L'Ennemi public n°1

Druga część "Wroga publicznego numer jeden" to równie solidna filmowa robota jak część pierwsza. I jak jedynka nie porwał mnie tak całkowicie, lecz doceniam jego jakość warsztatową. Konstrukcja jest tu podobna jak przy "Instynkcie śmierci". Film otwiera i kończy się sceną zabójstwa Mesrine'a, a pomiędzy pokazana jest jego przestępcza kariera w latach 70. i polowanie urządzone na niego przez władze Francji.


Richet z wydatną pomocą Cassela konstruuje portret człowieka, który całkowicie się pogubił, który niemal stracił kontakt z rzeczywistością i jest tego świadomy. Mesrine żyje tu chwilą obecną doskonale zdając sobie sprawę z tego, że czekać go może tylko jeden koniec. Póki to nie nastąpi on szaleje obrabiając kilka banków jednocześnie, porywając miliardera, planując destrukcję państwa. Bez hamulców, żyje póki może.

Richet okazał się też zupełnie nieoczekiwanie mistrzem suspensu. Mimo że już w pierwszej minucie widzimy, jak film się zakończy to i tak scena finałowa trzyma w napięciu jak w najlepszym dreszczowcu. To naprawdę rzadkość. Richet tą jedną sekwencją zasłużył na wszystkie wyróżnienia, jakie otrzymał.

Ocena: 6

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)