Examined Life (2008)
Czegoś mi w tym filmie zabrakło. Być może to sam pomysł Astry Taylor, by wyjść z filozofią na ulicę i kazać ósemce współczesnych teoretyków myśli wędrować po metropolii jest wadliwy. W końcu jest to banalna i nazbyt czytelna metafora filozofii. Problemem też jest to, że wypowiadane felietony choć czasem atrakcyjne, zawierające hasła, które na pierwszy rzut oka zaskakują, są również banalne i puste. Goście Taylor bawią się pojęciami, lecz nie wgryzają się w nie. Być może dlatego najlepiej słuchało mi się Avital Ronell, lecz jest dekonstrukcjonistką, więc nic w tym dziwnego.
"Życie pod lupą" z jednej strony zachęca do dyskursu, a z drugiej strony przez samą swą formę czyni go niemożliwym. Nie ma w tym filmie odwagi, nie ma intelektualnych wyzwań – chyba że za takowe uznać popkulturową żonglerkę słowną Žižka. Zostaje licealna ściąga sprezentowana w atrakcyjnej formie.
Ocena: 6
Komentarze
Prześlij komentarz