Paris Manhattan (2012)
Są ludzie, którzy nie podejmą żadnej decyzji bez konsultacji z wróżką. Inni wolą porady księdza albo terapeuty. Bohaterka "Paryż – Manhatta" zdecydowała się na podążanie za filmami Woody'ego Allena. Przez długi czas Allen służył jej do utrzymywania wybiórczej ślepoty polegającej na ignorowaniu tego, co złe w jej rodzinie. Ale pewnego dnia zmieni się to za sprawą bardzo allenowego bohatera, który jednak żadnego filmu Allena nie wdział.
"Paryż – Manhattan" to film, który w ogóle nie zapada w pamięć. Ale nie znaczy to, że jest zły. Jest lekki, przyjemny, ma sympatycznych bohaterów i trochę fajnych dialogów. Tyle tylko, że jest typową impresją, działa wyłącznie podczas seansu i ani chwili dłużej. Gdy tylko na sali zapala się światłu – puff – i magia znika. Dobrze przynajmniej, że trwa podczas seansu.
Ocena: 6
"Paryż – Manhattan" to film, który w ogóle nie zapada w pamięć. Ale nie znaczy to, że jest zły. Jest lekki, przyjemny, ma sympatycznych bohaterów i trochę fajnych dialogów. Tyle tylko, że jest typową impresją, działa wyłącznie podczas seansu i ani chwili dłużej. Gdy tylko na sali zapala się światłu – puff – i magia znika. Dobrze przynajmniej, że trwa podczas seansu.
Ocena: 6
Komentarze
Prześlij komentarz