Fortunata (2017)

"Fortunata" to chyba najsłabszy film w reżyserskim dorobku Sergio Castellitto. Choć nie jest to tak naprawdę zły film. Od strony realizacyjnej w zasadzie nie ma się do czego przyczepić. Problem polega na tym, że jest najzwyczajniej w świecie nijaki.



Tytułowa bohaterka filmu to egzystencjalnych chaos. Nie potrafi się zatrzymać, cały czas jest spóźniona, pozostaje w nieustannym ruchu, nawet w czasie snu. A to musi wykonać zlecenie, a to znaleźć pieniądze na zakład fryzjerski/salon tatuażu, a to zmagać się z córką, a to stawiać czoła mężowi-brutalowi, a to wspierać najlepszego przyjaciela, który jest wrakiem człowieka. Nad wszystkim unoszą się tragiczne wydarzenia z przeszłości, które niewidzialnymi mackami zakrzywiają rzeczywistość sprawiając, że nawet chwile szczęścia pełne są niepewności, a dramatyczne momenty stają się sytuacjami niemożliwymi do wytrzymania.

Castellitto pokazuje to wszystko w sposób, który był dla mnie mało atrakcyjny, choć reżyser próbuje wcisnąć do wielu scen dodatkową metaforyczną symbolikę. Jednak jego obserwacjom brakuje głębi. Dramaty bohaterów stanowią raczej anegdoty, których słucha się obojętnie, jako coś, co jest nic nieznaczącą ciekawostką. Aktorzy grają w porządku, ale ich bohaterowie, w tym także sama Fortunata, nie przekonują jako osoby z krwi i kości.

Reżyser nie pokazał, że ma cokolwiek ciekawego do powiedzenia.

Ocena: 5

Komentarze

Chętnie czytane

One Last Thing (2018)

After Earth (2013)

The Sun Is Also a Star (2019)

Nurse 3-D (2013)

Les dues vides d'Andrés Rabadán (2008)