(2012) רוק בקסבה

Standard. Oddział młodych żołnierzy patroluje terytorium wroga. Nerwy mają napięte, bo widzieli, jak jeden z ich towarzyszy ginie w zamachu z udziałem sprzętu AGD. Jedni dopiero zaczynają służbę, inni są bliscy końca. Wszyscy próbują się jakoś odnaleźć w tej bezsensownej sytuacji. Mając tak określoną scenę, bez trudu można się domyślić fabuły i jej wymowy. Aż dziw bierze, że reżyser nie pokusił się o zabicie dzieciaka, który o to się prosił. Ale – słusznie – powstrzymał się od tego, by byłby to nadmiar tragedii.


Kiedy oglądam filmy takie jak "Rock the Casba", zawsze nachodzi mnie myśl, dlaczego tylko współczesnych żołnierzy męczą rozterki moralne. Dlaczego w filmach historycznych mężczyźni są dzielni, zdecydowani, a wojna nie ma tak dwuznacznego charakteru: wszystko jest jasne, strony dobrze określone, honor nigdy nie zostaje splamiony (no chyba że ktoś jest czarny charakterem, ale wtedy też jest zdeklarowany w 100%). To buduje dość dziwaczny obraz męskości, w której introspekcja wydaje się być całkiem świeżym dokonaniem ewolucyjnym. Jakoś nie chce mi się w to wierzyć.

Ocena: 6

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)