Ronal Barbaren (2011)
Nie wiem, kto jest bardziej perwersyjny. Czy twórcy, którzy ponownie nie mają żadnych świętości? Czy może polski dystrybutor, który próbuje przekonać wszystkich, że jest to film dla dzieci? "Roman Barbarzyńca" jest filmem familijnym tylko wtedy, kiedy uznacie, że sado-masochsityczne, biseksualne, softcore'owe tematy są idealne w dziecięcej produkcji.
Ci z was, którzy widzieli szaloną i obrazoburczą "Wyprawę na Saturna" wiedzą jednak doskonale, czego mogą się spodziewać. I twórcy tych oczekiwań nie zawodzą. Nie jest co prawda aż tak absurdalnie, a i poziom kontrowersji jakby został obniżony. Mimo to wciąż jest sporo mocnych scen i przezabawnych momentów.
Polski dubbing przypomina ścieżki dźwiękowe do drugorzędnych gier, ale i tak za kilka tekstów należą im się brawa (gra w dwie wieże, kołczan i grot, itp.).
Nie wiem, czy polecałbym ten film dzieciom. Za to dorosłym, którzy lubią brudny i dziwaczny humor, gry aluzjami oraz absurd, mogę film polecać z czystym sumieniem.
Ocena: 7
Ci z was, którzy widzieli szaloną i obrazoburczą "Wyprawę na Saturna" wiedzą jednak doskonale, czego mogą się spodziewać. I twórcy tych oczekiwań nie zawodzą. Nie jest co prawda aż tak absurdalnie, a i poziom kontrowersji jakby został obniżony. Mimo to wciąż jest sporo mocnych scen i przezabawnych momentów.
Polski dubbing przypomina ścieżki dźwiękowe do drugorzędnych gier, ale i tak za kilka tekstów należą im się brawa (gra w dwie wieże, kołczan i grot, itp.).
Nie wiem, czy polecałbym ten film dzieciom. Za to dorosłym, którzy lubią brudny i dziwaczny humor, gry aluzjami oraz absurd, mogę film polecać z czystym sumieniem.
Ocena: 7
Ależ ta muzyka zachęca do filmu. I ten zwiastun jest świetny. Muszę koniecznie to zobaczyć.
OdpowiedzUsuńMnie ten humor odpowiada, więc ja oczywiście zachęcam do wybrania się do kina :)
OdpowiedzUsuń