Shorta (2020)

Zaczyna się może mało oryginalnie, ale i tak obiecująco. Oto kolejny dzień duńskiej policji. Tym razem nie będzie normalnie. W mieście panuje napięta atmosfera, ponieważ młody chłopak walczy w szpitalu o życie po tym, jak został pobity przez policję.



Śledzimy losy jednego patrolu. Dwójka policjantów średnio za sobą przepada. Jeden z nich zdaje się nie mieć większych problemów z graniem na nerwach muzułmańskiej mniejszości. Drugi z pozoru spokojniejszy i bardziej zrównoważony miejscami pokazuje swoje mniej przyjemne oblicze. Kiedy gruchnie wieść, że ofiara policyjnej brutalności zmarła, dla patrolu zacznie się czas walki o przetrwanie.

Pierwszy akt "Shorty" jest w miarę interesujący. Później, kiedy rozpocznie się survival, też jest nieźle. To twarde, bezkompromisowe kino pełne przemocy i desperacji. Niestety potem twórcy skręcają w stronę dramatu psychologicznego i społecznego. To jednak reżyserom wychodzi dużo gorzej. Obnażanie psychiki obu protagonistów, konieczność skonfrontowania się przez nich ze swoimi słabościami i konsekwencjami swych czynów na ekranie wypada mało przekonująco. Zamiast interesującego spojrzenia w głąb człowieka, który znalazł się na krawędzi, dostałem dość banalne obrazki, które pasowałyby do niemal każdego filmu o uprzedzeniach rasowych.

Na tle podobnych opowieści realizowanych we Francji "Shorta" wypada mało zadowalająco. Więcej jest tu potencjału, a mnie rzeczywiście interesująco poprowadzonej akcji.

Ocena: 5

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)