Boomerang (2015)

O ile łatwiejsze byłoby życie, gdyby nasz rozwój psycho-fizyczny nie wymagał relacji rodzinnych. Niby służą one do tworzenia konstrukcji, jaką jesteśmy my, gdy dorośniemy. Ale z drugiej strony nic tak bardzo nie deformuje naszej egzystencji jak rodzinne sekrety. Przemilczane prawdy, skrywane poczucie winy, zakopane tak głęboko, że wydawać by się mogło, że zostały zneutralizowane. Ale tajemnice nie giną. A kiedy w końcu zaczną wychodzić na jaw, rozejdzie się smród i pojawi się ból, który nie każdy będzie w stanie znieść.



"Bumerang" był dla mnie miłą niespodzianką. O fabule filmu nie widziałem nic. Sięgnąłem po niego, bo lubię Laurenta Lafitte'a. Tymczasem dość szybko dałem się wciągną w historię, która tak naprawdę nie jest zbyt oryginalna. Ale reżyser okazał się na tyle zajmującym gawędziarzem, że udało mu się oczarować mnie swoją opowieścią. Spodobało mi się w szczególności to, jak zaprezentował głównego bohatera i jego dążenie do odkrycia prawdy kryjącej się za śmiercią matki. Jego obsesja przybiera chorobliwy kształt i reżyser świetnie wygrywa to jego wariackie roztrzepanie. Mechanizm, który każe zachować status quo rodzinnej hipnozy, przybiera tutaj fascynująca formę indukowania zaburzeń. W końcu choroba psychiczna jest zazwyczaj zdeformowaną i przejaskrawioną strategią radzenia sobie ze skrajnym stresem i dyskomfortem. Lafitte świetnie to wszystko odgrywa tworząc przykuwającą uwagę kreację.

Jednak reżyser pozwala sobie na zbyt duże rozpraszanie uwagi. Są tutaj wątki, które nie wnoszą nic do fabuły, a zajmują sporo miejsca (jak choćby psychoterapeuta). Inne traktowane są za bardzo przedmiotowo, wyłącznie jako impuls posuwający akcję do przodu (np. córka lesbijka). To rozproszenie powoduje, że film jest miejscami niechlujny, a w innych momentach nie wywoływał dużych wrażeń emocjonalnych. Mimo to, jak na film o dość przewidywalnej fabule, jest to rzecz warta obejrzenia.

Ocena: 6

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)