(2020) סאבלט

Michael pisze dla New York Timesa felietony podróżnicze. Jego najnowszy ma dotyczyć Tel-Awiwu. Mężczyzna zamierza w mieście spędzić pięć dni. Zamiast jednak zatrzymać się w hotelu wynajął mieszkanie od młodego (i przystojnego) Tomera. Panów dzieli wszystko: wiek, temperament, spojrzenie na świat. A jednak w ciągu pięciu dni połączy ich nić porozumienia, która będzie mieć siłę leczniczą (duszy) i transformacyjną.



W złym momencie sięgnąłem po najnowszy film Eytana Foxa. Ponieważ w ostatnim czasie widziałem parę podobnych tematycznie opowieści (o relacjach, dla których impulsem do nawiązania ich są traumatyczne doświadczenia), "Sublet" nie zrobiło na mnie większego wrażenia.

Fox jest mało pomysłowy w swojej fabule i łatwo sięga po sztuczki, które znam z jego wcześniejszych filmów. Jest jednak na tyle wyrobionym twórcą, że podobne rzeczy potrafi realizować przez sen. Dlatego zestaw bohaterów jest niezły, a Michael i Tomer są sympatyczni. Jednak budującej się pomiędzy nimi relacji brakuje ciężaru, namacalności. Rozgrywa się trochę pozornie, dzięki niezłej grze grającego Michaela Johna Benjamina Hickeya. Odtwórca roli Tomera jest niestety zbyt niedoświadczony i choć robi dobrą minę, to jednak nie jest w stanie równie dobrze zamaskować płytkości scenariusza.

Pewne rzeczy dzieją się tu za łatwo. Pewne emocjonalne wydarzenia nie mają odpowiedniego obudowania, przez co sprawiają wrażenie naciąganych. W twórczości Foxa jest kilka filmów, w których spotkanie dwójki osób zdecydowanie mocniej na mnie oddziaływało.

Ocena: 6

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)