Diferente (1962)

"Diferente" kończy się sceną rozpaczy głównego bohatera i wykrzyczanymi przez niego słowami "Boże przebacz mi". W słowach tych zawarty jest ból i paradoks istnienia odczuwany przez miliony ludzi na całym świecie. Alfredo bowiem pragnie rozgrzeszenia za to kim jest, ponieważ to jego natura doprowadziła do śmierci najbardziej znaczącej osoby w jego życiu. Problem w tym, że taką naturą został obdarzony przez stwórcę i nic na to poradzić nie może. Równie dobrze mógłby błagać o przebaczenie za to, że wschodzi słońce. Jest w tym wszystkim nuta tragizmu przywodząca na myśl mity greckie, w których bohaterowie zostają dotknięci przez bogów przez co los ich pełen jest boleści.

Alfredo jest właśnie taką osobą. Urodzony w bogatej burżuazyjnej rodzinie, nie odnajduje się w świecie konwenansów. W jego duszy ciągle gra muzyka, czuje niepohamowany pęd ku sztuce, rozsadzające go pragnienie bycia kimś innym, kimś więcej. Jego egzystencja to jedna wielka rewia, ale z miłości do ojca spróbuje uwięzić się w klatce ze złota. Niestety i on i wszyscy wokół wiedzą, że nie uda mu się odmienić własnej natury. Co więcej. Za tańcem i sztuką kryją się jeszcze inne popędy, o których ani on nie mówi wprost ani twórcy w czasach dyktatury Franco nie mogli się wypowiadać.

"Diferente" to niezwykły film. Po części obraz taneczny, po części musical i wielkie show, po części dramat rodzinny. Luis María Delgado sprawnie przeskakuje od rzeczywistości do świata marzeń, inscenizując bójki, kreując realny byt dla fantazji. "Diferente" w zasadzie trudno nazwać filmem, to raczej spektakl uwięziony na dużym ekranie. Surrealistyczna wizja próbująca dotknąć żywego, pulsującego rytmem i muzyką rdzenia ludzkiej natury. Wykreowany na greckiego herosa Alfredo Alaria w roli głównej, to prawdziwa gwiazda, której podporządkowano całą strukturę filmu (nic dziwnego, skoro jest on pomysłodawcą fabuły). Alaria jest znakomitym tancerzem i sceny, w których się popisuje swoimi umiejętnościami naprawdę zachwycają. Do tego ma w sobie sporo charyzmy i pozerstwa, co tworzy doskonałą mieszankę, dzięki której bohater zdaje się z jednej strony wrażliwym, rozdartym wewnętrznie człowiekiem, a z drugiej chłodnym i wyrachowanym sukinsynem.

Film zdecydowanie nie jest dla każdego. Mnie jednak przypadł do gustu.

Ocena: 8

Komentarze

Chętnie czytane

One Last Thing (2018)

The Sun Is Also a Star (2019)

Nurse 3-D (2013)

Les dues vides d'Andrés Rabadán (2008)

Paradise (2013)