Moon (2009)

I kolejny dowód na to, że kino SF ma się w naprawdę dobrej formie – "Moon". Mając do dyspozycji zaledwie 5 milionów dolarów, Duncan Jones wiedział, że nie starczy to na wizualne fajerwerki, które mogłyby przyćmić pomysły Bay i reszty hollywoodzkich wyrobników. Zamiast tego sięgnął po to, co w SF zawsze było najważniejsze: historia, która stawała się pretekstem do rozważań na tematy uniwersalne, jak choćby to, co to znaczy być człowiekiem.


Pomysł Jonesa na fabułę jest banalnie wręcz prosty. Samotny człowiek na Księżycu odkrywa, że ani on nie jest tym, kim wierzył, że jest, ani też rzeczywistość nie wygląda tak, jak mu się zdaje. Dla fana gatunku, zwłaszcza w jego literackim wcieleniu, historia "Moon" będzie doskonale znana. To, czym Dunca zaskarbi sobie przychylność jest egzekucja filmu. Nigdy nie idzie na łatwiznę, nie stosuje uproszczeń i skrótów filmowych. Mając w zasadzie tylko fabułę, poprowadził narrację w sposób przemyślany i atrakcyjny dla widza.

"Moon" idealnie wpisuje się w kanon gatunku SF. Nie da się jednak ukryć, że mimo wszystko jest to w zasadzie tylko wprawka. Skoro jednak wiemy, że Duncan Jones umie opowiadać historie, to teraz pozostaje tylko czekać na to, aż otrzyma środki i swobodę wystarczającą do nakręcenia arcydzieła. Kto wie, może właśnie on będzie tym, który odda sprawiedliwość prozie Dicka zamiast przerabiać jego paranoiczne opowiadania w płaskie jak deska kino akcji.

Ocena: 7

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)