Six Bullets (2012)

Jestem rozczarowany. Spodziewałem się jednego z największych gniotów, jakie będę miał okazję obejrzeć w tym roku. Ot, miałem ochotę na chwilę debilizmu. A tymczasem "6 kul" nawet nie zbliża się do najgorszych filmów roku. Szkoda.


Oczywiście nie oznacza to wcale, że jest to film dobry. Daleki jestem od chwalenia "6 kul". Niemniej jednak historia rzeźnika-alkoholika-weterana legii cudzoziemskiej-płatnego mordercy, którego specjalnością stało się odnajdywanie dzieciaków porywanych w celach erotycznych, jest nawet niezła. Zdumiała mnie nawet liczba wątków i to, że film jest długi, znacznie dłuższy, niż powinien być. Ale nie nudziłem się. Mogłem sobie spokojnie odpłynąć myślami, bo film jest prosty jak konstrukcja cepa. Wzorzec akcji jest banalny, a całość polega na jego wielokrotnym powtarzaniu w różnych sceneriach. Gdyby jeszcze miał lepsze teksty, byłby nawet całkiem zabawny.

Ocena: 4

Komentarze

  1. Skubany. 54 lata i jeszcze tak wysoko nogę podniesie :) Tylko pozazdrościć formy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale chyba botox stosuje. Jego twarz dość dziwnie wygląda.

      Usuń

Prześlij komentarz

Chętnie czytane

Hvítur, hvítur dagur (2019)

One Last Thing (2018)

The Sun Is Also a Star (2019)

Les dues vides d'Andrés Rabadán (2008)

Paradise (2013)