10.000 km (2014)

Czy to była próba opowiedzenia o związku ale nie o ludziach w nim będących? Wydaje mi się, że tak. Carlos Marques-Marcet rozdziela dwójkę bohaterów i następnie bada dynamikę relacji. Ale tak naprawdę interesuje go sama więź. A jeszcze dokładniej, to w zasadzie interesuje go jej wytrzymałość.



Niestety jego filmowy eksperyment nie wnosi nic oryginalnego do tematu. Reżyser powtarza to, co wydaje się stereotypową oczywistością. Przynajmniej jeśli chodzi o filmowe związki na odległość. Bo w rzeczywistości takich związków jest cała masa. Pełno jest rodzin emigrantów, które dzielą duże odległości. Są zawody, w których bycie z dala od bliskich przez długi czas, jest standardem. Jednak Marques-Marcet opowiada historię tak, jakby miał do czynienia z wybrykiem natury, który należy zbadać pod mikroskopem,

Być może całość robiłaby bardziej naturalnej wrażenie, gdyby reżyser poświęcił trochę więcej uwagi samej dwójce bohaterów. Ich motywacje, marzenia, kompleksy są niewyraźnie zarysowane i to wyłącznie w celu zaakcentowania takiej lub innej fazy dynamiki relacji. To ignorowanie ich wewnętrznych doświadczeń czyni całość chłodną. Kiedy dwójka bohaterów jest razem (co stanowi parę procent czasu ekranowego), to jeszcze się tego tak nie zauważa, bo Natalia Tena i David Verdaguer fajnie się uzupełniają. Kiedy jednak bohaterowie są rozdzieleni, wtedy niestety braki w prezentacji ich portretów psychologicznych mocno dają się w znaki.

Jednak dzięki trzymaniu się (zazwyczaj) dość prostego schematu, bez artystycznych esów floresów, "10 000 km" broni się i jest całkiem ciekawą lekturą.

Ocena: 6

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)