Tracers (2015)
Parkour jest jak stepowanie – może i efekciarsko wygląda, ale jego użyteczność fabularna we współczesnym kinie jest minimalna. Szczególnie, kiedy jest pretekstem dla kręcenia filmu.
Kiedy jest to jeden z elementów uatrakcyjniających sekwencje akcji, można parkour jeszcze usprawiedliwić. Kiedy jednak próbuje się mu podporządkować całą fabułę, wtedy wyrastają takie kwiatki jak "Nieuchwytni". Jest to banalna opowiastka o dobrym chłopaku, który wpadł w złe towarzystwo i teraz musi radzić sobie z faktem, że zakochany jest w dziewczynie szefa gangu, że bierze udział w przestępczej działalności, że nie ma domu i długi u chińskiej mafii.
Przy takiej fabule losem bohaterów można się przejmować wyłącznie wtedy, kiedy grają ich aktorzy o ekranowej prezencji. Niestety ani Taylor Lautner ani nikt inny z obsady nie emanuje nadmierną charyzmą. A co za tym idzie, film przelatuje przez organizm jak środek przeczyszczający. Sekwencje parkourowe są znośne, ale nie aż tak by zacierały nieprzyjemne wrażenie, jakie całość po sobie zostawia. Koniec końców "Nieuchwytni" okazało się filmem kompletnie niepotrzebnym, czego się w gruncie rzeczy spodziewałem, więc nie mogę powiedzieć, że byłem zaskoczony.
Ocena: 4
Kiedy jest to jeden z elementów uatrakcyjniających sekwencje akcji, można parkour jeszcze usprawiedliwić. Kiedy jednak próbuje się mu podporządkować całą fabułę, wtedy wyrastają takie kwiatki jak "Nieuchwytni". Jest to banalna opowiastka o dobrym chłopaku, który wpadł w złe towarzystwo i teraz musi radzić sobie z faktem, że zakochany jest w dziewczynie szefa gangu, że bierze udział w przestępczej działalności, że nie ma domu i długi u chińskiej mafii.
Przy takiej fabule losem bohaterów można się przejmować wyłącznie wtedy, kiedy grają ich aktorzy o ekranowej prezencji. Niestety ani Taylor Lautner ani nikt inny z obsady nie emanuje nadmierną charyzmą. A co za tym idzie, film przelatuje przez organizm jak środek przeczyszczający. Sekwencje parkourowe są znośne, ale nie aż tak by zacierały nieprzyjemne wrażenie, jakie całość po sobie zostawia. Koniec końców "Nieuchwytni" okazało się filmem kompletnie niepotrzebnym, czego się w gruncie rzeczy spodziewałem, więc nie mogę powiedzieć, że byłem zaskoczony.
Ocena: 4
Komentarze
Prześlij komentarz