The Face of Love (2013)

Dawno temu Arie Posin nakręcił całkiem przyzwoity film "Miłego dnia?". Potem jednak z kina zniknął. Powrót po ośmioletniej przerwie okazał się mało udany. Posin jakby zapomniał, co stanowiło siłę jego twórczości.



Ale na pierwszy rzut oka "Oblicze miłości" wydaje się dobrym filmem. Ma niezłą obsadę i fajny pomysł fabularny. Oto wdowa poznaje mężczyznę, który mógłby być bratem bliźniakiem jej ukochanego zmarłego męża. Nie mogąc oprzeć się pokusie iluzji "zmartwychwstania", wdaje się w romans, ukrywając przed nim prawdę. Ale jej nowy/stary wybranek też nie jest do końca szczery...

Przy bliższym przyjrzeniu się wychodzą na jaw spore niedoróbki. Przede wszystkim Posin nie potrafił mnie przekonać do opowiadanej historii. Los głównej bohaterki był mi w zasadzie obojętny. A jej moralny dylemat wydał mi się nieatrakcyjny. O wiele bardziej interesowały mnie postaci dwóch mężczyzn orbitujących wokół niej. To, jaki wpływ na nich ma jej zaślepienie przeszłością, było fascynujące. I frustrujące, ponieważ reżyser problem ten interesował jedynie jako pretekst do posuwania akcji na przód lub budowania zwrotów akcji. Nie ma w tym jednak żadnej refleksji. Reżyser skutecznie ignoruje wszystko, co nie ma bezpośrednio związku z bohaterką. W ten sposób film robi wrażenie uproszczonego i miejscami mocno naciąganego.

Ocena: 5

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)