Houston, imamo problem! (2016)

"Houston, mamy problem" można potraktować jako typową komedię. Film ma formę dokumentu i opowiada o historii Jugosławii po II wojnie światowej przez pryzmat ich programu kosmicznego. Oczywiście taki program nigdy nie istniał, a ten film tylko udaje dokument i przez to właśnie bywa zabawny. Zwłaszcza, że twórcy dodali sporo śmiesznych smaczków.



I jako paradokument rzecz sprawdza się nieźle. Tylko w kilku momentach twórcy posunęli się za daleko, przez co inscenizacyjna sztuczność wybija się na plan pierwszy (głównie wtedy,  kiedy na ekranie pojawia się postać amerykańskiego historyka). Reszta jednak świetnie udaje kino dokumentalne w amerykańskim stylu. To, jak połączono fikcję z prawdą historyczną, może imponować. Twórcy stworzyli bardzo przekonującą alternatywną wersję rzeczywistości.

I tak przechodzimy do drugiego sposoby traktowania filmu. Jest to bowiem jednocześnie wykład Slavoja Žižka na temat znaczenia fikcji w budowaniu i rozumieniu rzeczywistości. Przez to staje się też wykładem o naturze kina, które przecież bazuje na wymyślonych historiach, w której się nawet nie wierzy, ale które mimo wszystko oddziałują wpływając na odbiór prawdziwej rzeczywistości, jej zrozumienie, a przez to nawet na jej tworzenie. Pod tym względem nie jest to w kinie nic nowego. Są tytuły, które temat ten podejmowały z lepszym skutkiem ("Rekonstrukcja"), ale mimo wszystko "Houston, mamy problem" jest filmem fajnym, zabawnym i całkiem inteligentnym.


Ocena: 7

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)