Cop Out (2010)
Nie wiem, czy Kevin Smith powinien iść na emeryturę. Wiem za to, że jeśli chce dalej kręcić filmy, to powinny to być niskobudżetówki niezależne w stylu "Clerks". Przekonał mnie do tego seans "Fujar na tropie".
W scenach akcji wiało taką amatorszczyzną, że wyglądało to żałośnie. Od debiutanta pracującego dla telewizji (albo Asylum) można spodziewać się podobnej realizacji, ale nie od kogoś, kto siedzi w tym interesie od wielu lat. Smith za to wciąż dobrze czuje się w scenach statycznych, gdzie bohaterowie ze sobą po prostu rozmawiają. Tu dało się odczuć ducha jego starego stylu, za którym osobiście tęsknię.
Ocena: 5
Komentarze
Prześlij komentarz