Как я провёл этим летом (2010)

"Jak spędziłem koniec lata" przypomina "Essential Killing". Jak film Skolimowskiego, próbuje opowiedzieć o ludzkiej naturze skonfrontowanej z sobą samą. Jednak mniej tu ostentacyjnej symboliki przez co całość jest o wiele przystępniejsza i nie robi wrażenia dzieła artysty-narcyza.


Uelen. Stacja polarna na Półwyspie Czukockim. Kiedyś prężny ośrodek naukowy, obecnie na stałe pracuje tam tylko Siergiej. Do towarzystwa młodego Pawła. Poza nimi nie ma tam ani jednej żywej duszy. Kontakt ze światem mają tylko dzięki łączności radiowej. Wydawać by się mogło, że w tych warunkach panowie poznają się bliżej. Jednak choć spędzają ze sobą 24 godziny na dobę, niewiele o sobie wiedzą. Ta niewiedza stanie się powodem ich klęski.

W świecie pozbawionym cywilizacyjnego chaosu, jak w powiększeniu widać wszystkie cechy człowieka. Wady, które w metropolii, w dużej korporacji, dałoby się zamaskować, w arktycznej tundrze mogą zdecydować o życiu i śmierci. Jedna głupia decyzja Pawła, jego tchórzostwo, rozpocznie spiralę zdarzeń, która szybko wyrwie się spod kontroli. Drobne kłamstewko rozrasta się niczym zakażony ropień, a kiedy wreszcie pęknie, smród zgnilizny obezwładni, przytępi zdrowy rozsądek, doprowadzając dwójkę ludzi do ekstremalnych zachowań. Wszystkiego, co się potem zdarzyło można było uniknąć. A jednocześnie wydaje się, że biorąc pod uwagę to, kim byli Paweł i Siergiej, wydarzenia były nie do uniknięcia.

(Григорий Добрыгин)

"Jak spędziłem koniec lata" to intrygujące, kontemplacyjne kino, stawiające człowieka oko w oko z naszą własną słabą i pełną wad naturą. Wystarczyło dwóch aktorów, dobry scenariusz i artystycznej pokory, by powstał film warty obejrzenia.

Ocena: 8

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)