(2009) 空気人形
Kiedy usłyszałem o "Dmuchanej lali", od razu pomyślałem o "Larsie and the Real Girl". Ku mojemu zaskoczeniu Hirokazu Koreeda poszedł w zupełnie innym kierunku. Jego film to przypowieść o ludzkim życiu, jego znaczeniu, bólu samotności i chwilach szczęścia, jakie są naszym udziałem tu na Ziemi.
Film okazał się przejmującym, pięknym i wzruszającym studium, które nadaje sens cierpieniu, zachęca do szukania kontaktu z drugim człowiekiem i pozwala nam odkryć radość w najprostszych sytuacjach. Choć film, zgodnie z tytułem, opowiada o życiu dmuchanej lali, która odnalazła serce, to jednak na mnie największe wrażenie robiły scenki z innymi bohaterami, zwłaszcza te pojawiające się pod koniec, kiedy jak kalejdoskopie pokazywany losy wszystkich osób.
Czysta magia kina.
Ocena: 8
Film okazał się przejmującym, pięknym i wzruszającym studium, które nadaje sens cierpieniu, zachęca do szukania kontaktu z drugim człowiekiem i pozwala nam odkryć radość w najprostszych sytuacjach. Choć film, zgodnie z tytułem, opowiada o życiu dmuchanej lali, która odnalazła serce, to jednak na mnie największe wrażenie robiły scenki z innymi bohaterami, zwłaszcza te pojawiające się pod koniec, kiedy jak kalejdoskopie pokazywany losy wszystkich osób.
Czysta magia kina.
Ocena: 8
Komentarze
Prześlij komentarz