Closet Monster (2015)

Czym skorupka za młodu nasiąknie... Oscar ma 18 lat i całe życie przed sobą. Tyle tylko, że najpierw musi zacząć żyć. Co nie jest łatwe, kiedy w dzieciństwie przesiąkł strachem. Lęk ten miał źródło w dwóch traumatycznych wydarzeniach. Pierwszym było brutalne pobicie młodego geja przez nastolatków, czego Oscar był świadkiem. Drugim było rozstanie rodziców i fakt, że pozostał w domu z ojcem. Ojcem, który był troskliwy, który go kochał, ale który miał swoje wady, był niedojrzały, chimeryczny i którego niektóre wypowiedzi tylko wzmacniały lęki Oscara.



Teraz, gdy Oscar ma 18 lat, koszmary stały się jego życiem. Dosłownie i w przenośni. Próbuje je okiełznać. Jednocześnie desperacko trzyma się ostatnich fragmentów dzieciństwa. Jednak czas jest nieubłagany, przed życiem nie można uciec. To, co ukryte, musi się ujawnić... dobrowolnie lub też w wielkim wybuchu, kiedy wszystko inne zawiedzie. "Closet Monster" zabiera nas do jego świata w tym kluczowym momencie.

Stephen Dunn stworzył bardzo fajny film o dorastaniu. Nie mówi nic nowego. Nie jest nawet zbyt oryginalny. Jednak potrafił mimo wszystko być sugestywny. Dodając do typowej historii szczyptę magii i horroru uczynił "Closet Monster" rzeczą, która skraca dystans, która umożliwia oglądającym współuczestniczenie w doświadczeniu przekraczania progu dorosłości przez bohatera. Aspekt wizualny plus dobrze dobrana ścieżka muzyczna tworzą przyjemne obraz, który nasuwa skojarzenia z filmami Xaviera Dolana.

W sumie to chyba naturalne, że Kanadyjczyk będzie miał swój wpływ na to, jak współcześnie opowiada się o młodzieży. Potrafi bowiem być jednocześnie mądry, wrażliwy i histeryczny. I z całkiem udanym skutkiem Dunn Dolana imituje. Oczywiście wolę dzieła Kanadyjczyka, ale "Closet Monster" okazało się filmem lepszym, niż się tego spodziewałem.

Ocena: 6

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)