Malnazidos (2020)
Kiedy Hiszpanie robią horror, to można spokojnie zakładać, że zawierać będzie nawiązania do Franco, nazistów i kościoła. Oczywiście czasami można nie trafić, ale w przypadku "Doliny umarłych" byłby to strzał w dziesiątkę.
Akcja filmu rozgrywa się pod koniec wojny domowej. Grupa osób stojących po przeciwnych stronach barykady musi porzucić wrogość, jeśli chcą przetrwać. Zagraża im bowiem coś nowego i nieznanego - żywe trupy. Są one wytworem szalonego nazistowskiego naukowca. A wśród walczących o przetrwanie osób jest i zakonnica.
"Dolina umarłych" łączy elementy horroru o zombie z komedią. Nie jest to jednak ta sama liga co "Zombie SS". Film miejscami jest zabawny. Podobały mi się przede wszystkim przekomarzania bohaterów. Ale są to narracyjne wydmuszki. Sedno opowieści jest niestety średnie. Zabrakło wyrazistych scen i nietuzinkowych pomysłów na pokonywanie kolejnych problemów. Samym zestawem w miarę sympatycznych bohaterów daleko się nie zajdzie. Szczególnie w takim filmie, który nie pozwolił im wszystkim rozbłysnąć.
Ocena: 5
Akcja filmu rozgrywa się pod koniec wojny domowej. Grupa osób stojących po przeciwnych stronach barykady musi porzucić wrogość, jeśli chcą przetrwać. Zagraża im bowiem coś nowego i nieznanego - żywe trupy. Są one wytworem szalonego nazistowskiego naukowca. A wśród walczących o przetrwanie osób jest i zakonnica.
"Dolina umarłych" łączy elementy horroru o zombie z komedią. Nie jest to jednak ta sama liga co "Zombie SS". Film miejscami jest zabawny. Podobały mi się przede wszystkim przekomarzania bohaterów. Ale są to narracyjne wydmuszki. Sedno opowieści jest niestety średnie. Zabrakło wyrazistych scen i nietuzinkowych pomysłów na pokonywanie kolejnych problemów. Samym zestawem w miarę sympatycznych bohaterów daleko się nie zajdzie. Szczególnie w takim filmie, który nie pozwolił im wszystkim rozbłysnąć.
Ocena: 5
Komentarze
Prześlij komentarz