The Poet (2007)

Ech, nie wiem czemu, ale zawsze boli mnie, kiedy oglądam film, który mógł być naprawdę dobry, a wychodzi ledwie mierny. Tak jest właśnie w przypadku "Poety".

(Zachary Bennett)

Oto historia niemieckiego żołnierza, który chce być godny miana syna generała i wyrusza na wojnę, choć w nią nie wierzy, choć jego dusza romantyka wyrywa się ku innym rzeczom. W okupowanej Polsce natrafia i ratuje przed śmiercią w śnieżycy polską Żydówkę. Zakochują się, lecz los ich rozdziela. On dalej walczy za kraj, który nic dla niego nie znaczy. Ona próbuje przetrwać wspiera przez męża, który postanawia z nią być, choć wie o jej prawdziwej miłości – trudno z resztą, by nie wiedział, skoro ma ono swój materialny dowód w postaci dziecka. Los po pewnym czasie znów zetknie ich ze sobą i nie będzie to szczęśliwe spotkanie.

(Zion Lee)

Pomysł mógł z łatwością zostać przekuty na wzruszający melodramat. "Z łatwością" piszę, choć dla Damiana Lee i Jacka Crystala to było jednak zbyt trudne przedsięwzięcie. Płaski scenariusz bazujący na wielokrotnym powtarzaniu tych samych zdań tyle że w różnych konfiguracjach, dziwaczne uproszczenia sprawiają, że film jest historią straszliwie niewiarygodną. Niby Oscar jest szpiegiem, lecz on i jego ludzie gadają o tym na prawo i lewo. Niby w obozie udają Polaków, ale kiedy Niemiec wnerwia się na dziecko mówi o nim jako o żydowskim pomiocie. Za skrótowo, za płytko, za szybko. Nad "Poetą" należało trochę dłużej popracować, a mogłoby coś z tego powstać.

Ocena: 4

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)