From Within (2008)
Uprzedzenia i fanatyzm to zabójcza mieszanka. Wystarczy jedna iskra, a rzeczy wymykają się spod kontroli tworząc łańcuch tragicznych wydarzeń, które niczym Czarna Śmierć bądź inna epidemia zmiotą z powierzchni ziemi każdego bez wyjątku.
Wszystko zaczęło się od grzechu i wstydu. Potem pojawiła się zbrodnia. A za nią następna, zrodzona z uprzedzeń i irracjonalnej nienawiści. Atak ten wywołał równie irracjonalne pragnienie zemsty. To, przypieczętowane samoofiarą, prowadzi od śmierci do śmierci. Zemsta jest niczym samospełniające się proroctwo, potwierdzając, że sprawcy, którzy teraz są ofiarami, mieli rację wstępując na krwawą ścieżkę. I tak pętla się zacieśnia. Przerwać może to tylko bezinteresowna ofiara. Ale czy jest na nią miejsce w zaślepionym ignorancją i bigoterią świecie? Wiara wcale nie jest tak niewinna, jak się wydaje. W nieodpowiednich rękach jest mieczem samego Anioła Śmierci.
"Miasto śmierci" byłoby całkiem fajnym filmem, gdyby twórcy bardziej skoncentrowali się na rozkręcaniu spirali przemocy, a mniej na parafrazowaniu historii Romea i Julii. Przydałaby się też większa pomysłowość w pokazywaniu scen śmierci. To mogła być niezła alternatywa dla takich filmów jak "Oszukać przeznaczenie".
Ocena: 6
Wszystko zaczęło się od grzechu i wstydu. Potem pojawiła się zbrodnia. A za nią następna, zrodzona z uprzedzeń i irracjonalnej nienawiści. Atak ten wywołał równie irracjonalne pragnienie zemsty. To, przypieczętowane samoofiarą, prowadzi od śmierci do śmierci. Zemsta jest niczym samospełniające się proroctwo, potwierdzając, że sprawcy, którzy teraz są ofiarami, mieli rację wstępując na krwawą ścieżkę. I tak pętla się zacieśnia. Przerwać może to tylko bezinteresowna ofiara. Ale czy jest na nią miejsce w zaślepionym ignorancją i bigoterią świecie? Wiara wcale nie jest tak niewinna, jak się wydaje. W nieodpowiednich rękach jest mieczem samego Anioła Śmierci.
"Miasto śmierci" byłoby całkiem fajnym filmem, gdyby twórcy bardziej skoncentrowali się na rozkręcaniu spirali przemocy, a mniej na parafrazowaniu historii Romea i Julii. Przydałaby się też większa pomysłowość w pokazywaniu scen śmierci. To mogła być niezła alternatywa dla takich filmów jak "Oszukać przeznaczenie".
Ocena: 6
Nie mniej, ocena stanowczo za wysoka. Skusiłem się i żałuję. Moim zdaniem 4-5, zupełnie by wystarczyła. Film prościutki, z kiepskim scenariuszem i jak na horror to mało straszny. Nie wystarczy trochę krwi i pojawiające się z zaskoczenia upiory. Najważniejszy jest klimat. A tu go brakło.
OdpowiedzUsuńMasz rację, jako horror nie jest to film wybijający się ponad przeciętność. Mnie się jednak spodobał pomysł walki religii (w końcu syn pastora miał rację, choć zarazem jej nie miał), jak i postać pastora i jego syna.
OdpowiedzUsuń