spełnienia i szczęścia. W czasie egzystencjalnej podróży pojawiają się obowiązkowe przeszkody. Często mają one bardzo poważny charakter, jednak w ekranizacjach YA zmieniają się w błahe punkty ukierunkowujące fabułę.

Life of the Party (2018)

Obraz
Ben Falcone i Melissa McCarthy mogą być udanym małżeństwem, co jednak wcale nie znaczy, że robione przez nich wspólnie komedie są udane. Kiedy jeszcze są wyłącznie aktorami (jak w "Agentce"), to jakoś ich negatywna kombinacja zostaje zneutralizowana. Kiedy jednak Falcone jest reżyserem, robi się źle. Już "Szefowa" niczym szczególnym się nie popisała. Jednak dopiero "Duszą towarzystwa" sięgnęli dna.

The King (2019)

Obraz
W swoim najnowszym filmie David Michôd zastanawia się nad władzą i tymi, którzy ją posiadają. Pretekstem do tych rozważań jest Henryk V. I jest to wyłącznie pretekst. Jeśli ktoś z Was zna historię średniowiecznej Anglii, to niech jak najszybciej o niej zapomni. Bohatera "Króla" z prawdziwym Lancasterem łączy wyłącznie to samo imię. Australijski reżyser do spółki z Joelem Edgertonem (który nie tylko w filmie zagrał, ale też jest współautorem scenariusza) przekreślili prawdziwą historię angielskiego władcy i wymyślili tę postać zupełnie od nowa. Bohater "Króla" dopiero uczy się sztuki przeżycia w brutalnym świecie polityki. Rzeczywisty Henryk tę lekcję odbył dużo wcześniej, obserwując działanie króla, którego ostatecznie obalił jego ojciec, Henryk IV. Wiele rzeczy, które w filmie istotnie wpłynęły na motywację bohatera (Percy, Thomas) nie miało w ogóle miejsca lub też odbyło się zupełnie inaczej.

Wolkenbruchs wunderliche Reise in die Arme einer Schickse (2018)

Obraz
Dorastanie jest jak zrywanie z siebie więzów, jakie w dzieciństwie narzuciła na nas rodzina. Jako dzieci słuchamy dorosłych, podążamy za tym, co nam mówią. Ale sami stając się dorosłymi, zaczynamy mieć własne zdanie i pragnienia odmienne od tych, jakie posiadają nasi rodzice. Zaczynamy więc odkrywać świat rzeczy do tej pory nieznanych. Rodzi to upojenie, zachłyśnięcie się, obezwładniającą radość. Wszystko to jednak podszyte jest lękiem, poczuciem winy, bo w końcu postępujemy nie tak, jak tego życzą sobie nasi rodzice. Nie chcemy całkowicie zrywać się z uwięzi, bo matczyna miłość, choć tłamsząca, ma wiele pożądanych aspektów. Jeśli jednak pragniemy żyć pełną piersią, musimy zdecydować się na radykalne posunięcia. Nie obejdzie się bez cierpienia i zawodu. Ale jednocześnie otworzą się nowe perspektywy, w tym na redefinicję relacji rodzinnych.