Hop (2011)

Ech. Jak ja nie lubię dubbingu w aktorskich filmach. James Marsden i Gary Cole gadający jakimiś bezpłciowymi głosikami, do tego równie pozbawiony charakteru Zając. Źle się tego słucha, co jest dziwne, bo polskie produkcje często mają świetne dubbingi (taki "Fineasz i Ferb" zdecydowanie bardziej podoba mi się po polsku niż w oryginale).


"Hop" mógł być filmem uniwersalnym, na którym bawiliby się i dorośli i dzieci. Niestety szansa nie została wykorzysta. Dla mnie rzecz była nudna, tylko w kilku miejscach się zaśmiałem i to raczej, za sprawą kurczaka Carlosa albo siostry Freda niż głównych bohaterów. Zbliżający się do 40-tki Marsden w roli młodego chłopaka to rzec groteskowa i powinna bawić sama w sobie, ale tak nie jest. Ale dla dzieciaków film jest w sam raz. Oni zobaczą tylko wygłupy i kolorowy zawrót głowy.

Ocena: 5

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)