The Future (2011)


Życie to kwestia perspektywy. Sophie i Jason nawet nie zauważają, jak mijają kolejne dni. Są ze sobą cztery lata i wydaje im się, że to szmat czasu. Ale wystarczy jedno drobne zdarzenie, by nagle czas zaczął biec inaczej, a wraz z nową perspektywą rodzą się nowe lęki. To, co wydawało się solidną konstrukcją, nagle staje się ledwie początkiem początku. Przyszłość, choć przecież odległa, pędzi przed ich oczami. I choć młodzi, oczami duszy widzą swą starość. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że kiedy oni bojąc się życia, gnają ku przyszłości, ktoś, kto czeka na przyszłość z nimi, jest o krok od śmierci.


Uwielbiam "Ty i ja i wszyscy, których znamy", dlatego też nie mogłem nie skorzystać z okazji obejrzenia kolejnego filmu reżyserki. Niestety mimo kilku ciekawych pomysłów i obecności w obsadzie Hamisha Linklatera "Przyszłość" rozczarowuje. Z magii tamtego filmu pozostały ledwie strzępy. Gdzieś podziała się lekkość i świeżość. Miranda July sprawia wrażenie, jakby za mocno się starała. "Przyszłość" to wciąż niezły film, a połączenie nadziei i z brutalnością procedur codzienności robi wrażenie. Niemniej jednak daleko mu do tego, czego spodziewałem się nawet w najgorszych snach.

Ocena: 6

Komentarze

Chętnie czytane

Whiplash (2014)

The Revenant (2015)

En kort en lang (2001)

Dheepan (2015)