Mr. Right (2009)
Jeśli robić filmy przeciętne to tylko z brytyjskim akcentem! Wtedy nawet najbardziej nijaki film nabiera "smaku". I pewnie za sprawą akcentu "Mr. Right" mimo wszystkich oczywistych wad oceniam pozytywnie.
Najważniejszą wadą filmu jest to, że oszukuje i zwodzi. Pierwsza scena zapowiada komedię romantyczną z bohaterką, która odnalazła "pana idealnego", by na końcu dowiedzieć się, że był on gejem. Problem w tym, że już kolejne minuty wyraźnie pokazują, że nie jest ona główną bohaterką, nie jest nawet w pierwszej piątce najważniejszych bohaterów. Jej postać znika na całe minuty, a kiedy pojawia się, jest tylko dodatkiem. Cały film poświęcony jest tak naprawdę trzem parom jej przyjaciół próbujących ułożyć sobie życie i kariery w Soho.
(Benjamin Hart)
Pod względem komediowym film nie powala na kolana. Scen naprawdę zabawnych jest niewiele, a i pomysły na postaci raczej mało oryginalne. Fajna jest asystentka jednego z bohaterów i mająca nieco makabryczne zainteresowania córka innego. Jako całość film przechodzi bez echa, ale za sprawą akcentu jest w nim jednak coś uroczego.
Ocena: 6
Komentarze
Prześlij komentarz