Love (2008)

UWAGA SPOILERY


Na pierwszy rzut oka "Love" wydaje się typową opowieścią o gwałcie na randce. Jak to jednak zazwyczaj bywa, prawda jest bardziej skomplikowana. I za to, że twórcy to zauważyli i w banalnie prosty sposób byli w stanie pokazać, mają u mnie duży plus.

Jest więc "Love" to opowieścią o zgubnych skutkach naiwności. Love nie do końca trzeźwy, mający chyba przesadnie romantyczne oczekiwania ,dostał to, o co się prosił. Miał kilka możliwości wycofania się. Nie skorzystał z żadnej z nich. Kiedy w końcu się rozmyślił, było już za późno.

Co oczywiście nie rozgrzesza sprawcy. Podobnie jak i prawda o nim samym. Ale pozwala nam, widzom, zrozumieć, że Sebastian jest także ofiarą, ofiarą swoich własnych lęków i nietolerancji. Agresja, którą czuje wobec siebie, pod wpływem alkoholu i naiwnego idioty, który sam pcha mu w ręce narzędzie zbrodni, zostaje uwolniona. Traci nad nią kontrolę i dla niego też jest już za późno, by się rozmyślić. Dostał więc również to, o co się prosił. A raczej dostanie, jeśli Love zrobi w końcu użytek z głowy i nie przejdzie obojętnie obok komisariatu.

Ocena: 7

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)