The Conjuring: The Devil Made Me Do It (2021)

Jestem przekonany, że osobom lubiącym poprzednie dwie części "Obecność 3" średnio się spodoba. Ponieważ ja za tym cyklem nie przepadam, więc to, co tym razem dostałem, było całkiem znośne. Jestem tym mocno zaskoczony. Poprzednie "dzieło" reżysera - "Topielisko. Klątwa La Llorony" - uważam za jedną z najsłabszych odsłon tego uniwersum (choć póki co nic nie przebije zła, jakim jest "Zakonnica").



Najbardziej spodobał mi się pomysł odejścia od wałkowanego w poprzednich "Obecnościach" i spin-offach modelu opowiadania o opętaniu. Zamiast tego twórcy poszli w inną stronę. Nie dramatu sądowego, co sugerowały zwiastuny, ale historii detektywistycznej. "Obecność 3" to klasyczna historia poszukiwania sprawcy poprzez zbieranie poszlak i wskazówek. Nie jest to może szczególnie odkrywcza fabuła, ale w tym uniwersum jest powiewem świeżości.

Dzięki temu wszystko inne nabrało jakby nieco innych barw. Warrenowie wypadli lepiej. Spodobał mi się też Ruairi O'Connor jako Arne. Oczywiście "Obecność 3" jest ledwie poprawnym filmem. Biorąc jednak pod uwagę to, co wcześniej widziałem w tej serii, to dla mnie ta część była najciekawsza i jeśli powstaną kolejne odsłony, liczę na pójście w tym właśnie kierunku, a nie powrót do tego, co było wcześniej.

Ocena: 6

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)