The Deaths of Ian Stone (2007)
No cóż, "Spirala życia i śmierci" może być nawet niezłym filmem... pod warunkiem, że ktoś ją nakręci. To bowiem, co zaprezentował Dario Piana wydaje się raczej szkicem koncepcyjnym niż gotowym dziełem. Wszystko jest wzięte w olbrzymi cudzysłów skrótów myślowych. Cała koncepcja zabijania i pamięci nie jest dopracowana i w końcu nie wiadomo czy zabójcom Iana zależy na tym, by nie pamiętał czy też żeby pamiętał. Wszystko toczy się w ekspresowym tempie, lecz jednocześnie nic z tego nie wynika. Sam pomysł był jednak niezły.
Z całego filmu moją uwagę zwróciła tylko Jaime Murray, choć kiedy chodzi w czerwonym obcisłym wdzianku wydaje się niezdrowo wręcz chuda.
Ocena: 3
Z całego filmu moją uwagę zwróciła tylko Jaime Murray, choć kiedy chodzi w czerwonym obcisłym wdzianku wydaje się niezdrowo wręcz chuda.
Ocena: 3
Komentarze
Prześlij komentarz