The Shadow Dancer (2005)

Życie wyśnione pisarzy. Ten film to odrealniona bajka, ale piękna, ciepła i nieźle opowiedziana. Przedstawiony w filmie świat nie istniej, odwołując się do sentymentalnej wizji Włoch w stylu "Pod słońcem Toskanii".


Brad Mirman buduje z przepięknych krajobrazów raj, czy raczej azyl dla złamanych pisarzy. Tu ukrywa się były mistrz pióra, od lat uciekający przed własnym talentem. Tu też przybywa młody pracownik wydawnictwa, w duchu pragnący samemu zostać pisarzem, ale bojący się skoczyć na głęboką wodę. Obaj, przy aktywnym udziale mieszkańców wioski żyją w iluzji, ale i tę iluzję powoli dekonstruują. "Pod słońce" to kolejna pochwała życia na prowincji, gdzie odetchnąć można pełną piersią.

Podoba mi się to, jak dojrzewa Joshua Jackson. W tym filmie ma naprawdę postawę filmowej gwiazdy, coś z George'a Clooneya. Czy jednak będzie w stanie grać w dobrych filmach, dzięki którym zaistnieje? Póki co niestety sztuka mu się nie udaje, choć w porównaniu z kolegami z "Jeziora marzeń" i tak radzi sobie najlepiej.

Ozdobą filmu jest zaś bez wątpienia Claire Forlani. Piękna sama w sobie, na tle włoskich pejzaży jest po prostu istnym cudem.

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)