Scena del Crimine (2010)
"Miejsce zbrodni" to próba spojrzenia na problem przestępczości w Neapolu z każdego punktu widzenia. Mamy więc opowieści małolatów odsiadujących wyroki w więzieniu, kadetów ze szkoły policyjnej, specjalistę od badania scen zbrodni i starego złodziejaszka odbywającego karę w areszcie domowym.
Mimo ciekawie prowadzonej narracji, dokument jest bardziej eksperymentem formalnym niż nowym głosem w starej dyskusji. Pod artystyczną zabawą obrazami kryje się stara jak świat myśl, że zbrodnia idzie w parze z brakiem pieniędzy (i perspektyw na ich zarobienie) i brakami w edukacji. Trochę mnie ta pozytywistyczna propaganda irytowała, bo przez formę czułem się tak, jakby ktoś próbował wcisnąć mi gorzkie lekarstwo mieszając je z przyjemnym daniem. Wolałbym, żeby twórcy byli szczerzy i nie bawili się w podchody.
Kilka sekwencji było jednak całkiem ciekawych.
Ocena: 6
Mimo ciekawie prowadzonej narracji, dokument jest bardziej eksperymentem formalnym niż nowym głosem w starej dyskusji. Pod artystyczną zabawą obrazami kryje się stara jak świat myśl, że zbrodnia idzie w parze z brakiem pieniędzy (i perspektyw na ich zarobienie) i brakami w edukacji. Trochę mnie ta pozytywistyczna propaganda irytowała, bo przez formę czułem się tak, jakby ktoś próbował wcisnąć mi gorzkie lekarstwo mieszając je z przyjemnym daniem. Wolałbym, żeby twórcy byli szczerzy i nie bawili się w podchody.
Kilka sekwencji było jednak całkiem ciekawych.
Ocena: 6
Komentarze
Prześlij komentarz