Touching Home (2008)
"Baza domowa" to dobra ilustracja tego, jak może wyglądać film w zamyśle podnoszący na duchu, kiedy zostanie zrealizowany przez osoby depresyjne.
Pierwsza lekcja, jakie udzielają reżyserzy (i odtwórcy ról głównych) to to, że nasze działania nic nie znaczą. Rzeczy dzieją się w swoim własnym tempie i nic, co zrobimy ich nie przyspieszy ani zmieni. Ale, jest jeden haczyk. Jakakolwiek pozytywna zmiana jest możliwa jedynie wtedy, kiedy nie pozostaniemy bierni, a będziemy cały czas działa. I choć jest to szamotanie się z losem i realny wpływ na rezultat jest minimalny, to jednak musimy działać.
Druga lekcja jest prosta: Wszyscy umrzemy. Możemy robić sobie nadzieje, plany, liczyć, że teraz będzie lepiej. A wtedy bum, kaput, the end i po wszystkim. Mogiła i krzyż na grobie. I tyle z naszych starań.
Sam film to standard niezależnego kina ani o jotę nie wykraczającego czy to w stronę pozytywną czy też negatywną.
Ocena: 5
Komentarze
Prześlij komentarz